Główny Najlepiej Strzeżone Tajemnice Podróży Poleciałem liniami Delta Air Lines w jedną stronę i United Airlines z powrotem. Była 1 wielka niespodzianka

Poleciałem liniami Delta Air Lines w jedną stronę i United Airlines z powrotem. Była 1 wielka niespodzianka

Twój Horoskop Na Jutro

Absurdalnie napędzany patrzy na świat biznesu sceptycznym okiem i mocno zakorzenionym przymrużeniem oka.

Starałem się być sprawiedliwy.

Loty rezerwowałem mniej więcej w tym samym czasie, w tej samej klasie.

W przypadku Delta Air Lines była to klasa Delta One. W przypadku United była to klasa biznesowa.

Jak bardzo byliby podobni? Czy Delta potwierdziłaby swoją reputację najlepszej i najwygodniejszej z dużych linii lotniczych? Czy United spojrzy na mnie i stwierdzi, że jestem niepożądany?

Trasa prowadziła z San Francisco do Nowego Jorku iz powrotem.

Delta One oznacza, że ​​jesteś sam.

Zacząłem z Deltą i wczesnym porannym lotem.

Delta cierpi w San Francisco z powodu obskurnego, rozpaczliwego Terminalu 1. Jest to terminal, o którym czas nie tylko zapomniał, ale też nigdy go nie lubił.

W pierwszej kawiarni, w której się zatrzymałam, serwują tylko czarną kawę. Twierdzili, że nawet nie mają mleka.

Zauważyłem również, że załoga pokładowa wydawała się przybyć na krótko przed wejściem pasażerów na pokład. Gdzie oni byli? Czy mieliby czas na przygotowanie się?

Jednak wchodząc na pokład samolotu, spotkała mnie bardzo miła niespodzianka.

Moje miejsce znajdowało się przy oknie, a obok mnie nikt nie siedział. Ponieważ obok mnie nie było miejsca.

jak wysoka jest erika girardi

W tej konfiguracji Boeinga 767, siedzenia przy oknie są samotnymi siedzeniami z dużą powierzchnią z boku, na której można umieścić laptopa, książki, czasopisma, dzianie, wiewiórkę wsparcia emocjonalnego lub cokolwiek, co lubisz w samolocie.

To oczywiście cudowne, jeśli lecisz sam, tak jak ja. To mniej wspaniałe, jeśli podróżujesz z kimś, ponieważ żadne z was nie będzie mogło zająć miejsca przy oknie.

Będziesz musiał siedzieć na środku.

Zamówiłam śniadanie, które było prostym, przyjemnym, zimnym przysmakiem z hojnymi porcjami sera i owoców.

Obsługa była jednak skuteczna, a nie ciepła.

System rozrywki oferował duży ekran, a łóżko do leżenia było, cóż, kto nie chciałby leżeć na płasko podczas lotu przełajowego? Ten był całkowicie wygodny.

Lot miał jednak jedną małą wadę.

Była trzyosobowa rodzina. Tata był tuż za mną. Na środkowych siedzeniach w jego rzędzie siedziała mama i bardzo uprawnione dziecko.

Ich forma komunikacji polegała na krzyczeniu do siebie po drugiej stronie przejścia. Tak, byli z Nowego Jorku.

Łatwo zapomnieć, że zachowanie jednego pasażera może wpłynąć na Twój lot. Jedyne, co mnie tu uratowało, to założenie słuchawek i oglądanie odcinka po odcinku cudownie nieprawdopodobnego i odpowiednio dramatycznego serialu BBC pod tytułem Podział .

Lot był na czas. Delta dotrzymała obietnicy szybkiego wyjęcia worków. Całość była naprawdę przyjemna.

Zjednoczone linie lotnicze. Czekaj, co się właśnie stało?

Na dzień przed moim lotem do domu była mała czkawka.

Justine Bateman wartość netto 2016

United wysłało mi wiadomość e-mail z informacją, że mój lot może być opóźniony nawet o 30 godzin. E-mail dotarł na noc przed lotem.

Więc moim największym zmartwieniem było to, czy lot zdąży na czas.

Przybywając do Newark o bezbożnej godzinie, spotkałem niezwykle sympatycznego agenta odprawy United Airlines. Rzeczywiście, znacznie bardziej przyjazny niż ten, którego spotkałem w Delcie.

Tak, powiedziała, lot był na czas.

Rzeczywiście, weszło na pokład zgodnie z harmonogramem. Co więcej, terminal United w Newark jest dziwnie jasnym i przestronnym miejscem. Przyznaję, że lubiłem tam być.

Jednak klasa biznes United to nie do końca Delta One. Na tym Boeingu 777 w samolocie było osiem miejsc.

Siedziałem obok kogoś, kto, gdyby nie był przyzwoitym człowiekiem, mógłby z łatwością przejąć cały podłokietnik, który dzieliliśmy.

Był przyzwoicie dużym człowiekiem, widzisz, a podłokietnik nie był zbyt szeroki.

Bliskość była wstrząsająca w porównaniu z Deltą.

Największą niespodzianką była jednak obsługa. Postawa stewardes - w szczególności jednej kobiety - była wyraźnym kontrastem z nieco chłodną wydajnością Delty.

mary lou henner wartość netto

Stewardesy United oferowały rzadkie ciepło. Wyglądało to tak, jakby właśnie wyszli z treningu i zostali przesiąknięci potrzebą projekcji człowieczeństwa.

Z samego rana ich postawa wydawała się autentyczna.

Tak, to była klasa biznes (zrobiłem to dla ciebie drogi czytelniku), ale proszę nie myśl, że to koniecznie oznacza bardziej ludzką obsługę.

W pewnym momencie stewardessa zobaczyła, że ​​skończyłam czytać mój „New York Times” i powiedziała z dowcipem: „Nie rozwiązałeś krzyżówki, prawda?”.

Krzyżówki? Mnie? Panie, nie. Mam wystarczająco dużo słów w moim codziennym życiu.

Ulżyło jej, ponieważ była jedną z tych osób z krzyżówkami i naprawdę potrzebowała mojej pracy.

To była moja największa i najmilsza niespodzianka.

Od odprawy do lotu, personel United emanował o wiele większym ciepłem niż personel Delty. To sprawiło, że doświadczenie było trochę przyjemniejsze.

W obsłudze klienta zawsze chodzi o drobiazgi.

Czy to możliwe, że w końcu nabiera się (przynajmniej trochę) znaczenia małym rzeczom, jak twierdzi dyrektor generalny United, Oscar Munoz?