Główny Hr/korzyści Założyciel publikuje na Instagramie zdjęcie osoby ubiegającej się o pracę w bikini i otrzymuje groźby śmierci

Założyciel publikuje na Instagramie zdjęcie osoby ubiegającej się o pracę w bikini i otrzymuje groźby śmierci

Twój Horoskop Na Jutro

Młoda kobieta o imieniu Emily Clow złożyła podanie o pracę w firmie marketingowej Kickass Masterminds. Była oszołomiona, gdy firma ponownie opublikowała zdjęcie jej stojącej w basenie i noszącej bikini na Instagramie. Zdjęcie przedstawiało Clowa od szyi w dół i było opatrzone następującym podpisem:

„PSA (ponieważ wiem, że niektórzy z was, kandydaci, patrzą na to): nie udostępniaj swoich mediów społecznościowych potencjalnemu pracodawcy, jeśli jest to rodzaj treści na nim. Szukam profesjonalnego sprzedawcy, a nie modelki bikini.

Clow powiedziała prasie, że powodem, dla którego podzieliła się swoimi chwytami z mediów społecznościowych z Kickass, jest to, że firma poprosiła o nie w swoim formularzu podania o pracę. Mówi, że wielokrotnie kontaktowała się z Kickass przez e-mail i media społecznościowe, aby poprosić firmę o usunięcie zdjęcia, ale zamiast tego ją zablokowało. Kickass Masterminds CEO Sara Christensen powiedział BBC, że usunęła obraz, gdy tylko Clow złożyła prośbę. Cokolwiek jest prawdą, Clow postanowiła przenieść swoją sprawę na Twittera, gdzie sama zamieściła zdjęcie.

ile lat ma Jackie Bang

Obraz i jej przesłanie na ten temat stały się wirusowe. Wiele osób na Twitterze zbeształo ją, mówiąc jej, że taka analiza mediów społecznościowych jest normą w dzisiejszym świecie poszukiwania pracy. Inni oferowali uznanie, a nawet pracę. W międzyczasie, jak powiedział Christensen, Kickass otrzymał „liczne groźby śmierci i tysiące nękających wiadomości”. W rezultacie wszystkie jego konta społecznościowe – i strona internetowa – zostały teraz usunięte lub upublicznione.

jaką rasą jest tony romo

Cudownie ironiczny.

Z tego incydentu można wyciągnąć wiele lekcji, które sprytni pracodawcy mogą wyciągnąć, a niektóre z nich wyjaśniła już moja koleżanka z Inc.com i ekspert HR, Suzanne Lucas. Jedna z tych lekcji jest po prostu cudownie ironiczna. Zatrudnieni menedżerowie, eksperci HR, doradcy zawodowi i eksperci od mediów społecznościowych od lat wbijają to ostrzeżenie w młodych kandydatów do pracy: nigdy nie publikuj w mediach społecznościowych niczego, czego nie chciałbyś, aby zobaczył twój pracodawca. Właśnie tego przekazu Christensen próbowała przekazać, kiedy opublikowała zdjęcie Clowa.

Menedżerowie zatrudniający powinni wziąć pod uwagę, że jest również odwrotnie: pracodawca nigdy nie powinien publikować w mediach społecznościowych niczego, czego nie chciałby, aby zobaczyli jego pracownicy i kandydaci do pracy. Christensen poszłoby tak łatwo pobrać ogólny obraz kobiety w odsłaniającym bikini z Getty Images lub Creative Commons. Mogłaby napisać na nim dokładnie ten sam tekst i nie byłoby problemu.

ile lat ma Kelley Phleger

Trzeba przyznać Christensen, że popełniwszy początkowy błąd, zrobiła wszystko, co w jej mocy, aby powstrzymać szkody. Tymczasowe zamknięcie kont w mediach społecznościowych i strony internetowej Kickassa, dopóki uwaga ludzi nie przeniesie się gdzie indziej, jest mądrym posunięciem. Trzeba przyznać, że również publicznie przyznała, że ​​popełniła błąd i z całego serca przeprosiła zarówno Clow, jak i klientów jej firmy w komunikat na średnim. Nazwała siebie „świetnym studium przypadku tego, czego NIE robić”. Powiedziała również, że nie chce dalej komentować publicznie, przynajmniej na razie. Domyślam się, że przyjmując odpowiedzialność, jednoznacznie przepraszając i odrywając się od dalszej rozmowy, dała tej historii najlepszą możliwą szansę, by po prostu została zapomniana. Wierzę, że wkrótce to nastąpi.

Ale jest tu kolejna lekcja, o której wszyscy powinniśmy pomyśleć, nawet jeśli nigdy nie rozważylibyśmy umieszczenia zdjęcia osoby ubiegającej się o pracę w mediach społecznościowych naszej firmy. W dzisiejszych czasach wszyscy dużo rozmawiamy o zanikaniu granicy między życiem a pracą, o równowadze między życiem zawodowym a prywatnym, o ludziach, którzy często po godzinach odpowiadają na e-maile przy kuchennych stolikach lub smartfonach w łóżku. Ale nawet jeśli „z dala od pracy” jest coraz bardziej nieuchwytną koncepcją i coraz więcej osób pracuje w domu, miejsca pracy stają się coraz bardziej jak domy, wraz z prysznicami, kuchniami, stołami do ping-ponga, dziećmi, a nawet psami. Rozmawiamy o uczynieniu miejsca pracy bardziej ludzkim. Cóż, ludzie czasami chodzą na imprezy przy basenie, a czasami noszą skąpe kostiumy kąpielowe. Jeśli robią to w swoim własnym czasie, nie ma powodu się wstydzić lub ukrywać.

W dzisiejszych czasach coraz częściej zapraszamy pracowników do „zaangażowania się w pracę”. Powinniśmy uważać, aby nie karać ich, gdy to robią.