Główny Technologia Dlaczego Amazon Alexa radykalnie zmieni Twój komputer z systemem Windows w 2018 roku

Dlaczego Amazon Alexa radykalnie zmieni Twój komputer z systemem Windows w 2018 roku

Twój Horoskop Na Jutro

Alexa idzie po ciebie, Okna .

Tej wiosny, według wiele raportów bot Alexa zadebiutuje jako aplikacja na komputerach stacjonarnych HP i Acer. Pomysł polega na tym, abyś rozmawiał z botem w ciągu dnia pracy, tak jakbyś używał głośnika Amazon Echo w domu.

Możesz zamawiać produkty, pytać o pogodę, sterować muzyką. Gdy to zrobisz, aplikacja automatycznie wyświetli odpowiednie informacje – trochę jak w Amazon Echo Show urządzenie przy łóżku, ale może zrobić znacznie więcej niż tylko pokazywać klipy na YouTube i informować o nowościach. Nie wiemy jeszcze dokładnie, jak to będzie działać w zakresie wykraczającym poza podstawowy interfejs głosowy, ale mogę sobie wyobrazić pewne możliwości.

ile zarabia Lara Spencer?

Zanim do tego dojdziemy – jest tu jeden oczywisty problem.

Fajnie, że Alexa chce Ci pomóc na pulpicie, ale Microsoft ma już bota o nazwie Cortana, który może pomóc Ci dyktować e-maile i informować o pogodzie. Zawsze zapominam go użyć. Jak na ironię, poproszę głośnika Echo na moim biurku o wiadomości, podczas gdy jednocześnie przeglądam internet. Cortana po prostu nie wydaje się robić tak wiele, a wiele moich próśb kończy się w zaświatach – bot nie zna odpowiedzi. Z Alexą i Asystentem Google wszystko wydaje się po prostu układać lepiej.

jaka jest moja zamrożona pensja

To, co jest ekscytujące w Alexie działającej na komputerze, to fakt, że Amazon może znaleźć sposób na zintegrowanie się z moją normalną rutyną. W tych botach jest oczywiście niesamowicie inteligentna sztuczna inteligencja, która normalnie działa na głośnikach; wyobraź sobie, co mogą zrobić dzięki dodatkowej mocy obliczeniowej. Chciałbym móc porozmawiać z Alexą i poprosić bota o dostosowanie jakości kolorów w Photoshopie, usunięcie wszystkich nieistotnych e-maili lub pokazanie mi najmodniejszych wiadomości dnia w Chrome. Nie stanie się to od razu, ale istnieje duża szansa, że ​​bot na komputerze będzie oznaczał znacznie mniej pisania, więcej sztucznej inteligencji i mniej frustracji.

Oto kolejny przykład.

Powiedzmy, że decydujesz się na podróż do Europy. OK, na komputerze dzisiaj zwykle zaczynasz polować online na najlepsze ceny. Oglądasz zdjęcia hotelu. Wysyłasz e-mail do znajomych i pytasz ich, czy polecają miejsca do odwiedzenia. Wszystkie te czynności są dziś łatwiejsze na komputerze PC przy użyciu przeglądarki. Z Alexą na głośniku, a nawet na małym ekranie, to po prostu nie jest to miejsce, w którym wykonujesz prawdziwą pracę. Nie możesz niczego zapisać ani niczego oznaczyć. W dzisiejszych czasach myślę „prawdziwie” przy klawiaturze, gdzie wiem, że jednym kliknięciem mogę zbadać każdy temat.

Ale co, jeśli zbadamy każdy temat głosowo?

Uwielbiam pomysł powiedzenia Alexie – hej, wybieram się w podróż do Europy. Bot może wykorzystywać skomplikowaną sztuczną inteligencję, której Amazon jeszcze nie wymyślił, aby znajdować zdjęcia, szukać hoteli i śledzić tańsze loty. To obietnica prawdziwego cyfrowego asystenta, sztucznej inteligencji, która pomaga mi przy biurku na ekranie, którego normalnie używam przez cały dzień – i tak poprawia pisanie i wyszukiwanie. A Alexa może wykonywać wiele z tych zadań w tle. W końcu bot może wyskoczyć i powiedzieć, że znalazł świetny plan podróży — lot, hotel, który normalnie bym lubił.

czy philip mckeon kiedykolwiek się ożenił?

Teraz, żeby być uczciwym, Google ma już bota na komputerze – Google Pixelbook. Ale to tak naprawdę tylko sposób na dostęp do Asystenta. Mówię o ewentualnej integracji bota z systemem operacyjnym i całkowitej zmianie sposobu, w jaki pracujemy.

Jak można się domyślić, Cortana nie jest nawet bliska zaoferowania tej nowej funkcjonalności. Ani Alexa. Ale przejście na pulpit ma sens, ponieważ jest to idealne dopasowanie. Klawiatura, mysz, ekran HD i bot są jak stan techniki nirwany. Bot może przypominać nam o spotkaniach, pomagać dyktować dokumenty, oferować odtwarzanie muzyki pasującej do tego, co robimy na komputerze, a nawet stać się częścią naszych doświadczeń w mediach społecznościowych. To sprytne posunięcie, które będzie fajnie przetestować, gdy zadebiutuje później tej wiosny.