Główny Rosnąć Prawdziwy powód, dla którego Napoleon Hill się wzbogacił (Wskazówka: to nie to, co myślisz)

Prawdziwy powód, dla którego Napoleon Hill się wzbogacił (Wskazówka: to nie to, co myślisz)

Twój Horoskop Na Jutro

Można argumentować, że żadna postać nie miała większego wpływu na powstanie wielomiliardowego przemysłu usprawnień osobistych niż Napoleon Hill, autor książki z 1937 roku T czubek i bogać się .

To Hill jako pierwszy napisał o wciąż popularnej koncepcji Mastermind Groups, która zakłada, że ​​przedsiębiorcy i kadra kierownicza spotykają się poza pracą, aby wymieniać się pomysłami i dzielić się radami. Hill przedstawił również ideę Prawa Przyciągania, które mówi, że jeśli skupisz swoją uwagę i zdobędziesz to, czego pragniesz, przyciągniesz je do siebie. Pod wieloma względami Hill był bezpośrednią inspiracją dla większości guru, którzy teraz wypełniają nasze fale radiowe, sklepy i sceny, w tym Tony'ego Robbinsa i Roberta Kiyoaski.

Sądząc po jego wpływach, można założyć, że odwieczny bestseller Hilla był ukoronowaniem kariery kinowej. Rekord pokazuje inaczej. Zanim Hill został twórcą ruchu samopomocy, jego życiowa ścieżka była naznaczona łańcuchem podejrzane i krępujące porażki . Jego próby w biznesie zwykle kończyły się bankructwem i były niszczone przez oskarżenia o zmianę czeków, sprzedaż nielicencjonowanych akcji i inne formy jawnego oszustwa.

Nawet jego największy sukces opierał się na prefabrykacji. Według znanej już historii Hilla, Myśl i wzbogać się wyrósł z rozmowy, którą odbył z potentatem stalowym Andrew Carnegie, pod koniec której Carnegie zorganizował wywiady między Hillem a czołowymi umysłami biznesu tamtych czasów – w tym Henrym Fordem, Alexandrem Grahamem Bellem i Thomasem Edisonem. Pomysł polegał na tym, że autor przekształci mądrość tych wielkich ludzi w łatwe do przyswojenia tajemnice sukcesu, z korzyścią dla ogółu społeczeństwa. W rzeczywistości najbardziej znany biograf Carnegie, David Nasaw, mówi, że jest… nie pamiętam z dwóch mężczyzn, którzy kiedykolwiek się spotkali. Jednak wypowiadając to twierdzenie z wielką pewnością siebie na okładkach książki, Hill praktycznie zapewnił, że niewiele osób kiedykolwiek je zakwestionuje.

Jak to zrobił.

Przez większą część historii posiadanie książki było przywilejem ograniczonym do nielicznej elity. Bycie autorem jednego było dla ogromnej większości ludzi prawie nie do pomyślenia. Przed wynalezieniem prasy drukarskiej każdy egzemplarz każdej książki był dosłownie pisany ręcznie. Nawet po tym, jak stała się możliwa masowa produkcja książek, wypuszczenie jednej na świat i jej dystrybucja na jakąkolwiek znaczącą skalę nadal wymagało ogromnego wysiłku i organizacji. Aby obsłużyć zapotrzebowanie, powstała rozległa sieć wydawców, drukarzy, redaktorów, prawników i agentów. Przy tak rozbudowanej infrastrukturze konieczne stało się określenie, które książki są warte czasu i nakładów niezbędnych do ich produkcji i promocji. W związku z tym wydawcy stali się niezwykle biegli w określaniu, które liczby zasługują na wysłuchanie ich pomysłów. Innymi słowy, aby zostać autorem, trzeba było mieć wiarygodność .

Jeśli chodzi o skłonienie ludzi do obserwowania Ciebie, zapewnienie wiarygodności ma ogromne znaczenie. W serii eksperymentów psychologowie Carl Hovland i Walter Weiss przedstawili badanym kontrowersyjne argumenty, które były sprzeczne z opiniami, jakie mieli na początku sesji. W niektórych przypadkach opinie te były przekazywane przez zwykłych ludzi w ciuchach ulicznych o nieznanym pochodzeniu. W innych przypadkach argumenty przedstawiały osoby prezentujące jawne referencje i symbole autorytetu.

Badani, którzy otrzymali kontrowersyjne opinie od bardziej widocznie wiarygodnych postaci, częściej zmieniali zdanie niż ci, którzy otrzymali informacje od osoby z ulicy. Warto pamiętać, że żaden z ekspertów prezentujących te argumenty nigdy nie przedstawił żadnego realnego dowodu swoich uprawnień. Po prostu pokazywali zewnętrzne oznaki wiarygodności. I to wystarczyło.

Dlaczego skądinąd inteligentni ludzie tak chętnie ufają pomysłom i nakazom tych, którzy prezentują symbole wiarygodności, bez względu na to, czy wiarygodność ta jest poparta w jakikolwiek znaczący sposób?

steffiana krzyża pochodzenie etniczne

Po prostu nie możemy na to poradzić. Tak działają nasze mózgi.

Pisarz popularnonaukowy Leonard Mlodinow dogłębnie zbadał tę koncepcję w swojej bestsellerowej książce Podprogowe: jak podświadomość rządzi twoim zachowaniem . „Nie mamy czasu ani mentalnej przepustowości”, wyjaśnia, „aby obserwować i rozważać każdy szczegół każdego elementu w naszym środowisku. Zamiast tego stosujemy kilka istotnych cech, które obserwujemy, aby przypisać obiekt do kategorii, a następnie opieramy naszą ocenę obiektu na kategorii, a nie na samym obiekcie”. Innymi słowy, nasze mózgi tak naprawdę nie dbają o zagłębianie się we wszystkie szczegóły, które składają się na kogoś, kto jest wiarygodnym ekspertem. To, czego pragną nasze umysłowe obwody, to skrót, który udowadnia, że ​​osoba, o której myślimy, jest inteligentna, zdolna i wystarczająco kreatywna, aby nas prowadzić. Kiedy okazuje się, że ktoś jest autorem książki, to zaspokaja tę potrzebę, niezależnie od tego, jak się tam dostał.

Ukryte prawo Napoleona Hilla.

Pomimo swojej reputacji człowieka, który złamał kod, aby stać się niezmiernie bogatym, teraz jasne jest, że Hill nie praktykował wielu cnót, do których nawoływał innych. W końcu jednak w swoim czasie stał się bardzo sławnym i bardzo bogatym człowiekiem, a jego majątek nadal generuje znaczne dochody w naszym.

Kiedy ludzie studiują Hill, aby dowiedzieć się, jak odnieść sukces, warto wziąć pod uwagę, że mogą szukać wskazówek w niewłaściwej części jego historii. Okazuje się, że Hill nie był w stanie myśleć, bogacić się, a potem napisać o tym książki. Zamiast tego pomyślał o książce, napisał ją, a bogactwa poszły za nim.

Aby przeczytać więcej historii o największych Hype Men w historii, sprawdź to , to , i to .