Główny Świetni Liderzy 5 powodów, dla których większość ludzi nigdy nie odkrywa swojego celu

5 powodów, dla których większość ludzi nigdy nie odkrywa swojego celu

Twój Horoskop Na Jutro

„Najgłębszą formą rozpaczy jest wybór bycia kimś innym niż on sam”. Soren Kierkegaard

dell curry data urodzenia

Po moim ostatnim poście na temat Jak się dowiedzieć, czy pracujesz (i żyjesz) z celem, miałem okazję usłyszeć od garstki czytelników, że obawiają się, że wybrana przez nich ścieżka nie jest właściwa.

Dajemy się zwieść myśleniu, że celem życia jest mobilność społeczna w górę, tworzenie kariery, gromadzenie bogactwa, konkurowanie (i wygrywanie) oraz utrzymywanie władzy.

Nawet jeśli potrafimy przyznać się przed sobą, że nie spełniamy się w pułapkach sukcesu, zbyt często trzymamy się złudzeń, bo to wszystko, co znamy.

Oto, co chciałbym zaproponować: Może nasz cel nie ma nic wspólnego z tym, co my zrobić na życie. Może naszym celem jest naprawdę autentyczne życie i odkrywanie, kim naprawdę jesteśmy.

Większość ludzi nigdy nie będzie w stanie pojąć tej perspektywy.

Dlatego.

Żyjesz z zewnątrz do środka, a nie od środka.

Ludzi uczy się od najmłodszych lat, aby szukać wskazówek u innych. Normowanie społeczne jest ważną częścią dzieciństwa — dowiadujesz się, jak postępować w stosunku do wszystkich innych — ale problem zaczyna się, gdy rozszerzysz ten proces o coś tak osobistego, jak cel twojego życia.

Niektórzy zdobyli nasze zaufanie i zdolność do pomocy w znalezieniu naszego wyjątkowego celu. Jeśli to ty, uważaj się za szczęściarza!

Ale większość ludzi, nawet tych, którzy mają dobre intencje, decyduje się zamiast tego dopasować nas do miejsca, które ma dla nich więcej sensu. Aby zyskać ich aprobatę, chętnie wsuwasz się w slot. Aby utrzymać aprobatę, uczysz się chronicznie zaprzeczać, kim jesteś.

W zbyt wielu przypadkach żyjesz scenariuszem dla czyjegoś życia.

Szukasz kariery, zanim posłuchasz powołania.

Nasze społeczeństwo ograniczyło sukces do listy pól, które należy sprawdzić: ukończyć szkołę, nawiązać partnerstwo, mieć dzieci, osiąść na dobrze zdefiniowanej ścieżce kariery i czekać, aż będzie można zebrać czeki emerytalne.

Ta wytarta ścieżka popycha ludzi w kierunku konformizmu, a nie celu.

Jesteśmy tak zajęci unikaniem wzbudzonych przez nas lęków, że nie jesteśmy wystarczająco [wypełnij puste miejsce] – wystarczająco inteligentni, kreatywni, wystarczająco ładni – że rzadko zatrzymujemy się i pytamy: „Czy jestem szczęśliwy i spełniony? A jeśli nie, to jak mam się zmienić?

Odnalezienie swojego celu polega na słuchaniu wewnętrznego wezwania. W „Niech twoje życie przemówi” Parker Palmer mówi, że powinniśmy pozwolić, aby nasze życie przemówiło do nas, a nie mówić naszemu życiu, co z nim zrobimy.

Powołanie jest namiętne i kompulsywne. Zaczyna się jako inkluzja („chciałbym tego spróbować”), a następnie przeradza się w mandat, którego po prostu nie można się pozbyć.

Powołanie nie jest łatwą ścieżką, dlatego większość z nas nigdy o tym nie wie. Boimy się walki, głupoty, ryzyka i nieznanego.

Więc wybieramy karierę, ponieważ pasuje do pudeł, które kazano nam sprawdzić.

Nienawidzisz ciszy.

Żyjemy w społeczeństwie, które nie ceni ciszy. Ceni działanie.

Ale życie bez ciszy jest niebezpieczne. Bez tego w końcu wierzysz, że twoje ego – i wszystko, czego ono chce… jest twój cel. Jeśli rozegrasz ten scenariusz, wiesz, że nie kończy się to dobrze.

Żyj życiem, w którym Ego rządzi, a ty pozostajesz z wypaleniem i palącym pytaniem: „Mam wspaniałe życie. Dlaczego się nie spełniłem?

utrwalacz górny joanna zyskuje pochodzenie etniczne

Cisza tłumi hałas i tworzy przestrzeń dla autentyczności. W ciszy możesz zadawać sobie pytania o to, jak wygląda twoje życie i praca naprawdę idź i zatrzymaj się, aby poczekać na odpowiedź. W milczeniu dajesz czas, aby dane ze swojego życia zbiegły się w kilka lekcji.

Zazwyczaj jednak, zanim lekcje zdążą się zanurzyć, jesteś gotowy na kolejną rozrywkę.

Nie lubisz ciemnej strony siebie.

Carl Jung nazwał to cień .

Wolisz, żeby inni nie widzieli podbrzusza twojej osobowości. Reprezentuje twoje braki, twoje porażki i twoje egoistyczne popędy. Większość z nas ucieka, zanim ktokolwiek zdąży zobaczyć tę stronę.

Ale o to chodzi: ta część ciebie, która jest najciemniejsza, ma najwięcej do nauczenia cię o twoim celu.

Jeśli odkrywanie swojego celu naprawdę polega na samopoznaniu, twoja ciemność pokazuje ci, gdzie najbardziej potrzebujesz się rozwijać.

Co ważniejsze, to pokazuje od kogo najbardziej musisz się nauczyć. A to ludzie, których lubisz najmniej, mogą cię najwięcej nauczyć o sobie.

Ale większość ignoruje ciemną stronę. Zamiast tego szukasz wygodnych relacji, które wzmacniają zużyte, nieaktualne obrazy siebie.

Dewaluujesz nieświadomy umysł.

W „Zwierzę społeczne” David Brooks ma na celu uprzedzenie w naszej kulturze, że „świadomy umysł pisze autobiografię naszego gatunku”.

Podobnie jak Brooks, wierzę, że nasza kultura ma względną pogardę dla nieświadomego umysłu i wszystkiego, co reprezentuje – emocji, intuicji, impulsów i wrażliwości.

Aby odkryć swój cel, musisz pogodzić się z nielogicznym umysłem. Musisz przyzwyczaić się do braku odpowiedzi. Musisz tolerować niejednoznaczność i zmagać się z trudem. Musisz pozwolić sobie na to, by czuć – głęboko czuć. Myślący Twoja droga do celowego życia nigdy nie zadziała.

Ale dla większości ludzi jest to trudne zadanie. Takiego, któremu zaprzeczają, wyśmiewają, wyśmiewają lub wręcz ignorują.

Dlatego większość z nas będzie żyła, nie znając swojego prawdziwego celu.