Główny Założyciele Jak to zrobiłem: Eileen Fisher

Jak to zrobiłem: Eileen Fisher

Twój Horoskop Na Jutro

Kiedy Eileen Fisher założyła swoją firmę o tej samej nazwie w 1984 roku, miała 350 dolarów w banku i podstawowy pomysł: kobiety chciały szykownych, prostych ubrań, które ułatwiłyby ubieranie się. Linia modułowa – elementy można mieszać i dopasowywać z sezonu na sezon – jest teraz dostępna w domach towarowych i 52 sklepach Eileen Fisher, w tym w jednym w Irvington w stanie Nowy Jork, gdzie Fisher ma 60 lat i siedzibę firmy. W 2005 roku Fisher sprzedała wartą 300 milionów dolarów firmę swoim 875 pracownikom poprzez plan akcjonariatu pracowniczego, czyli ESOP. Obecnie jest dyrektorem kreatywnym.

dorastałem w Des Plaines, Illinois, druga najstarsza z pięciu sióstr i jednego brata. Mój ojciec pracował jako analityk systemowy w Allstate Insurance, więc nie mieliśmy dużo pieniędzy. Moja mama szyła nasze ubrania – w szóstej i siódmej klasie chodziło o czerwoną sukienkę.

Poszedłem do szkoły katolickiej i musiała nosić bordowe swetry z białymi bluzkami. Uwielbiałem wygodę mojego munduru. Nie musiałem o tym myśleć.

Kiedy zdecydowałem żeby iść do college'u, mój tata powiedział: „Cóż, Eileen, skoro nie mamy pieniędzy, żeby wysłać wszystkie dzieci do szkoły, musimy odkładać pieniądze na twojego brata. Pewnego dnia będzie potrzebował wykształcenia, żeby utrzymać rodzinę. Nie zdenerwowało mnie to – to były czasy. Nigdy nie spodziewałem się ani grosza od rodziców. Opłaciłam sobie drogę na Uniwersytecie Illinois pracując jako kelnerka.

Wybrałem matematykę jako kierunek studiów -- to był mój najlepszy przedmiot w liceum -- ale potem dostałem D z Rachunku Średniego. Moja współlokatorka studiowała projektowanie wnętrz i lubiłam przeglądać z nią czasopisma i bawić się kolorami i tkaninami. Pomyślałem, że to może być łatwiejszy sposób na przejście przez college.

Przeprowadziłam się do Nowego Jorku rok, w którym ukończyłem szkołę. Moja pierwsza praca była w dziale wyposażenia wnętrz w firmie Abraham & Straus na Brooklynie. Następnie pracowałem dla firmy zajmującej się projektowaniem wnętrz, a następnie dla japońskiego grafika. Miał wielu japońskich klientów, co oznaczało, że często jeździliśmy do Japonii do pracy. Zakochałam się w kimonie. Ten kształt istnieje od 1100 lat i wygląda dobrze na wszystkich. Pokochałam też prostotę i naturalną estetykę japońskiej mody. To był zalążek mojej firmy.

nigdy nie wyruszyłem być projektantem odzieży – byłem niewygodnym człowiekiem, więc chciałem wygodnych ubrań. A ja nienawidziłam zakupów. Było zbyt wiele możliwości wyboru; to było zbyt skomplikowane i wielka strata czasu. Mężczyźni znacznie łatwiej ubierali się do pracy. Mieli mundur. Nie wyglądało to wygodnie, ale wyglądało na ostre i pasowało do świata biznesu. Chciałam ubrania takie jak proste sukienki na zmianę, które szyła moja mama – łatwe, nie wybredne i pochlebne.

Kupiłem maszynę do szycia i spróbowałem zrobić kilka rzeczy w wolnym czasie. To była katastrofa. Ale w mojej głowie widziałem proste kształty wykonane z dobrej tkaniny. Mieszkałem wtedy na poddaszu w Tribeca i miałem wielu przyjaciół artystów. Jednym z nich był producent biżuterii, który zasugerował, żebym przejął jego stoisko na targach, na których kupujący przychodzili kupować ubrania do ich sklepów. Miałem trzy tygodnie na wyprodukowanie mojej linii, 350 dolarów w banku i nie miałem pojęcia, jak zrobić wzór. Inny przyjaciel znał kogoś, kto zgłosił się na ochotnika do wykonania próbek. Pierwsza linia to para spodni zalewowych wzorowanych na tych, które widziałem w Japonii, prosty top z rękawem 3/4, kamizelka z dekoltem w szpic i muszla bez rękawów.

Wszystko zostało zrobione z bawełny lnianej i można je mieszać i dopasowywać. Osiem sklepów złożyło małe zamówienia na łączną kwotę 3000 USD, a kilku kupujących nawet usiadło ze mną i powiedziało: „Podoba nam się twoje kształty, ale wypróbuj inny materiał” lub „Twoje kolory nie są do końca zsynchronizowane z tym, co jest teraz w modzie”. Słuchałam, wprowadzałam poprawki i do mojego drugiego pokazu zbudowałam pierwszą linię, dodając prostą spódnicę, prostą sukienkę i sukienkę z obniżoną talią, wszystko we francuskiej frotte. Ludzie stali w kolejce. Pokochali nową tkaninę, fasony i koncepcję modułową.

Sprzedałem 40 000 $ wartości ubrań i zabrał stertę zamówień do banku, aby pożyczyć pieniądze na ich wykonanie. Śmiali się. „Skąd wiemy, że to są prawdziwe rozkazy? Albo że te sklepy mają zdolność kredytową? Nie mam pojęcia. Pożyczyłem więc pieniądze od znajomych i wykonałem zamówienie na zmiany. Kupiłem najpierw białą tkaninę, potem brzoskwinię, potem cyrankę. Ponieważ zamówienia były za pobraniem, pieniądze z pierwszej partii zapłaciły za drugą partię.

Zawsze wybieram tkaninę dotykając go – musi czuć się dobrze. Jeśli jest to nowy materiał, zamawiamy próbkę metrażu, wykonujemy kilka ubrań i każemy wszystkim w biurze je nosić, zanim zdecydujemy się na to. Robimy to do dziś. Tak naprawdę nie wiesz, czy coś kochasz, chyba że z tym żyłeś.

Miałem syna Zacka kilka dni przed ukończeniem 39. roku życia. Firma oszalała, kiedy się urodził, a godzenie pracy i rodziny było trudne. Zack wziął na siebie ciężar tego. Pomogło mi to zrozumieć, jak ciężko było żonglować dziećmi i pracą. W efekcie mamy wiele elastycznych sytuacji w pracy, a także kobietę odpowiedzialną za równowagę między życiem zawodowym a prywatnym. Sasha urodziła się w 1993 roku, rok po tym, jak przeniosłem swoją firmę i dom do Irvington w stanie Nowy Jork.

nie robimy krzykliwe imprezy lub premiery produktów w modnych miejscach. Nigdy nie robiłem pokazu na wybiegu. Zawsze myślałem, że projektujemy do prawdziwego życia.

Czy chip kelly i brian kelly są spokrewnieni?

Główny punkt zwrotny dla mnie było spotkaniem z Susan Schor. To było na przyjęciu w 1999 roku. Jej doświadczenie dotyczy rozwoju organizacyjnego, więc kiedy powiedziałem jej o mojej firmie i moich filozofiach, zapytała: „Jak możesz być pewny, że kultura się rozpowszechnia?”. Początkowo pracowała jako konsultant, aby pomóc mi zintegrować firmę i odpowiedzieć na to pytanie.

Susan jest teraz gotowa nasz obszar Ludzie i Kultura, który obejmuje komunikację wewnętrzną; Zasoby ludzkie; świadomość społeczna; oraz nasz zespół ds. przywództwa, uczenia się i rozwoju, który pomaga wszystkim innym zespołom współpracować. Niektóre zespoły mają nawet własną osobę LLD. Są jak terapeuci – i większość z nich ma doświadczenie w pracy społecznej lub behawioralnej. Byłem na terapii od zawsze – nie miałbym tej firmy, gdyby nie to.

Myślałem o upublicznieniu, ale wydawało się to zbyt skomplikowane. Nie myślę o swoim biznesie tak bardzo w ćwiartkach czy liczbach w ten sposób. Zastanawiam się nad tym, aby produkt był odpowiedni. Jeśli to zrobisz, pieniądze pójdą. ESOP jest rozszerzeniem tego, czego zawsze chciałem dla mojej firmy: poczucia integracji. Moi pracownicy prowadzą firmę i zasługują na jej posiadanie. Od lat dzielimy się zyskami i dzięki temu ludzie czują się naprawdę związani. To nie my i oni. To my.

Ten artykuł został poprawiony w celu poprawienia następującego błędu: Zrobiliśmy błąd w nazwisku Susan Schor, szefowej ds. kultury Fishera i przywódczyni ułatwiającej.

Pełne archiwum funkcji Jak to zrobiłem można znaleźć na stronie www.inc.com/hidi .

ODKRYJ WIĘCEJ FIRM założycielskichProstokąt