Główny Prowadzić W jednym prostym zdaniu Chris Martin opowiedział światu, jak Coldplay stara się być najlepszym zespołem na świecie

W jednym prostym zdaniu Chris Martin opowiedział światu, jak Coldplay stara się być najlepszym zespołem na świecie

Twój Horoskop Na Jutro

Czternaście lat temu, mieszkając w Londynie, widziałem koncert Coldplay na żywo. W tamtym czasie zespół odnosił już spore sukcesy, ale nie byli jeszcze rock and rollowym molochem, jakim są dzisiaj. To było podczas trasy „Rush of Blood to the Head”.

Wartość netto patrick henry hughes

W tamtych czasach nazwisko Chrisa Martina nie było powszechnie znane. Na pewno był poważnym talentem, ale nigdzie nie globalna gwiazda , jest dzisiaj.

Pamiętam, że byłem na koncercie z dużą grupą przyjaciół. Amerykańscy emigranci, brytyjscy przyjaciele, kilku Irlandczyków i jeden facet z Walii. Pamiętam, że był z Walii, bo nosił marynarkę z wyhaftowaną wewnątrz walijską flagą. Więc kiedy czuł się szczególnie dumny, krzyczał i otwierał swoją marynarkę jak walijski super bohater.

Ale dygresja ...

Dziś jestem jeszcze większym fanem Coldplay. Podobało mi się przenoszenie mojego fandomu na moje dwie małe dziewczynki. Kiedy na imprezie pojawił się pomysł, żeby pójść na koncert, moja grupa znajomych weszła do sieci i od razu kupiła nasze bilety.

Więc tego lata po raz drugi pojechałem zobaczyć Coldplay. Czternaście lat dzieliło moje doświadczenie z muzyką na żywo z Coldplay. Ci sami członkowie zespołu, ten sam dynamiczny wokalista.

Na tym sierpniowym koncercie na Giants Stadium Chris Martin dał mi lekcję. Wyprzedany tłum zareagował, zaśpiewał do wtóru i ogólnie wpadł w euforyczny stan błogości. Koncert był fenomenalny.

Chris Martin wypowiedział śmiały komentarz, który na zawsze zmienił moją opinię o nim. Parafrazuję, ale prowadzący złożył deklarację brzmiącą tak:

'W środę, 2 sierpnia, w New Jersey, obiecujemy zagrać nasz najlepszy występ na żywo, jaki kiedykolwiek zagraliśmy!' .

W drodze do domu wspomniałem o tym mojej grupie przyjaciół. Wszyscy zgodziliśmy się, że w sposobie, w jaki Chris to powiedział, było coś, co sprawiło, że mu uwierzyłeś. Przyszło mi do głowy, że właśnie dlatego cieszą się tak wielkim sukcesem.

Niczego nie biorą za pewnik. Zostawiają to wszystko na scenie i na każdym się pchają. pojedynczy. pokazać.

Możesz odrzucić tę deklarację jako pompatyczny frazes. Wiem, że nie jest pierwszym frontmanem, który to powiedział na koncercie, ani nie będzie ostatnim. Ale tamtej nocy, na Giants Stadium, przed wyprzedanym tłumem, uwierzyłem mu.

Całkiem głęboka lekcja, bez względu na to, jak ją zastosujesz. W pracy lub w życiu.