Główny Technologia Zaskakująco oczywisty powód, dla którego Apple nie będzie sprzedawać tak wielu iPhone’ów 12. To wszystko jest częścią planu

Zaskakująco oczywisty powód, dla którego Apple nie będzie sprzedawać tak wielu iPhone’ów 12. To wszystko jest częścią planu

Twój Horoskop Na Jutro

iPhone 12 to jedno z najbardziej oczekiwanych nowych urządzeń od dłuższego czasu. Idealna burza przeprojektowanej obudowy i dodanie 5G to kusząca kombinacja dla każdego, kto myśli, że nadszedł czas na modernizację.

kto jest Danielem lissing randki?

Oczywiście jest też fakt, że iPhone 12 jest teraz dostępny w czterech modelach , w tym iPhone 12 Mini, który zawiera wszystkie te same funkcje w mniejszej obudowie, której wielu szukało.

Zgodnie z oczekiwaniami, zamówienia przedpremierowe w pierwszym dniu iPhone’a 12 wyglądają na mocne – sprzedano prawie dwa miliony egzemplarzy, według analityk Ming-Chi Kuo . Ta liczba znacznie przewyższa sprzedaż 800 000 przedsprzedaży w pierwszym dniu premiery iPhone'a 11. To imponujące, ale większą historią może być liczba osób, które nie kupują iPhone'a 12.

Kuo prognozuje, że Apple sprzeda około dziewięciu milionów sztuk iPhone'a 12 w cały weekend, w porównaniu z około 12 milionami iPhone'ów 11 sprzedanych w tym samym czasie w zeszłym roku. Wygląda to na złą wiadomość, prawda?

Możliwe, że część różnicy może wynikać z faktu, że premiera Apple miała miejsce miesiąc później w tym roku, a przedsprzedaż można było zamówić tylko w dwóch modelach. Myślę jednak, że jest jeszcze jeden powód, dla którego liczba ta może być w tym roku niższa: możesz kupić iPhone'a 11 za 599 USD.

Do zeszłego tygodnia iPhone 11 był smartfonem, który poleciłbym każdemu, kto mnie o to zapytał, nawet rocznemu. Poza modelami iPhone 11 Pro był to najlepszy smartfon, jaki można było kupić, a nawet teraz wyprzedzają go tylko najnowsze modele Apple, które na pewno oferują korzyści, ale jeśli nie zależy Ci na 5G, może nie 200 USD do 500 dolarów wartości.

W zeszłym roku tani iPhone SE był najbardziej wartościowym iPhonem, jaki Apple kiedykolwiek sprzedał, z tymi samymi komponentami wewnętrznymi, co seria 11, aparatem z iPhone’a XR i korpusem iPhone’a 8. Za 399 USD ten telefon był świetną okazją, ale teraz, za jedyne 200 USD więcej, możesz uzyskać system z dwoma kamerami i większy wyświetlacz Retina od krawędzi do krawędzi.

W rzeczywistości dla Apple oferowanie iPhone'a 11 po obniżonej cenie jest świetną strategią, gdy się nad tym zastanowisz. Daje to firmie opcję dla prawie wszystkich, z iPhone'ami dostępnymi od 399 USD, aż do 1399 USD za topowy iPhone 12 Pro Max z 512 GB pamięci.

Wiele osób nie będzie się przejmować 5G, ponieważ minie co najmniej rok, zanim będzie ono powszechnie dostępne, wbrew temu, co operatorzy chcieliby, abyś myślał. Zresztą wiele osób nie będzie dbać o nowy współczynnik kształtu. Chcą tylko urządzenia, które zastąpi ich iPhone'a 6S, którego trzymali przez ostatnie pięć lat. I tak, wiele osób trzyma się starszych iPhone'ów, ponieważ nadal spełniają ich potrzeby. W rzeczywistości analitycy szacują, że prawie jedna trzecia użytkowników iPhone'a ma urządzenie, które ma co najmniej trzy lata.

Kiedy wiele z tych osób chce ulepszyć, roczny flagowiec za 599 USD będzie wyglądał o wiele bardziej atrakcyjnie niż płacenie 799 USD lub 999 USD za iPhone'a 12 lub iPhone'a 12 Pro. System kamer w iPhonie 11 był już naprawdę dobry, a jeśli aktualizujesz coś starszego niż seria iPhone X, co wraz z chipem A13 Bionic będzie takim ulepszeniem, nigdy nie będziesz wiedział, co tęsknisz.

O to właśnie chodzi. iPhone 11 przypadnie do gustu osobom, które prawdopodobnie nie zaktualizowałyby w tym roku, a gdyby tak się stało, wybrałyby iPhone’a SE. Teraz istnieje realna opcja, która zapewnia Apple o kilkaset dolarów więcej przychodów.

Oczekiwano, że Apple sprzeda w tym roku dużo iPhone'ów, ale oczywiście nic w 2020 roku nie jest takie, jak się spodziewaliśmy. Biorąc pod uwagę, że wszyscy wciąż przeżywamy zarówno recesję, jak i pandemię, a także fakt, że 5G nie jest jeszcze w stanie zapewnić większości ludzi w realny sposób, danie ludziom tańszej opcji z kilkoma kompromisami może się okazać genialny ruch Apple.