Główny Prowadzić Dlaczego liderzy inteligentni emocjonalnie zadają najgłupsze pytania w najbardziej stresujących momentach

Dlaczego liderzy inteligentni emocjonalnie zadają najgłupsze pytania w najbardziej stresujących momentach

Twój Horoskop Na Jutro

Może lubisz Mike'a Krzyżewskiego. Może nie. (Ponieważ mówimy o Duke'u, większość ludzi, zwłaszcza w pewnym wieku, prawdopodobnie wybiera to drugie).

Ale z jego sukcesem nie można się spierać.

W ciągu 42 lat pełnienia funkcji głównego trenera koszykówki w Duke, Krzyżewski, który niedawno ogłosił, że po sezonie 2021-2022 odejdzie na emeryturę, jest rekordzistą wszechczasów I ligi z 1170 zwycięstwami. Jego zespoły zdobyły pięć tytułów krajowych i pojawiły się w Final Four 12 razy. Zdobył pięć złotych medali olimpijskich, dwa jako asystent i trzy jako główny trener.

Więc tak: lubię go, czy nie – ponieważ można szanować sukces każdej osoby, nie lubić jej jako osoby – jego osiągnięcia jako trenera są oszałamiające. Krzyzewski wziął udział w zmagającym się z problemami programie prywatnej szkoły (Bill Foster, którego zastąpił trener, uważał, że trawa jest wszędzie bardziej zielona w Południowej Karolinie) i przekształcił Duke'a w potęgę.

W jaki sposób? Wierzył, że może zbudować zwycięski program.

I jak każdy skuteczny lider sprawił, że jego zespoły uwierzyły w siebie.

Doskonały przykład: „Strzał”, trzepaczka Christiana Laettnera przeciwko Kentucky w finałach regionalnych wschodnich w 1992 roku, prawdopodobnie najbardziej kultowy strzał w historii turniejów NCAA.

W dogrywce Kentucky objęło jednopunktowe prowadzenie z 2,1 sekundy przed wyskokiem Seana Woodsa.

Co trener K powiedział swojej drużynie podczas przerwy na żądanie?

„Skłamałbym, gdybym powiedział, że myślałem, że naprawdę wygramy” Krzyżewski powiedział Grahamowi Bensingerowi . „Ale jako lider musisz przedstawić pewność siebie, mówiąc: „Wygramy”. Mieliśmy kontakt oko w oko, prawdę, zaufanie i powiedziałem: „Wygramy”.

Wiara wymaga planu. W rzeczywistości wiara polega na planie.

Ludzie muszą wiedzieć co, ale muszą też zrozumieć i objąć w jaki sposób . Krzyzewski zrelacjonował grę, w której Laettner złapał podanie w aucie blisko górnej części klucza, a następnie w ułamku sekundy podjął decyzję o strzeleniu lub podaniu.

jak wysoki jest Vince Wilfork?

„Zapytałem Granta (Hill, który podawał piłkę w boisku)”, powiedział Krzyżewski, „Czy możesz rzucić piłkę na 75 stóp?”. A on powiedział tak.

Wtedy Krzyżewski zapytał Laettnera: „Gdy zejdziesz z linii podstawowej, złapiesz to?”.

Laettner, który nawet w najbardziej intensywnych momentach nie potrafił być kimkolwiek innym niż sobą, powiedział: „Trenerze, jeśli Grant dobrze rzuci, złapię go”.

Oba były głupie pytania. Oczywiście Hill mógł rzucić piłkę tak daleko. Najwyraźniej Laettner mógł to złapać. Więc po co pytać?

„Wiele razy – mówi Krzyżzewski – gdy pytasz kogoś, czy może coś zrobić, a oni mówią, że to zrobią, w myślach już to zrobili”.

W wielkim momencie, z niewiarygodnie wysoką stawką, Krzyżewski ograniczył cel do podstawowych zadań każdego gracza wiedział mógł występować.

Ta wiedza, ta wiara wzbudzała zaufanie.

W tym wypadku Hill był w stanie rzucić dobre podanie (zwłaszcza, że ​​Kentucky zdecydował się nie umieszczać na nim gracza). Laettnerowi udało się złapać podanie.

A potem Laettner wykonał strzał. (Ponieważ jak mu czy nie, Laettner jest jednym z najbardziej utalentowanych koszykarzy uniwersyteckich wszech czasów).

Krzyżewski nie wiedział, że jego drużyna wygra.

Nie wiedział, że Laettner odda strzał.

Julie Anne San Jose wzrost

Pomimo swojej pozornie nieziemskiej pewności siebie Laettner nie wiedział, że zrobi strzał.

Ale Krzyżewski wierzył jego zespół mógł wygrać – i pomógł im uwierzyć, zadając podstawowe pytania, które nie tylko pozwoliły im wizualizować, ale także mieć pewność, że mogą z powodzeniem odegrać swoją rolę.

Jego wiara i ta prosta taktyka motywacyjna pomogły wzbudzić wiarę w jego graczy, zarówno jako jednostki, jak i jako zespół.

Tak jak Steve Jobs powiedział kiedyś :

Nie możesz połączyć kropek patrząc w przyszłość; możesz je połączyć tylko patrząc wstecz. Musisz więc ufać, że kropki jakoś się połączą w Twojej przyszłości.

Musisz zaufać czemuś – swojemu wnętrzu, przeznaczeniu, życiu, karmie, czemukolwiek. Takie podejście nigdy mnie nie zawiodło i odmieniło moje życie.

Nigdy nie możesz zagwarantować, że Twój zespół zawsze odniesie sukces.

Nigdy nie możesz zagwarantować, że poszczególni pracownicy zawsze odniosą sukces.

Ale kiedy nie wierzysz w siebie – i nie wzbudzasz wiary w swoich pracownikach – możesz niemal zagwarantować, że Tobie i oni nigdy nie odniesiesz sukcesu.