Główny Wynajmowanie 5 kroków do nieszablonowego myślenia

5 kroków do nieszablonowego myślenia

Twój Horoskop Na Jutro

Kilka lat wstecz nasz zespół procesowy stanął przed pozornie niewykonalnym zadaniem: jak bronić praw do znaków towarowych naszego klienta przed firmą z listy Fortune 500 z ogromnym budżetem na sprawy sądowe. Mieli fakty po swojej stronie. Ponadto mieli pieniądze. Co najgorsze, mieli grupę prawników, którzy po prostu sprawili, że sprawa była nieprzyjemna. Mimo to, na szczęście, brakowało im jednej bardzo ważnej rzeczy, której nigdy nie nauczyli się na studiach prawniczych. Coś, czego nie nauczyło ich wielkie, mocne życie. Po prostu byli ograniczeni w swoim myśleniu do tego, co było, a nie tego, co mogło być.

Wychodząc poza konwencjonalne metody obrony, dekonstruowaliśmy każdy element sprawy, aż odkryliśmy plan odwrócenia sytuacji. W prawie znaków towarowych priorytetem użytkowania jest wszystko. Ten, kto jako pierwszy użyje określonego znaku towarowego, zazwyczaj wygrywa sprawę o naruszenie, zwłaszcza gdy znaki towarowe oraz towary i usługi zaangażowanych stron są bardzo podobne, jeśli nie identyczne. W każdym razie druga strona miała pierwszeństwo w użyciu. Znaki towarowe były bardzo podobne. Usługi były prawie identyczne. Równie dobrze moglibyśmy po prostu rzucić ręcznik, prawda? Źle!

Skylar Diggins wartość netto 2015

Myśląc poza sferą tradycyjnych środków obronnych, zastanawialiśmy się, co by było, gdybyśmy mogli znaleźć kogoś innego, kto miałby pierwszeństwo w używaniu własnego znaku towarowego poprzedzającego znak strony przeciwnej? Co by było, gdybyśmy mogli znaleźć ten mityczny byt i nabyć jego prawa do znaku towarowego, nabywając tym samym wcześniejsze prawa pierwszeństwa w stosunku do praw naszego przeciwnika? Czy to zadziała?

Cóż, nie tylko mógł, ale to zrobił. Po krótkich poszukiwaniach znaleźliśmy małą firmę w stanie Środkowego Zachodu, która w cudowny sposób używała tego samego znaku towarowego, co nasz przeciwnik przez ponad 50 lat. Rozważali zamknięcie swojej firmy już po naszym przybyciu i wykupienie ich za ułamek tego, co kosztowałaby obrona sprawy w sądzie. Po nabyciu praw do znaku towarowego, w tym pierwszeństwa użycia przed datą pierwszego użycia przez przeciwnika, ta grupa prawników szybko przeszła od strzelania do ryb w beczce do bycia rybą w beczce. Sprawa rozstrzygnięta w ciągu dni.

Jak to zrobiliśmy? Jak możesz? Czasami, gdy przegrywasz w grze, musisz przestać grać zgodnie z zasadami, zmienić je i zmienić samą grę.

Ludzie często mówią o nieszablonowym myśleniu, ale jak naprawdę to robisz? Co to znaczy być ograniczonym do wnętrza pudełka, a nie na zewnątrz? Kluczem jest zdefiniowanie pudełka w każdej sytuacji, a następnie poszukiwanie alternatywnych, często niekonwencjonalnych rozwiązań, które zostałyby uznane za wykraczające poza normę.

Kiedy napotykasz przeszkodę, która wydaje się nie do pokonania, naucz się nie tylko skupiać się na konkretnym problemie, ale także myśleć bardziej ekspansywnie o wszystkich przyczynach i ścieżkach, które doprowadziły do ​​tego problemu. Rozważ każdą możliwość i hipotetyczną zmianę tej rzeczywistości na ścieżce, nigdy nie lekceważąc niczego. Kiedy to zrobisz, alternatywne rozwiązania często się zmaterializują, dając ci opcje, których nie widziałeś, gdy koncentrujesz się na konkretnym problemie.

Oto kilka wskazówek, których nauczyliśmy się po drodze, które pomogły nam wyjść poza schemat:

1. Zidentyfikuj problem.

2. Określ, czy istnieje normalne lub typowe rozwiązanie problemu.

3. Jeśli tak, to koniec. Jeśli nie, zaplanuj wszystko, co było związane z tworzeniem problemu. W tym aspekcie bądź ekspansywny. Uwzględnij wszystko, co możliwe.

4. Gdy zaczniesz dokładniej zajmować się problemem, zacznij szukać sposobów rozwiązania sytuacji w jednym z bardziej odległych obszarów, które nie były wcześniej brane pod uwagę.

5. Nigdy nie odrzucaj możliwego rozwiązania na podstawie tego, że po prostu nie da się tego zrobić. Rozważ wszystko. Przeanalizuj każdą możliwość, dopóki nie zorientujesz się, że można lub nie można tego zrobić.

W taki właśnie sposób wygraliśmy sprawę, o której mowa powyżej. Gdybyśmy myśleli wewnątrz pudełka, nasze myślenie byłoby:

1. Czy możemy bronić na podstawie, że znaki towarowe nie są podobne? Nie.

2. Czy możemy bronić w oparciu o to, że znaki towarowe są używane na różnych towarach i/lub usługach? Nie.

3. Czy mamy pierwszeństwo użytkowania? Nie.

jest płacz i cheyenne wciąż się spotyka

Myśląc nieszablonowo, zaczęliśmy zastanawiać się, w jaki sposób przeciwnik nabył prawa do znaku towarowego, które teraz domaga się przeciwko nam? Czy moglibyśmy nabyć prawa do znaków towarowych, które są wyższe od ich praw? Moglibyśmy, gdyby istniała inna firma, która używała tego samego znaku towarowego, co nasz przeciwnik, i byłaby skłonna sprzedać go naszemu klientowi za rozsądną cenę. Cóż, zobaczmy, czy uda nam się go znaleźć. I zrobiliśmy.

Naucz się bardziej ekspansywnie patrzeć na problemy. Nigdy nie lekceważ potencjalnego rozwiązania, zanim dokładnie go nie przemyślisz. Myśl poza przysłowiowym pudełkiem.