Główny Wschodzące Gwiazdy Jak ten 27-latek zamienił kapryśny letni projekt w biznes o wartości 200 milionów dolarów

Jak ten 27-latek zamienił kapryśny letni projekt w biznes o wartości 200 milionów dolarów

Twój Horoskop Na Jutro

Po szalenie udanym uruchomieniu w Nowym Jorku w 2016 r. Muzeum Lodów miało 200 000-osobowa lista oczekujących osób chętnych do Instagramowania jej pastelowych ścian, brodzenia w puli posypek i wypróbuj jadalne balony cukrowe z helem. Jej założyciele zdecydowali, że nadszedł czas na inspirację lodami instalacje na zachodnie wybrzeże. Problem: nikt nie wydzierżawiłby im nowego domu.

„Zadzwoniłem do każdego brokera od Tijuany po San Francisco i nikt nie traktował mnie poważnie. Nikt”, mówi Maryellis Bunn, współzałożycielka i dyrektor generalny Figure8, spółki macierzystej Museum of Ice Cream, która w sierpniu zebrała 40 milionów dolarów serii A przy wycenie 200 milionów dolarów. „Zadzwoniłbym, a oni na to: „Och, jesteś tą dziewczyną z lodami? Już do nas dzwoniłeś. Nic dla ciebie nie mamy.''

jak wysoki jest adam rippon?

W końcu Bunn i współzałożycielka Manish Vora zdołali zapewnić sobie miejsce w dzielnicy Arts District w Los Angeles na wiosnę 2017 roku. Najemcy z pobliskich budynków ostrzegli Bunn, by obniżyła swoje oczekiwania, twierdząc, że okolica jest miastem duchów.

„Powiedzieli mi: „Możesz mieć świetny interes w weekend, ale nikt tu nie przyjdzie w ciągu tygodnia. Są tu bębny”, wspomina, siedząc w swoim biurze w Nowym Jorku. „A potem wyprzedaliśmy się każdego dnia”.

Podczas ośmiomiesięcznego działania w Los Angeles setki tysięcy ludzi zgromadziły się w Muzeum Lodów, być może przede wszystkim Gwyneth Paltrow, Kim Kardashian i Beyonce , WHO nadawane ich wizyty z dziećmi w legionach obserwujących w mediach społecznościowych. Na Craigslist, scalperzy oferowaliby dwa bilety na sobotnią noc za 0 for . „Rozmowy są teraz bardzo, bardzo różne”, mówi 27-letni Bunn z lekkim uśmiechem. „Teraz [pośrednicy w obrocie nieruchomościami] dzwonią do mnie i przysyłają kwiaty”.

Bunn, który został nazwany Tysiąclecia Walta Disneya , mówi, że jej celem jest stworzenie nieodpartych, kapryśnych doświadczeń w prawdziwym świecie, których nie da się obejść, na przykład przewijając swój kanał na Instagramie. Nieważne, że Muzeum Lodów to raj dla Instagrammerów. Niezależnie od tego, wpadła na koncepcję, która nie tylko rezonuje z masami, ale także generuje poważne dochody. Firma podobno zarobiła ponad 10 milionów dolarów sprzedaży od samego początku.

Od letniego hobby do życiowej misji

Bunn miała 24 lata, kiedy wpadła na pomysł Muzeum Lodów. Mniej więcej sześć miesięcy po rzuceniu pracy jako szefowa prognozowania i innowacji w Time Inc. przechodziła długi okres wędrówki. Codziennie chodziła do kawiarni w East Village, zamawiała herbatę i próbowała zaplanować, co zrobić z resztą swojego życia. Pochodząca z Laguna Beach w Kalifornii, żałowała, że ​​nie ma innych dostępnych rzeczy, które mogłaby zrobić, aby wypełnić swój czas, oprócz chodzenia do barów i restauracji. „Nie czułam, że są miejsca dla siebie i moich rówieśników” – mówi.

Jako wyszkolony projektant Bunn rozpoczął burzę mózgów. Pomysł na Muzeum Lodów wywodzi się z jej własnych doświadczeń z odwiedzaniem różnych lodziarni w całym Nowym Jorku. Znalazła pocieszenie w krótkich i nieistotnych, ale autentycznych interakcjach, jakie miała z innymi ludźmi. Poza tym, dodaje, „lody to jedyna rzecz, którą kocham bardziej niż cokolwiek na świecie”.

Zwróciła się o pomoc do Vory i para zaczęła dzwonić do wszystkich, których znali, aby zobaczyć, kto może pomóc w urzeczywistnieniu jej pomysłu. „Nie myślałem o biznesie” – przyznaje Bunn. „Chciałem stworzyć to dla świata, ponieważ tak bardzo tego potrzebowałem i chciałem oddać to, kto przyjdzie”. Mimo to współzałożyciele nawiązali współpracę z markami, które chcą sponsorować niektóre instalacje, takie jak aplikacja randkowa Tinder i American Express.

Wyobraziła sobie pastelowe ściany z oprawionymi w ramy pop-artowymi ilustracjami kapiących lodów i popsicles. Oprawy oświetleniowe w kształcie rożków lodów zwisających z sufitu i olbrzyma? Neapolitańska huśtawka kanapkowa z lodami, na której można rozkoszować się kulką ulubionego smaku. Była to milenijna wersja fabryki czekolady Willy'ego Wonki.

Przyjaciel Vory zaproponował, że zorganizuje wystawę w pustym budynku, który był jego właścicielem w dzielnicy pakowania mięsa. Bunn, która zaprojektowała wszystkie instalacje, mówi, że budowa trwała 18 dni, a wszyscy, łącznie z nią i Vorą, pracowali przez całą dobę.

Bilety wyprzedane w pięć dni , częściowo dzięki zalewowi prasy promująca wystawę pop-up .

„Jej kreatywna wizja i zdolność [Vory] do angażowania partnerów w jego sieć – działają bardzo dobrze” – mówi Will McClelland, współzałożyciel i partner w Elizabeth Street Ventures, która prowadziła rundę serii A Figure8 wraz z Maywic Select Investments. „Ma źródło twórczej energii i wkłada ją w ten biznes”.

W ciągu trzech lat od debiutu Muzeum Lodów przywitało ponad 1,6 miliona odwiedzających na swoich wędrujących eksponatach w Nowym Jorku, San Francisco, Miami i LA. Nawiązało dwie duże umowy partnerskie z firmami Target i Sephora, aby wprowadzić na rynek odzież w limitowanej edycji i makijażu w 2018 roku. Marka zadebiutowała również z własną linią lodów, dostępną w Target i postanowiła uczynić swoją placówkę w San Francisco swoją pierwsza stała lokalizacja . W grudniu Muzeum Lodów otworzy drugie w modnej nowojorskiej dzielnicy SoHo. Bilety już w sprzedaży.

ile lat ma jessie paege?

Bunn mówi, że chce dowiedzieć się, jak sprawić, by przyszłe instalacje (a nie te ograniczone do lodów) były iteracyjne, plastyczne i adaptowalne jako oprogramowanie. Wyjaśnia, że ​​powodem, dla którego milenialsi i pokolenie Zer spędzają coraz więcej czasu w sieci, jest fakt, że w prawdziwym świecie nie ma zbyt wielu atrakcyjnych alternatyw.

„To nie jest tak, że internet jest zły” – wyjaśnia. „Po prostu nikt nie stara się wystarczająco mocno w prawdziwym świecie, aby niekoniecznie wygrać ten wyścig, ale mieć równe szanse. Gdyby coś było tak atrakcyjne jak Netflix i po prostu żyło w prawdziwym świecie, w którym ludzie mogliby się ze sobą komunikować, ludzie by to robili” – mówi.

Z pieniędzmi z serii A Figure8 planuje zwiększyć działalność i odpowiedzieć na znaczne zainteresowanie Bunna ze strony marek, które widzą potencjał poza koncepcją lodów. Mówi, że już opracowała mapę drogową „przynajmniej do 2024 roku”, która obejmuje wprowadzanie innych marek pod parasolem Figure8, a także jednorazowe instalacje i projekty korporacyjne, których, jak twierdzi, nie może jeszcze ujawnić. Mówi, że ma nadzieję, że jej praca doprowadzi ludzi do nawiązania znaczących związków między sobą w prawdziwym życiu. „Chcę spędzić resztę życia zastanawiając się, jak naprawdę możemy zbudować świat, który może wspierać ludzi i utrzymywać z nimi relacje” – mówi.

„Więc [zastanawiam się] nad tym, w jaki sposób można zbudować doświadczenia, które są tak angażujące dla naszych odbiorców, że fotografia staje się ozdobą?” – dodaje Bunn. — Jest po to, abyś mógł na nie spojrzeć, ale nie po to tam jesteś.

ODKRYJ WIĘCEJ FIRM Rising Stars Prostokąt