Główny Technologia Twitter i Facebook powinny to zobaczyć

Twitter i Facebook powinny to zobaczyć

Twój Horoskop Na Jutro

Środa była szczególnie trudnym dniem dla platformy mediów społecznościowych. Gdy pro-Trumpowi ekstremiści zaatakowali Kapitol w Waszyngtonie, podczas wspólnej sesji Kongresu w środę było to logicznym zakończeniem lat oburzenia i żalu wylewanych na Twitterze i w grupach na Facebooku w całych Stanach Zjednoczonych.

Można dyskutować, czy to wina platformy, ale jest to absolutnie ich odpowiedzialność. Te dwie rzeczy nie są takie same, ale efekt jest. To, czy bezpośrednio powodujesz, że coś się wydarzy, tak naprawdę nie ma znaczenia, jeśli celowo dopuszczasz warunki, które to spowodowały.

W tym sensie, choć nie do pomyślenia jest to, że brutalny tłum Amerykanów był w stanie przeszkodzić Kongresowi Stanów Zjednoczonych w wykonywaniu jego konstytucyjnej odpowiedzialności, wydaje się to również nieuniknione. Tak się dzieje, gdy ludzie są stale karmieni prowokacyjnymi treściami, które wzmacniają ich skrajne przekonania za pomocą algorytmu zaprojektowanego właśnie w tym celu.

Dzisiaj, w odpowiedzi na coś, co wielu określało jako akt powstania, YouTube i Facebook usunęły wideo prezydenta Trumpa przemawiającego do protestujących. Twitter najpierw dodał etykietę do tweeta z filmem, aby później ją usunąć. Ponadto firma poinformowała, że ​​podjęła niezwykły krok polegający na zablokowaniu konta @RealDonaldTrump na 12 godzin. W tweecie firma powiedziała, że ​​dalsze naruszenia spowodują trwałe zawieszenie.

Wszystkie trzy firmy podały prawdopodobieństwo, że może to spowodować dalszą przemoc lub ponieważ zawierają fałszywe twierdzenia dotyczące wyborów w 2020 r., jako powód usunięcia. W swoim oświadczeniu Facebook powiedział, że podejmuje „środki nadzwyczajne”, usuwając wideo.

Oczywiście te kroki były konieczne, ale nie ma wątpliwości, że przyszły zdecydowanie za późno.

AKTUALIZACJA: 7 stycznia Mark Zuckerberg wydał oświadczenie, że Facebook bezterminowo blokuje konta prezydenta Trumpa na Facebooku i Instagramie.

Nie jest to kwestia tego, czy prawo powinno się zmienić, aby zmusić firmy zajmujące się mediami społecznościowymi do działania w określony sposób. Prawodawcy są notorycznie kiepscy w regulowaniu firm technologicznych i nie jestem pewien, czy rozpowszechniane idee (na przykład uchylające prawo znane jako sekcja 230) dałyby komukolwiek pożądany rezultat. Chodzi o odpowiedzialność, która wiąże się z budowaniem platformy, która może w ten sposób wpływać na życie ludzi.

W przeszłości firmy mówiły, że będą: zostaw posty od prezydenta , nawet jeśli usunęli podobne treści z innych kont, uzasadniając, że było to „warte opublikowania”. Problem polega na tym, że jeśli wiadomość, którą ktoś próbuje zarobić na powstanie, myślę, że uczciwie jest wysłać z myślą, że powinno to być dozwolone na twojej platformie.

kto ożenił się z Peyton Manning?

Ponadto Facebook, Twitter i YouTube nie są organizacjami informacyjnymi. Są to prywatne firmy, które mają całkowitą kontrolę nad swoimi platformami. To, że nie ograniczają większości mowy, jest z pewnością dobrą rzeczą. Nie wiem, czy chcemy, żeby miliarderzy z Doliny Krzemowej decydowali o tym, co możemy udostępniać w Internecie. To jednak nie to samo, co pomaganie komukolwiek, bez względu na to, kim jest osoba lub jaki urząd piastują, w radykalizacji ludzi do tego stopnia, że ​​w końcu zaatakują Kapitol i zajmą piętro Senatu.

Myślę, że to ważna lekcja. Na szczęście nie jest to nawet skomplikowane. Naprawdę, jest to tak proste, jak to, którego Peter Parker nauczył się od swojego wuja: „Wielka moc wiąże się z wielką odpowiedzialnością”.

Nie ma wątpliwości, że platformy mediów społecznościowych mają niezwykłą moc. Niestety, nie zawsze jest łatwo ludziom, którzy kierują gigantycznymi firmami technologicznymi, zrobić nieskomplikowaną rzecz, o której wiedzą, że powinni robić. Przede wszystkim dlatego, że nigdy nie sądzili, że do tego dojdzie, chociaż wielu ludziom wydawało się oczywiste, że zawsze tak się stanie.

Myślenie, że najgorszy scenariusz nigdy nie może się wydarzyć, wiąże się z poważnym niebezpieczeństwem. Kiedy myślisz, że nie może, zachowujesz się tak, jakby nie było. Oznacza to, że nie chronisz przed możliwością, że tak się stanie. Problem polega na tym, że jeśli zbudujesz coś, co może być nadużywane w ten sposób, powinieneś założyć, że ktoś absolutnie spróbuje właśnie to zrobić. Jeśli tego nie zrobisz, przegrałeś jako lider.

Jasne, nie spodziewałbyś się, że będzie prezydentem Stanów Zjednoczonych, z wyjątkiem tego, że w tym przypadku wszystko przez ostatnie cztery lata sugerowało, że zawsze był to najbardziej prawdopodobny wynik. Jeśli nie przewidziałeś, że to nadchodzi, zajmie to znacznie więcej niż zablokowanie konta na Twitterze, aby naprawić to, co naprawdę jest nie tak.