Główny Najlepiej Strzeżone Tajemnice Podróży Wczesna rada Steve'a Jobsa dla Marka Zuckerberga: Idź na Wschód

Wczesna rada Steve'a Jobsa dla Marka Zuckerberga: Idź na Wschód

Twój Horoskop Na Jutro

Jeśli ktoś, kogo znasz, podróżuje na inny kontynent i zyskuje perspektywę, nie jest to zaskakujące.

ile lat ma Paweł Sorvino?

Oczekuje się. To graniczy nawet z banałem.

Kiedy robi to Mark Zuckerberg, to wielka wiadomość. Zwłaszcza jeśli Steve Jobs jest częścią historii.

„Na początku naszej historii, kiedy sprawy nie szły tak naprawdę dobrze – mieliśmy trudny okres i wiele osób chciało kupić Facebooka – poszedłem i spotkałem się ze Stevem Jobsem, który powiedział to, aby ponownie połączyć się z tym, co Wierzyłem, że to misja firmy, powinienem odwiedzić tę świątynię w Indiach, do której dotarł na wczesnym etapie ewolucji Apple, kiedy myślał o tym, jaka ma być jego wizja przyszłości ”- powiedział Zuckerberg w niedzielę , według Insider biznesowy . Zuckerberg gościł premiera Indii Narendrę Modiego na ratuszowe pytania i odpowiedzi.

Interesujące w wyjaśnieniu Zuckerberga jest to, jak szybko przewija do przodu tuż obok części „Spotkałem się ze Stevem Jobsem” i ucina znaczenie podróży do Indii.

Większość przedsiębiorców w trudnej sytuacji nie ma Steve'a Jobsa na swojej liście kontaktów. Ale z pewnością mogą zaplanować lunch lub kawę z własnymi mentorami. A ta mała rada – jak pielęgnować relacje z mentorem – jest dla większości przedsiębiorców bardziej odpowiednim (i przystępnym cenowo) wnioskiem z opowieści Zuckerberga o podróżach zagranicznych.

Nie tak dawno zapytałem eksperta od przywództwa Billa George'a (który właśnie wydał książkę o przywództwie) Odkryj swoją prawdziwą północ , aktualizacja jego klasyka z 2007 roku Prawdziwa północ ) o tym, jak młodzi liderzy mogą zdobyć samoświadomość. George, sam odnoszący sukcesy dyrektor generalny firmy Medtronic, firmy zajmującej się sprzętem medycznym i technologią w latach 1991-2001, powiedział, że jednym z kluczowych elementów było znalezienie przez młodych dyrektorów zespołu wsparcia mentorów, których naprawdę będą słuchać.

A pierwszym młodym dyrektorem generalnym, o którym wspomniał, był Zuckerberg.

W 2005 roku Zuckerberg poznał Don Grahama, dyrektora generalnego Washington Post Company. Graham zaproponował, że zainwestuje 6 milionów dolarów w Facebooka. Zuckerberg zgodził się, tylko po to, by się wycofać, gdy Accel Partners zaproponował inwestycję po wyższej wycenie.

Jednak Graham, zamiast czuć się lekceważony, był pod wrażeniem tego, jak Zuckerberg poradził sobie z sytuacją. Później w tym samym roku Zuckerberg towarzyszył Grahamowi przez kilka dni, aby dowiedzieć się, jak powinien zachowywać się dyrektor generalny. Relacja pogłębiła się. Jedna korzyść? Graham doradził Zuckerbergowi, aby zatrudnił dyrektora operacyjnego Sheryl Sandberg i zachęcał Sandberg do przyjęcia tego stanowiska, mimo że będzie zgłaszać się komuś młodszemu.

Graham – dziś główny dyrektor zarządu Facebooka – również skorzystał na tej relacji, ucząc się od Zuckerberga o inicjatywach internetowych, które mogłyby zaangażować Washington Post czytelnicy.

Co więcej, relacje Zuckerberga z Grahamem stworzyły szablon, na którym Zuckerberg mógł polegać w poszukiwaniu mentora. Obecnie jego lista mentorów obejmuje Billa Gatesa i Marca Andreessena. „Ludzie zawsze pytają: W jaki sposób [Zuckerberg] ma mądrość kogoś o 20 lat starszego?” mówi George. „Odpowiedź jest taka, że ​​na samym początku szukał naprawdę dobrych mentorów”.

A teraz wiemy: kolejnym z tych mentorów był Jobs.

Nic z tego nie ma na celu zminimalizowania wpływu podróży do Indii na karierę Zuckerberga – lub Jobsa, jeśli o to chodzi. Zuckerberg odwiedził świątynię i przez miesiąc podróżował po Indiach. Zobaczył, jak ludzie w Indiach łączą się ze sobą – i to potwierdziło jego poczucie misji Facebooka. „To wzmocniło dla mnie znaczenie tego, co robiliśmy, i to jest coś, co zawsze będę pamiętał”, powiedział Zuckerberg w niedzielę, według Business Insider.

Podobnie, nie można zaprzeczyć, że podróż Jobsa do Indii odegrała rolę w jego własnej karierze.

„Jego pomysłowe skoki były instynktowne, nieoczekiwane, a czasem magiczne. Zostały wywołane intuicją, a nie rygorem analitycznym”, zauważa biograf Jobsa Walter Isaacson w New York Times . Jobs powiedział Isaacsonowi, że zaczął doceniać siłę intuicji, w przeciwieństwie do tego, co nazywał „zachodnią racjonalną myślą”, kiedy wędrował po Indiach po porzuceniu studiów. „Ludzie na indyjskiej wsi nie używają swojego intelektu tak jak my” – powiedział Jobs Isaacsonowi. - Zamiast tego używają swojej intuicji... Intuicja to bardzo potężna rzecz, moim zdaniem potężniejsza niż intelekt. Miało to duży wpływ na moją pracę”.

Więc jeśli jesteś przedsiębiorcą, czy powinieneś pojechać do Indii? Oczywiście. Jeśli możesz sobie pozwolić na podróż, z pewnością zyskasz perspektywę, którą każdy zyskałby dzięki zanurzeniu w innej kulturze. Jest to perspektywa, która wyraźnie pomogła Zuckerbergowi i Jobsowi przejść przez trudne chwile.

Ale jeśli jesteś zbyt zalany czerwonym atramentem, aby odbyć podróż, nie martw się. Za koszt filiżanki kawy możesz skontaktować się ze swoimi mentorami lub zbudować zespół wsparcia, pielęgnując dodatkowe relacje z mentorami. Nie musisz przeprawiać się przez ocean, aby uzyskać wgląd i perspektywę. Musisz po prostu nawiązać kontakt z ludźmi, których naprawdę szanujesz. I słuchaj, co mówią.