Główny Prowadzić Opowieści o niedorzecznych wpadkach na rozmowę kwalifikacyjną

Opowieści o niedorzecznych wpadkach na rozmowę kwalifikacyjną

Twój Horoskop Na Jutro

Felietonistka Inc.com, Alison Green, odpowiada na pytania dotyczące kwestii związanych z miejscem pracy i zarządzaniem — wszystko od jak radzić sobie z szefem mikrozarządzania jak rozmawiać z kimś z Twojego zespołu o zapachu ciała .

Moi czytelnicy ostatnio podzielili się niektórymi z najdziwniejszych lub najgorszych zachowań, jakie kiedykolwiek widzieli u kandydatów do pracy. Oto 10 moich ulubionych.

1. Luźna armata

„Pracowałem w bardzo małej organizacji non-profit, zatrudniającej zaledwie od ośmiu do dziesięciu pracowników, w tym kilku w niepełnym wymiarze godzin. Rozpaczliwie potrzebowaliśmy informatyka. Podczas rozmowy grupowej z młodym kandydatem na technika reżyser zapytał go: „Jak opisałby cię w kilku słowach twój obecny przełożony?”.

— Jego odpowiedź: „Och, chyba luźna armata”. Nie dostał pracy.

2. Obwiniaj moją żonę

„Poprosiłem kandydata o wyjaśnienie czegoś w swoim CV. Powiedział mi, że gdybym uważał, znałbym odpowiedź. Okazało się, że zamieszanie wynikało z faktu, że jego CV zawierało kilka poważnych błędów. (Ubiegał się o pracę redakcyjną). Kiedy zwróciłem na to uwagę, powiedział: „O tak, moja żona też o tym wspomniała. Kazałem jej to naprawić. Chyba nie.

jakie jest prawdziwe imię boomer esiason?

3. Bliskie spotkania

„Wygląda na to, że rozmówca otrzymał radę, aby usiadł po tej samej stronie stołu co ankieter. Kiedy wszedłem i usiadłem naprzeciwko niej, wstała i podeszła do krzesła tuż obok mnie. To było takie niezręczne i zbyt bliskie. Widziała moje notatki i akta przede mną, a ja czułem, że nie mogę wziąć notatek, których chciałem, ponieważ była dosłownie tuż przy moim łokciu.

„Powinienem był poprosić ją o przeprowadzkę, ale byłem wtedy tak nowy w rekrutacji, rozmowach kwalifikacyjnych i zatrudnianiu, że po prostu zamarłem i próbowałem z tym pracować”.

4. Wielozadaniowość

„Przeprowadziłem kiedyś rozmowę telefoniczną z kimś na stanowisku PR niskiego szczebla, który brzmiał tak, jakby był w pokoju z echem, kiedy odebrał (była to zaplanowana rozmowa telefoniczna). Początkowo zlekceważyłem to jako może problem z telefonem komórkowym albo to, że był gdzieś w holu lub stołówce. Cóż, po około 15 minutach zrozumiałem to, kiedy usłyszałem głośny szum toalety, gdy wyjaśniał wynik projektu, nad którym pracował. Przerwałem mu i powiedziałem: „Przepraszam, czy to była toaleta?”. Twierdził, że jest w pobliżu publicznej toalety i przeprosił za przerwanie, ale byłem sceptyczny. A potem kolejny świst, ale ten był głośniejszy, prawie tak, jakby telefon był trzymany w pobliżu toalety. A potem, minutę później, gdy niezdarnie próbuję zakończyć wywiad, i jak na zawołanie słyszę, jak woda płynie z kranu. Nie trzeba dodawać, że nie dotarł do wywiadu osobistego.

5. Nie zainteresowany

„Ponieważ otrzymywałem od 500 do 600 kandydatów za każdym razem, gdy wysłano stanowisko urzędnika ds. akt, zacząłem zadawać jedno wstępne pytanie weryfikacyjne.

„Pytanie brzmiało: „Oceń swoje zainteresowanie następującymi obowiązkami zawodowymi: Składanie wniosków”. Był to jedyny wymieniony obowiązek pracy, ponieważ był to jedyny obowiązek pracy. Jedyne opcje to „zainteresowany” i „nie zainteresowany”. Mogłem zwykle wyeliminować dwie trzecie kandydatów, ponieważ umieściliby „niezainteresowani”.

6. Nieszczęśliwy wypadek z windą

„Pracując w dziale HR, do mojego biurka podszedł dżentelmen i poprosił o podanie. Po tym, jak wyjaśniłem, że nie mamy aplikacji, a on może złożyć wniosek z naszej strony internetowej, ale zanim mogłem zaproponować mu korzystanie z jednego z naszych komputerów, wyszedł jak burza.

– Jakieś pięć minut później przyszedł jeden z ochroniarzy i zapytał, czy właśnie mieliśmy gościa. Okazało się, że po wyjściu z naszego biura ta osoba była tak wściekła, że ​​nie może dostać papierowego wniosku, że nasikała na całą naszą windę. Winda zjechała tylko na jedno piętro, co oznacza, że ​​jakoś udało mu się wysikać, skończyć i zjechać z powrotem, zanim winda dotarła na dolne piętro.

7. Dziura w jednym

d & b krajowa wartość netto

„Jednym z pytań podczas rozmowy kwalifikacyjnej na stanowisko studenta było: „Opowiedz mi o jednym ze swoich największych osiągnięć lub sukcesów w pracy, szkole lub w życiu osobistym”. Odpowiedź: „Dołek w jednym podczas gry w golfa”. Skłoniłem studenta do rozwinięcia tego: Może był to wynik ciężkiej pracy i praktyki? Nie. Z dumą wyjaśnił, że grało to dopiero za trzecim lub czwartym razem i od tego czasu nigdy się nie wydarzyło.

„To był jeden raz, kiedy naprawdę chciałem przekazać konstruktywną informację zwrotną na temat umiejętności przeprowadzania rozmów kwalifikacyjnych”.

8. Kemping, polowanie, łowienie ryb i walka

„Kiedyś zatrudniałem początkujących kandydatów na stanowiska obsługi klienta. Jednym z pytań, które musiałem zadać, było standardowe „Opowiedz mi o swoich największych mocnych stronach”, a jeden z kandydatów odpowiedział: „Kampin”, polowanie, łowienie ryb i walka”.

9. Pistolety palcowe

czy jordan smith jest gejem?

„Przylecieliśmy z kandydatem na stanowisko sprzedażowe. Pracował poza stanem, więc spędził dzień, pokazując różne części firmy, spotykając się z lokalnym zespołem sprzedaży itp. Pod koniec dnia miał spotkać się z trzema właścicielami i dyrektorem ds. operacyjnych na więcej formalna część procesu rozmowy kwalifikacyjnej.

„Kiedy czekał w recepcji na wezwanie na spotkanie, kobieta za recepcją zapytała, jak minął jego dzień – krótka rozmowa. Najbardziej protekcjonalnym tonem w historii nazwał ją „kochanie” i powiedział, że nie ma czasu na pogawędki, ponieważ przygotowuje się do spotkania z „dużymi chłopcami”.

– Kobieta? Właściciel większościowy. Czekała na rozpoczęcie spotkania i szukała długopisu lub czegoś w recepcji.

„W tamtym czasie nie wiedziała, że ​​gdy zostałem przedstawiony mu jako kierownik działu IT kilka godzin wcześniej, powiedział: „Więc, chicklet, myślę, że to ty będziesz się mną opiekować, – a potem zacisnął palce jak pistolet i wykonał do mnie mały gest strzelania, jednocześnie mrugając. Naprawdę ciężko to opisać, ale wszyscy znacie ten gest! Uważał, że to urocze. Nie było.

Uwaga, spoiler: nie został zatrudniony.

10. Nie takie osiągnięcie

„Kiedyś otrzymaliśmy bardzo długi list motywacyjny, który zawierał informację, że kandydat z dumą od kilku lat żyje w celibacie”.

Chcesz zadać własne pytanie? Wyślij to do alison@askamanager.org .