Główny Prowadzić Prawdziwy powód, dla którego ludzie nienawidzą Joela Osteena

Prawdziwy powód, dla którego ludzie nienawidzą Joela Osteena

Twój Horoskop Na Jutro

Moi przyjaciele i rodzina wyśmiewają się ze mnie, kiedy mówię, że jestem fanem Joela Osteena.

Ale spędź 10 minut oglądając go w telewizji, a zobaczysz, dlaczego jestem fanem. Jest fantastycznym komunikatorem i doświadczonym mówcą. Jest inspirujący. Jego przesłanie wiary, nadziei i optymizmu jest istotne dla każdego, niezależnie od wyznania. I tak, cholera, jest bogaty i odnosi sukcesy. Naprawdę bogaty i odnoszący sukcesy. Osteen wykorzystał swoje umiejętności do stworzenia gigantycznego imperium programów telewizyjnych, filmów, książek i występów, które przyniosły mu dziesiątki milionów dolarów. Aha, jest też przystojnym facetem z piękną żoną.

Podziwiam go za to wszystko. Ale wielu ludzi tego nie robi. Niektórzy go nawet nienawidzą.

ile lat ma loretta boskie?

Nienawiść wypłynęła na powierzchnię w tym tygodniu, gdy Houston próbuje poradzić sobie z historyczną powodzią. Osteen był oskarżony w mediach społecznościowych nie otwieranie drzwi swojego ogromnego, liczącego 600.000 stóp kwadratowych kościoła – największego w Houston – dla potrzebujących. Gwałtownie zaprzecza tym twierdzeniom, mówiąc przez rzecznika, że ​​obiekt „nigdy nie był zamknięty” i że kościół wahał się, czy przyjmować ludzi z obawy przed podnoszeniem się wody i niebezpiecznym środowiskiem. Od początku tego tygodnia setki wolontariuszy pracowało w kościele Osteena, aby zorganizować pomoc, a setkom innych zapewniono schronienie.

Ale szkody zostały wyrządzone. Oburzenie wymierzone w Osteena było w całym Internecie, a historia jego unikania „zobowiązania wobec Chrystusa” nadal dominuje w wiadomościach. Niestety, niezależnie od tego, czy te twierdzenia są wiarygodne, czy nie, Osteen zasługuje na tę krytykę. Szczerze, poprosił o to.

Niezależnie od wszystkich wspaniałych rzeczy, które Osteen robi jako mąż Boży – jego inspirujące przesłania, jego wkład w organizacje charytatywne i lokalną gospodarkę – jego styl życia podnosi brwi. Mieszka w domu za 10 milionów dolarów. Jest właścicielem jachtu. Ubiera się w markowe ubrania i jest szoferem w luksusowych samochodach. Jest z pewnością jednym z najlepiej zarabiających pastorów w kraju, jeśli nie na świecie. Osteen nie przeprasza za swoje bogactwo. „Po prostu czujemy, że to Boże błogosławieństwo” – powiedział Oprah Winfrey w wywiadzie z 2012 roku . „Nie sądzę, by było coś złego w posiadaniu miłego miejsca do życia i byciu błogosławionym”.

jakie jest prawdziwe imię Florydy?

W tym miejscu Osteen się myli.

Mam klienta, który prowadzi 150-osobową firmę w New Jersey. Chociaż nie jest na poziomie sukcesu Joela Osteena, radzi sobie bardzo, bardzo dobrze. Ale jego styl życia różni się od stylu życia pastora z Houston. Do pracy jeździ amerykańskim samochodem, a nie bmw czy mercedesem. Jego dom jest ładny, ale nie rezydencja. Jego dzieci chodzą do szkół publicznych. Jego ubrania kupuje się w domach towarowych. Jego styl życia to komfort wyższej klasy średniej, ale nie ostentacyjny bogactwo. Robi to, ponieważ rozumie bardzo ważną rzecz dotyczącą przywództwa, która umknęła Osteenowi: ludzie troszczą się o te rzeczy i obserwują.

Ludzie obserwują swoich liderów i mają oczekiwania. Jako lider, cały twój styl życia jest pod obserwacją. Twoi pracownicy rozumieją, że jesteś szefem, a z tą odpowiedzialnością wiąże się kilka korzyści, takich jak mieszkanie w ładnym domu lub możliwość zabrania dzieci na wakacje. Ale dom za 10 milionów dolarów? Jacht? To wystarczająco niepokojące, jeśli jesteś właścicielem firmy z New Jersey, ale jeśli jesteś pastorem kościoła? Istnieje granica między cieszeniem się owocami twojej pracy a życiem na wysokim poziomie na plecach twoich pracowników i społeczności. Kiedy przekroczysz tę linię, będziesz urażony jak Osteen. Mój klient to rozumie, dlatego nie afiszuje się swoim bogactwem.

Angelique Boyer naturalny kolor włosów

Osteen wybrał bycie mężem Bożym i głoszenie ewangelii Jezusa, ale z pewnością nie prowadzi życia, które wybrałby Jezus. Dokonując tych wyborów dotyczących stylu życia, chętnie naraża się na swoich krytyków i konkurentów. Niezależnie od tego, czy uważasz, że nie ma nic złego w „dobrym miejscu do życia i byciu błogosławionym”, mogą to zrobić Twoi pracownicy, klienci i społeczność. Jeśli przekroczysz tę granicę, stracisz wiarygodność i wzbudzisz zazdrość, a nawet potencjalną złośliwość.

Niestety, jeśli sprawy przybiorą zły obrót – zła sytuacja finansowa, utracony klient, proces sądowy, powódź – to ci sami ludzie pierwsi zwrócą się przeciwko tobie.