Główny Najlepiej Strzeżone Tajemnice Podróży Delta usuwa coś niewiarygodnie podstawowego z niektórych lotów transatlantyckich

Delta usuwa coś niewiarygodnie podstawowego z niektórych lotów transatlantyckich

Twój Horoskop Na Jutro

Absurdalnie napędzany patrzy na świat biznesu sceptycznym okiem i mocno zakorzenionym przymrużeniem oka.

Jeśli w dzisiejszych czasach istnieje jedna zasada latania, brzmi ona: „Nigdy nie zakładaj”.

Linie lotnicze eksperymentują z dawaniem i odbieraniem.

Wydaje się, że głównie z odebraniem.

Ile im ujdzie na sucho? Ile zauważą pasażerowie? A ile z tego, co zostało wcześniej podane, zapłaci teraz pasażerowie?

Najnowsze fascynujące rozwiązanie pochodzi od Delta Air Lines.

Lewą ręką podaje samoloty z rozkładanymi łóżkami na niektóre krajowe trasy przełajowe. Na przykład JFK do San Diego. (Co dziwne, wiele z tych tras wydaje się być pobłogosławionych lotami JetBlue.)

Prawą ręką zabiera jednak kilka samolotów skonfigurowanych w kraju i przekazuje je na określone trasy transatlantyckie.

Więc, jak wyjaśnia blog Points, Miles and Martinis , oznacza to usunięcie, no cóż, Klasy Biznes.

Uwzględnione trasy obejmują JFK do Shannon w Irlandii, JFK do Reykjaviku na Islandii oraz JFK do Ponta Delgada na Azorach.

Można się zastanawiać, co zastąpi klasę biznes? Cóż, przednia część samolotu będzie teraz tylko Premium Economy. Albo jak nazywa Delta Delta Wybierz Premium .

Siedzenia nie będą leżeć płasko. I może panować ogólna atmosfera fin de siècle.

ile warta jest glina kościana andrew?

To ciekawy zwrot akcji.

Szczególnie, jak zauważył blog One Mile at a Time , biorąc pod uwagę, że ceny „z pewnością wyglądają podobnie do cen pobieranych wcześniej za klasę biznes”.

Ach.

„Teraz sprzedajemy Delta Premium Select jako markową klasę taryfową na wybranych transatlantyckich rynkach rozrywki rekreacyjnej, ponieważ planujemy odpowiednie samoloty, aby zaspokoić popyt na tych trasach”, powiedział mi Trebor Banstetter z Delty.

Wyjaśnił zmarszczkę, w którą Delta stara się umieścić swoją ofertę w następujący sposób: „To dostosowanie pozwoli lepiej dopasować nazwę produktu w doświadczeniu zakupowym w przypadku lotów międzynarodowych do oczekiwań klientów dotyczących ich doświadczenia na pokładzie, jednocześnie zapewniając poziom ulepszonych usług w tych rynki rozrywki, których oczekują klienci”.

Co to oznacza dla klientów? Cóż, fotele rozkładają się tylko „do 7 cali”. Jeśli chodzi o skok siedziska – odległość między tyłem jednego siedzenia a przodem drugiego – to będzie 38 cali. Może to być różnica od 5 do 6 cali w porównaniu z klasą ekonomiczną.

Wydaje się jednak, że jest to kolejna próba linii lotniczych, aby zobaczyć, jakie udogodnienia mogą usunąć i jaki efekt może to – lub nie – mieć.

Proszę sobie jednak wyobrazić, gdyby ten trend się rozszerzył.

Pomyśl o tych wszystkich typach biznesu i, wiesz, bogatych ludziach, którzy mogą czuć się urażeni.

Nie będą mogli leżeć płasko i relaksować się, wiedząc, że wszyscy z tyłu siedzą wyprostowani i modlą się o zakończenie lotu.

W każdym razie, po co lecieć Delta Boeingiem 757-200 do Europy (stara, wąska rzecz), skoro można latać, powiedzmy, 787 Dreamlinerem, Airbusem A380, a nawet Boeingiem 767 z innym? linia lotnicza?

Dla mnie komfort jest zawsze większy, gdy samolot jest większy i szerszy, a nie długie, cienkie rurki, które tak wiele amerykańskich linii lotniczych preferuje.

Delta nie jest pierwszą osobą, która zaczęła eliminować określone klasy. Niedawno Emirates ogłosiły, że na niektórych lotach między Londynem a Dubajem zrezygnują z pierwszej klasy.

Niektórzy jednak mogą być poruszeni, że Delta będzie teraz nieco zmniejszać przepaść między bogatymi i biednymi.

Być może stworzy to większą harmonię między ludźmi.

Może nie zawsze jest to wygodne, ale może być pocieszające.