Główny Prowadzić Bill Gates i Elon Musk to objawy, a nie rozwiązania

Bill Gates i Elon Musk to objawy, a nie rozwiązania

Twój Horoskop Na Jutro

Osobiście lubię Billa Gatesa. Udzielił mi wywiadu do mojej pierwszej poważnej książki biznesowej, kiedy dosłownie byłem nikim. Od tamtej pory byłem pod wrażeniem (podobnie jak innych) jego charytatywnych darowizn i doceniam to, że podczas pandemii Gates był rzecznikiem nauki, w przeciwieństwie do, powiedzmy, Elona Muska, który był źle poinformowanym głupcem.

Kiedy niedawno pisałem o pseudodyplomatycznym obaleniu Muska przez Gate'a, otrzymałem dziesiątki tweetów od teoretyków spiskowych, którzy naprawdę wierzą, że Bill Gates jest jakimś rodzajem superzłoczyńca z wąsami. To dość głupie, ponieważ Gates ma skuteczniejsze sposoby na pomnażanie swojego bogactwa niż próba jego rozdania.

Choć teorie spiskowe są absurdalne, prawdą jest również, że Bill Gates nie jest ani naukowcem, ani epidemiologiem. Więc dlaczego właściwie go słuchamy?

jak wysoki jest Tom Hughes

Tak, rozumiem, że studiował ten temat i przeznaczył mnóstwo pieniędzy na wysiłki w celu wykorzenienia chorób. Ale to nie czyni go ekspertem; to czyni go dobrze poinformowanym cywilem. Prawdopodobnie są dziesiątki lepiej poinformowanych osób w promieniu 10 mil od miejsca, w którym mieszkasz. Nawet jeśli mieszkasz na odludziu.

Spójrzmy prawdzie w oczy: real powodem, dla którego słuchamy Gatesa, jest to, że jest miliarderem. I jest w tym coś głęboko zepsutego.

Rozumiem, dlaczego szukalibyśmy strategii biznesowych od miliarderów, którzy sami doszli do skutku, ale wiele z tego, co o miliarderach piszemy, na przykład artykuły o tym, co Warren Buffett je na śniadanie -- nie są studiami przypadków. To kult bohatera.

Ta demifikacja superbogatych jest całkiem nowa w naszej kulturze. Na przykład FDR i JFK zostali wybrani nie dlatego, że byli bogaci ale mimo to. Podczas gdy w przeszłości było jakieś uboczne świętowanie obrzydliwie bogatych (np. bestseller z 1937 roku Myśl i wzbogać się ), gdyby na przykład Andrew Carnegie publicznie wypowiedział się na temat, powiedzmy, polio, większość ludzi pomyślałaby, że przeszedł przez zwrot.

ile lat ma Trevor Ariza

To nie przypadek, że powstanie „miliardera jako wzoru do naśladowania/eksperta” pojawiło się równolegle z szeroką popularnością mitu superbohatera w kinie. Rzeczywiście, założyciel Oracle, Larry Ellison i Elon Musk, obaj wystąpili w epizodach w 2010 roku Iron Man 2 , wyraźnie myśląc, że są odpowiednią częścią superbohatera.

Od tego czasu to połączenie miliardera z nadczłowiekiem trwa nadal w szybkim tempie. Na przykład w 2018 roku dokument dosłownie zadeklarował Elona Muska jako „Iron Mana z prawdziwego życia”. A cóż może być bardziej nadczłowieczego (i nie w sposób Nietzschowski) niż (renomowany) kandydat na prezydenta-miliardera, który twierdzi, że „ja sam mogę to naprawić”?

Problem polega na tym, że choć kilku (bardzo niewielu!) miliarderów rozumie i poważnie traktuje credo, że „z wielką władzą wiąże się wielka odpowiedzialność”, prawie nikt nie zdaje sobie sprawy, że „czynienie dobra przez dobre postępowanie” nie czyni z ciebie bohatera. Co sprawia, że ​​bohater to chęć poświęcenia się dla większego dobra .

Weźmy Billa Gatesa. Chociaż włożył miliardy w swoją fundację, jest teraz wart znacznie więcej niż był, gdy po raz pierwszy złożył tę obietnicę. Więc gdzie jest ofiara? Gdzie jest osobiste ryzyko? Jego fundacja robi dobre rzeczy, ale podobnie jak inni filantropi-miliarderzy, zachowuje kontrolę nad pieniędzmi i decyduje o tym, jak można je wydać. To nie jest poświęcenie; to wydawanie pieniędzy na twoje ulubione hobby.

Jedynym miliarderem, który wydaje się, że faktycznie dokonuje prawdziwej ofiary, jest powieściopisarz MacKenzie Scott , była żona słynnego krzesiwa Jeffa Bezosa. Scott przekazuje duże sumy pieniędzy na cele, w które wierzy, bez żadnych zobowiązań, domyślając się (bez wątpienia słusznie), że wiedzą lepiej od niej, jak najlepiej wydać te pieniądze.

Sarah Barg i Glen Campbell

Chyba że reszta społeczności miliarderów pójdzie w ich ślady (w takim przypadku kieruję SpaceHeatersInHell.com do Czołg rekin ), czas przestać wierzyć i zachowywać się tak, jakby miliarderzy mieli rzucić się w dół i nas uratować. Miliarderzy nie są rozwiązaniem. Jeśli już, to są symptomem sfałszowanego systemu finansowego, który wypycha pieniądze w górę.

Poważnie, gdyby miliarderzy, w tym Bill Gates, byli tak mądrzy, jak im się wydaje, że są, unikaliby zwracania na siebie uwagi.