Negatywne mówienie do siebie może być tak bardzo częścią toczącego się w twojej głowie dialogu, że możesz nawet tego nie zauważyć. Jednak ważne jest, aby rozpoznać te uczucia wobec siebie, jeśli chcesz trwałej zmiany w swoim życiu. Badania pokazują, że chociaż negatywne emocje mogą tworzyć krótkoterminową motywację, nie są skuteczne w tworzeniu trwałych zmian w twoim zachowaniu.
„Motywują nas negatywne emocje. Chociaż zrozumiałe jest, że silnie odczuwane negatywne emocje, takie jak żal, wstyd, strach i poczucie winy, powinny być w stanie katalizować trwałą zmianę zachowania, jest odwrotnie”. mówi pisarz naukowy David DiSalvo.
Jeden przegląd ponad 100 badań nad zmianą zachowania wykazał, że negatywne emocje, takie jak strach i żal, były w rzeczywistości najmniej skutecznymi motywatorami do zmiany.
Pozytywne afirmacje wobec siebie stanowią znacznie lepszą siłę motywującą. Raczej. Problem z tą strategią polega na tym, że większość z nas czuje się kompletnie idiotycznie komplementując się w lustrze – więc tego nie robimy. Nawet jeśli uda ci się zebrać słabego, „niech to szlag, ludzie tacy jak ja”, nie brzmisz dla siebie przekonująco, więc to nie działa.
Więc co działa?
- Pierwszą rzeczą do zrobienia jest: zwróć uwagę na swoją negatywną rozmowę. Najczęściej przyłapuję się na tym, że mówię: „Nigdy nie pójdę”. Rezultat jest taki, że przestaję próbować, bo po co mam się męczyć? W tej chwili pamiętam kilka przydatnych przykładów, kiedy wpadłem na pomysł i nie zrobiłem następnego kroku lub kiedy faktycznie zacząłem i nie skończyłem. Dziesiątki rzeczy, które skończyłem, nie przychodzą mi tak łatwo do głowy.
- Druga, zadaj sobie jedno proste pytanie . Gdybym usłyszał, jak dziecko wypowiada te słowa, jak bym odpowiedział? Jako dorośli z obowiązkami i doświadczeniami zapominamy o byciu dla siebie miłymi i zachęcającymi. Chociaż jest czas i miejsce na trudne, sprawdzające rzeczywistość rozmowy, codzienny dialog, który prowadzimy w naszych głowach, musi być skoncentrowany na tym, co jest możliwe, a nie na wymówkach za to, co naszym zdaniem nie możemy osiągnąć.
- Na koniec zadzwoń do kogoś w swoim życiu, kto pomaga umieścić rzeczy w perspektywie . Większość z nas ma kogoś takiego. Zazwyczaj są starsi i mają większe doświadczenie życiowe, takie jak dziadek, rodzic lub mentor. Nie łapiesz komplementów w tej rozmowie. Zamiast tego prosisz tę osobę, aby przypomniała Ci szerszy obraz sytuacji lub czas, w którym myślała, że rzeczy są złe, ale tak naprawdę nie były lub okazały się cennym doświadczeniem edukacyjnym.
Umieszczenie negatywnych myśli w kontekście usuwa żądło, ponieważ nasze wybory i błędy rzadko są tak złe, jak nam się wydaje. Tworzenie tego pozytywnego spinu jest motywujące i przygotowuje nas do sukcesu.
Jeśli spodobała Ci się ta kolumna, zasubskrybuj alerty e-mail w Laboratorium życia zawodowego Life i nigdy nie przegapisz wpisu.