Główny Surge Miasta Scena startupów w Miami staje się coraz gorętsza

Scena startupów w Miami staje się coraz gorętsza

Twój Horoskop Na Jutro

Pasjonująca rozmowa na temat sceny startupowej w Miami rozpoczęła się w zeszłym miesiącu na Twitterze po tym, jak napisał na Twitterze inwestor venture capital z Bay Area: „co jeśli przeniesiemy dolinę krzemową do Miami” i burmistrz Miami Francis Suarez odpowiedział: 'Jak mogę pomóc?'

Dopalacze Miami od dawna pchały Magic City jako kolejne centrum startupów technologicznych. Teraz, rok po rozpoczęciu ery Covid-19, ich prezentacja zyskała na atrakcyjności, biorąc pod uwagę powszechne przyjęcie pracy zdalnej i nowe uznanie dla przestrzeni życiowych na świeżym powietrzu. Oczywiście przyjazny klimat podatkowy – Floryda nie ma podatków dochodowych od osób fizycznych – i łagodna zima od dawna przyciągają przybyszów, podobnie jak godna pozazdroszczenia pozycja bramy do Ameryki Łacińskiej i jej wspaniałego życia nocnego. Teraz wiele głośnych przybyszów wzbudza nowe emocje związane z ekosystemem startupów w Miami. Oto, o czym mówią liderzy startupów:

Nowe ruchy

Wśród najważniejszych ostatnich przeprowadzek do Miami są Blackstone Group i Goldman Sachs, które otworzyły tam swoje biura, a także inwestor Keith Rabois, partner generalny Founders Fund, który pełnił funkcje kierownicze w PayPal, LinkedIn i Square, oraz Jonathan Oringer. założyciel i prezes wykonawczy Shutterstock. „Bądźmy prawdziwi: bliskość rodzi poufałość” – mówi Leigh-Ann Buchanan, prezes aīre ventures, firmy konsultingowej non-profit, która czyni ekosystemy technologiczne bardziej inkluzywnymi. Zaufanie, dostęp i relacje z szybko rozwijającymi się startupami mogą stamtąd wynikać, mówi.

Rok temu największym wyzwaniem dla startupów z Miami było przekonanie inżynierów i programistów do przeprowadzki. Już nie: lokalne start-upy przyjmują pracowników zdalnych bardziej niż kiedykolwiek — a pracownicy zdalni odwzajemniają ich miłość. Firma Boatsetter z siedzibą w Fort Lauderdale, zajmująca się wynajmem łodzi, niedawno podwoiła liczbę swoich pracowników, gdy zrezygnowała z biura, uwalniając fundusze, które również przeznaczono na rozwój technologii po wzroście zainteresowania związanym z pandemią, według Jaclyn Baumgarten, dyrektor generalny i współzałożyciel.

Era pandemii sprawiła, że ​​kandydaci do pracy byli bardziej niż kiedykolwiek otwarci na przeprowadzkę do Miami, mówi Andrew Parker, dyrektor generalny Papa, startupu z Miami, który łączy osoby starsze i rodziny z pomocnikami. Papa niedawno podpisał umowę najmu na nietradycyjne biuro, zaprojektowane z myślą o współpracy i nie dojeżdżaniu do pracy codziennie, w rozwijającej się dzielnicy Brickell, w stylu „mini Nowego Jorku”, gdzie ludzie mogą chodzić do pracy. Z powodu pandemii „jest znacznie mniejsza, niż byłaby w innym przypadku” – mówi Parker. Maxeme Tuchman, dyrektor generalna i współzałożycielka Caribu, platformy wideo do zabaw, mówi, że zawsze zatrudniała na odległość, ale postrzega miasto jako atrakcyjniejsze niż kiedykolwiek. „Wiele osób widziało, jak to jest być zamkniętym w zimnym miejscu” – mówi Tuchman, który mieszkał w San Francisco. Kiedy w pozostałej części kraju nadeszła zima, zaczęły napływać telefony, mówi Buchanan. „Dostałam dzwonki od moich przyjaciół z Chicago, w Bay Area z pytaniem, gdzie jest dobre miejsce do wynajęcia” – mówi.

Południowa Floryda była od czasu do czasu okrzyknięta rozwijającą się gospodarką technologiczną, mówi Adam Garfield, dyrektor generalny i współzałożyciel SpeedETab, dostawcy usług dostawczych i marketingowych dla restauracji, ale miejsce to nie miało mocnej bazy. jeszcze go wspierać. — Czy ma teraz za sobą nogi? Myślę, że absolutnie tak” – mówi. Obszar Miami-Fort Lauderdale-Pompano Beach zajął 16 miejsce w USA pod względem wolumenu i wartości transakcji venture capital, z 135 transakcjami i 1 miliardem USD zainwestowanymi w zeszłym roku do początku grudnia, zgodnie z PitchBook , firma zajmująca się danymi finansowymi i oprogramowaniem z siedzibą w Seattle. Bruno Lulinski, dyrektor ds. inwestycji w Miami Angels, mówi, że widzi „wykładniczy wzrost” ekosystemu startupów w Miami w 2021 r. szczególnie dla lokalnych przedsięwzięć. A już wkrótce w centrum Miami: dzielnicy Flagler, zrewitalizowanej dzielnicy, która przyciąga startupy, sztukę i kulturę, od miliardera Moishe Mana z dewelopera centrum technologicznego Mana Tech.

Jednak lokalni przywódcy również starają się złagodzić wszelkie szumy. „To naprawdę ważne, abyśmy byli ostrożni, jeśli chodzi o zacieranie granicy między inwestorami venture capital przenoszącymi się na południową Florydę a rzeczywistymi dolarami inwestującymi w lokalne start-upy” – mówi Maria Dominguez, dyrektor witryny CIC Miami, przestrzeni coworkingowej, laboratoryjnej i przedsiębiorczości. Jak mówi, sukces zależy od zaangażowania przybyszów w Miami i jego zróżnicowaną populację. Firmy, które sprawią, że Miami stanie się domem, skorzystają na jego zróżnicowanych rynkach konsumenckich i talentów. Według danych z 2018 roku ponad połowa mieszkańców miasta urodziła się poza Stanami Zjednoczonymi. „Miami wygląda tak, jak większość miast będzie wyglądać w ciągu najbliższych pięciu do dziesięciu lat”, mówi Buchanan. „Jeśli budujesz firmę przyszłości, przyszłość Ameryki leży w Miami”.

brandi miłość i pochodzenie etniczne hip hop

Wybitni interesariusze w społeczności podejmują kroki w celu ukształtowania tekstury przyszłej sceny technologicznej. W styczniu wydali manifest na promowaniu włączenia do ekosystemu startupów technologicznych. Na niedawnym spotkaniu w ratuszu Michelle Abbs, dyrektor zarządzająca Mana Tech, odrzuciła założenie „nowego Bay Area”. „Nie powielamy niczego innego” – powiedziała. „Budujemy coś zupełnie nowego i aspirującego”.

Korekta: Wcześniejsza wersja tego artykułu błędnie przedstawiała nazwę i cel pracodawcy Leigh-Ann Buchanan oraz jej roli w tym kraju. Jest prezesem aire ventures, firmy konsultingowej non-profit, która zwiększa inkluzywność ekosystemów technologicznych, wcześniej znanej jako Venture Café Miami.