Główny Technologia Nowa funkcja Google rozwiązuje najbardziej irytującą rzecz dotyczącą Zoom

Nowa funkcja Google rozwiązuje najbardziej irytującą rzecz dotyczącą Zoom

Twój Horoskop Na Jutro

Kilka miesięcy temu większość ludzi nigdy nie brała udziału w wideokonferencji. Tak właśnie robimy prawie wszystko. W szczególności większość z nas robi to wszystko w Zoom , o którym wiele osób nigdy nie słyszało, chyba że pracowało dla firmy z rozproszoną siłą roboczą. Spotkania zespołu? Powiększenie. Ukończenie przedszkola? Powiększenie. Świętujesz urodziny babci? Powiększenie.

Dlatego kilka miesięcy temu napisałem, że Zoom prawie z dnia na dzień stał się najważniejsze oprogramowanie w świecie biznesu. W ten sposób firmy, które nagle musiały wymyślić, jak to zrobić zarządzać całkowicie zdalnymi pracownikami pozostań w kontakcie zarówno ze swoim zespołem, jak i z klientami.

Zoom był już popularną opcją, głównie dlatego, że był znacznie łatwiejszy w użyciu niż inne oprogramowanie do wideokonferencji i ponieważ zawierał przydatne funkcje, takie jak udostępnianie ekranu, czat grupowy, a nawet możliwość udostępniania zdalnego dostępu do pulpitu. Nie była to jedyna opcja oprogramowania, ale była z pewnością najbardziej wszechstronna i dostępna dla większości użytkowników, a ludzie szybko to zauważyli.

Podobnie zrobili najwięksi konkurenci Zooma, którzy teraz wypowiedzieli dziewięcioletnią firmę totalną wojnę. Zwłaszcza Google.

jak wysoki jest Aaron Paul

W zeszłym tygodniu Google wprowadził dwie funkcje mające bezpośrednio na celu wykradanie klientów z Zoomu. Pierwszym z nich była aktywna redukcja szumów, która faktycznie działa. Drugi, który jest znacznie bardziej praktyczny, rozwiązuje znacznie większy problem z Zoomem.

Dużo czasu spędzam na Zoomie. To prawda od jakiegoś czasu, ponieważ od lat pracuję zdalnie. W tym czasie widziałem i uczestniczyłem w wielu prezentacjach firm i zespołów. Największym problemem podczas udostępniania ekranu do prezentacji jest to, że nie widzisz innych uczestników. I podobnie nie mogą. Oznacza to, że nagle znika jedna z największych zalet spotkań wideo dla zespołów zdalnych (połączenie twarzą w twarz).

Teraz układ prezentacji Google rozwiązuje ten problem. Ta funkcja pozwala zobaczyć, co jest udostępniane, jednocześnie utrzymując innych uczestników spotkania na ekranie. W przeciwieństwie do Zoom, które zwykle wyświetla tylko filmy kilku uczestników, Google Meet wyświetla 16 ekranów wideo.

To naprawdę ma znaczenie, zwłaszcza że połączenie twarzą w twarz jest czymś, co zespoły zdalne muszą pracować ciężej, aby utrzymać. Nawet gdy firmy zaczynają się ponownie otwierać, duża liczba pracowników wyraża chęć kontynuowania pracy zdalnej w pełnym wymiarze godzin. Utrzymanie łączności i zaangażowania tych pracowników wymaga celowego wysiłku, a to jest krok w tym kierunku.

Do tego stopnia, że ​​podejrzewam, że niedługo Zoom doda coś podobnego. Firma była tak skoncentrowana na wzmocnieniu swoich funkcji bezpieczeństwa i prywatności, że nie miała dużo czasu, aby dodać coś więcej. To prawdopodobnie się zmieni, ponieważ konkurenci – zwłaszcza Google – będą nadal zwiększać presję. Do tego czasu Google Meet ma również dodatkową zaletę, że jest bezpłatny dla każdego, kto ma konto Gmail lub G Suite.