Główny Wydajność Użyj „zasady 10 minut”, aby zrewolucjonizować swoją produktywność

Użyj „zasady 10 minut”, aby zrewolucjonizować swoją produktywność

Twój Horoskop Na Jutro

To fabuła po raz pierwszy pojawił się na Muza , witryna internetowa z ekscytującymi ofertami pracy i poradami zawodowymi.

Nazwij mnie szaloną, ale zawsze wolałem sen od kofeiny. Ale z nieregularnymi harmonogramami i napiętymi terminami, coraz sześć lub więcej godzin snu na noc nie jest łatwym zadaniem dla konsultanta – wystarczy zapytać któregoś z moich dietetycznych kolegów uzależnionych od napojów gazowanych i kawy. Pomiędzy wymagającą pracą a jeszcze bardziej wymagającym życiem domowym, spędziłem dużo czasu próbując różnych hacków zwiększających produktywność, aby wycisnąć z każdego dnia jak najwięcej.

Moje ulubione narzędzie do załatwiania spraw? 10-minutowy minutnik w moim telefonie.

Moja „zasada 10 minut” jest całkiem prosta: wykonanie każdego zadania na liście zadań nie powinno zająć więcej niż 10 minut. Jeśli trwa to dłużej niż 10 minut, powinieneś podzielić je na mniejsze zadania lub przekazać je komuś innemu. Kluczem do tej zasady jest egzekwowanie jej, co oznacza ustawienie zegara w telefonie tak, aby uruchamiał się po 10 minutach. Poziom szybkości i skupienia, które wnosi to w Twój dzień, jest zdumiewający.

Kiedy po raz pierwszy rzucam wyzwanie moim zespołom, aby zastosowały zasadę 10 minut, zazwyczaj spotykam się ze sceptycyzmem. Pytania typu: „To szaleństwo — czy naprawdę mogę zbudować ten duży model Excela w 10-minutowych odstępach?” i „Mówisz mi, że robisz to również w swoim życiu domowym, biorąc 10-minutowe prysznice i wykonując 10-minutowe treningi?”. obfitować. (Nawiasem mówiąc, odpowiedź na oba te pytania brzmi „tak!”)

Chcesz spróbować? Oto trzy wskazówki, jak sprawić, by reguła 10 minut działała dla Ciebie.

1. Delegat

Zdecydowanie najskuteczniejszym sposobem na znalezienie dodatkowego czasu w ciągu dnia jest zlecenie na zewnątrz rzeczy z listy rzeczy do zrobienia, które ktoś inny może z łatwością zrobić w ciągu 10 minut lub mniej. Na przykład mam bardzo odnoszącego sukcesy i szanowanego kolegę, który twierdzi, że podstawą jego sukcesu jest to, że „mówi „tak” na wszystko, ale faktycznie wykonuje tylko te zadania, które tylko on może zrobić najlepiej. Wszystko inne, deleguje .

Delegowanie nie jest tak proste, jak się wydaje. Porzucenie zadania może być trudne, gdy obawiasz się, że praca innej osoby nie będzie tak dobra jak twoja. Warto pamiętać, że „zrobione jest lepsze niż perfekcyjne”, a jedynym sposobem, w jaki możesz iść naprzód w swojej karierze, jest porzucenie rzeczy, które opanowałeś i podjęcie nowych wyzwań. Kolejną zmianą sposobu myślenia, która pomogła mi, było uświadomienie sobie, że delegowanie stwarza możliwości dla innych. Teraz aktywnie zastanawiam się nad zadaniami i projektami, które mogę stworzyć dla mojego zespołu, które pomogą mu uczyć się, rozwijać i rozwijać karierę (co w wygodny sposób pomaga też uporządkować mój talerz).

Jednym z wyzwań, które widzę najbardziej w przypadku osób, które mają problemy z delegowaniem – zwłaszcza tych na stanowiskach podstawowych – jest to, że zapominają, że mogą i powinni delegować. Jeśli czujesz się nieswojo, prosząc przełożonego lub przełożonego o zrobienie czegoś, spróbuj tego: Zacznij od wskazania tego, co robisz i umieść swoje „prośby” jako prośbę o pomoc. Na przykład zamiast „Potrzebuję, abyś zadzwonił do kierowników zespołów”, możesz powiedzieć „Pracuję nad pobraniem danych do tej analizy – czy mógłbyś mi pomóc, dzwoniąc do kierowników innych zespołów? '

Jako menedżer mogę powiedzieć, że zbyt często błagam moje zespoły, aby mi coś powierzyły, i uwielbiam, gdy stwarzają mi możliwości pomocy.

2. Znajdź łatwe, 10-minutowe zadanie

Na początku możesz być sceptyczny, ale po prostu zmieniając sposób formułowania zadań, zobaczysz, że prawie wszystko można podzielić na 10-minutowe zadania. Potrzebujesz zbadać nowy temat? Zacznij od 10 minut na skanowanie artykułów z wiadomościami przez Google, następnie przez 10 minut na zapisanie wszystkiego, co wiesz, i kilka najważniejszych pytań, na które musisz jeszcze odpowiedzieć, a następnie 10 minut na telefonowanie do innych osób, aby uzyskać porady dotyczące odpowiedzi na pytania otwarte (punkty bonusowe, jeśli byłeś na tyle sprytny, by zauważyć, że rozmowa telefoniczna jest formą delegacji!).

jak wysoki jest Ed od dilerów na kółkach

Voila! Właśnie skróciłeś zadanie, które w innym przypadku mogłoby trwać godzinami do 30 minut.

To podejście działa również po godzinach. Mam koleżankę, która była tak zaintrygowana zasadą 10 minut i tym, jak pomogła jej w godzinach pracy, że postanowiła spróbować w domu. Wyjęła minutnik na kilka poranków, aby odmierzyć rutynę przed pracą, a po 10-minutowym prysznicu, 10-minutowym śniadaniu itp. stwierdziła, że ​​jest w stanie skrócić jej standardowy czas „przygotowywania się” , wymieniając go na upragniony sen. Nigdy nie sądziła, że ​​można wziąć prysznic w 10 minut – dopóki tego nie spróbowała i nie zdała sobie sprawy, że to całkiem proste!

3. Użyj tego timera

Korzystanie z timera jest kluczową częścią reguły, więc nie zapomnij o tym. Jak każdy w świecie biznesu wie, „robimy to, co mierzymy”.

Odnosi się to również do zasady 10 minut — musisz używać minutnika lub zegara, aby śledzić, ile czasu spędzasz na różnych rzeczach. Smartfony ułatwiają to dzięki wbudowanym aplikacjom timera, ale wystarczy każdy zegar z minutową wskazówką. Cokolwiek robisz, nie zgaduj — bo jeśli… w przybliżeniu 10 minut zawsze staje się 20, nie maksymalizujesz swojej produktywności.

Czasami poświęcisz na zadanie mniej niż 10 minut (więcej czasu z powrotem – tak!), a czasami ten alarm zadzwoni i nadal będziesz rozmawiał przez telefon (nie, nie sugeruję, żebyś po prostu się zawiesił w górę, gdy włączy się alarm). Nie czuj się źle z powodu przejechania – po prostu zanotuj to na następny raz.

Na przykład, jeśli jeden współpracownik ma tendencję do gadania, poprzedź następną rozmowę, mówiąc jej, że masz 10 minut na burzę mózgów. A jeśli naprawdę potrzebujesz więcej czasu? To też jest w porządku: śledzenie spędzanego czasu zapewni wgląd w sposób pracy, dzięki czemu następnym razem możesz lepiej zaplanować swój dzień.

Zasada 10 minut w działaniu

Jeden z moich ulubionych przykładów działania tej zasady miał miejsce kilka lat temu, gdy zespół, nad którym pracowałem, odebrał przerażający telefon od klienta o godzinie 16:00, przekierowujący pracę, którą mielibyśmy zaprezentować następnego ranka. Ugh, tyle na relaksujący wieczór!

gdzie jest teraz Molly Rosenblatt?

Wymagało to dwóch dużych prac, więc podzieliliśmy nasz czteroosobowy zespół na pół. Każdy z naszych dwóch zespołów podrzędnych miał mniej więcej taką samą liczbę slajdów programu PowerPoint do przerobienia, z podobną ilością analizy, więc ukończenie powinno zająć nam mniej więcej tyle samo czasu.

Powiedziałem mojemu koledze z drużyny, że naprawdę chcę skończyć o 18:00, abyśmy mogli iść na kolację, a on się zgodził, ale miał wątpliwości, czy jesteśmy w stanie to zrobić. Podsumowaliśmy więc strony, podzielone przez dwie pozostałe godziny dnia i stwierdziliśmy, że gdybyśmy mogli osiągnąć szybkość 10 minut na stronę, mielibyśmy wystarczająco dużo czasu na jej ukończenie – plus bufor na wszystko, co udowodniłoby być szczególnie trudnym. Ponownie naładowani, podzieliliśmy strony, ustawiliśmy minutnik i zaczęliśmy się rozkręcać. Aby zrobić z tego grę, zapisaliśmy na tablicy, ile stron każdy z nas ukończył poniżej lub w ciągu 10 minut.

O 18:00 skończyliśmy i naprawdę dobrze się z tym czuliśmy. Druga drużyna, która nie zastosowała zasady 10 minut? Skończyli około 9.

Wyzwanie trwa. Aby wykonać następne zadanie dzisiaj, wyjmij zegar i wypróbuj go samodzielnie. Zegar tyka!