Główny Firma Roku 2016 Nie stawiaj przeciwko Aaronowi Levie

Nie stawiaj przeciwko Aaronowi Levie

Twój Horoskop Na Jutro

Od redakcji: Box wszedł na giełdę w piątek, otwierając się na 20,20 USD, 44 procent powyżej swojej pierwotnej oferty publicznej. Poniżej znajduje się profil dyrektora generalnego dostawcy pamięci masowej online, Aarona Levie, który w 2013 r. został Przedsiębiorcą Roku Inc. Magazine.

Aaron Levie krąży po scenie z mikrofonem w jednej ręce i kawą w drugiej. Jego podobne do Kramera włosy podskakują nad głową. Jesteśmy w stołówce głównej siedziby firmy Box o powierzchni 97 000 stóp kwadratowych w Los Altos w Kalifornii i znajdujemy się w grupie około 50 nowych Pudełko pracownicy, głównie po dwudziestce, siedzą na stalowych stołach piknikowych naprzeciwko Levie.

Są etapy w technologii, ogłasza Levie w połowie prezentacji, która brzmi bardziej jak przemówienie TED niż przemówienie powitalne. Mainframe na PC, PC do chmury, do chmury i urządzenia mobilnego. Te rzeczy pojawiają się co 10 do 15 lat, a teraz jesteśmy w jednym.

Kręci się i zmienia kierunek.

A to oznacza, kontynuuje Levie, że jest to katalizator dla nabywców IT do wdrażania nowej generacji technologii, z których zamierzają prowadzić swoje firmy. Taka możliwość nie istniała w '03, '05, '07, '08 lub '09. To się dzieje właśnie teraz.

Levie nie pozostawia wątpliwości: dysk twardy jest w końcu martwy. Komputer jest w trybie podtrzymywania życia. Dzisiejszy pracownik biurowy zbuntował się; najprawdopodobniej Ty i Twoi pracownicy uzyskujecie dostęp do swoich plików z iPhone'ów lub telefonów z Androidem, a może tabletów. Wszystkie trendy, o których słyszeliśmy od lat – konsumeryzacja IT, BYOD (Bring Your Own Device), oprogramowanie jako usługa – są teraz w pełni na nas. Firma badawcza Gartner przewiduje, że do 2015 r. co najmniej 60 procent pracowników informacji będzie uzyskiwać dostęp do ich treści na urządzeniach mobilnych.

wbudowany obraz

Dla działów IT zbieżność tych trendów stanowi niezwykłe wyzwanie: Jak zarządzać tak dużą ilością informacji na tak wielu różnych platformach?

Masz iPady, urządzenia z Androidem; masz iPhone'y; masz komputery Mac, mówi Levie swoim nowym rekrutom. Zasadniczo zmienia krajobraz IT. I musimy upewnić się, że rozwijamy się tak agresywnie, jak to możliwe, sprzedając wszystkim CIO jako rozwiązanie do prowadzenia działalności.

Box ma około 20 milionów użytkowników, rozproszonych wśród 180 000 firm, które korzystają z platformy do przesyłania plików, współpracy i udostępniania treści online. Box ma klientów w 97 procentach firm z listy Fortune 500.

Musimy zbudować najlepszą markę, mówi Levie, i musimy rozwijać naszą witrynę wokół przedsiębiorstwa. Jeśli nie zostaniesz firmą, która gromadzi programistów w ekosystemie, nie będziesz mieć efektów sieciowych.

Jego przemówienie dobiega końca. Klika na ostatni slajd.

Polegamy na tym, że możemy zbudować wystarczającą przyczepność, zdobyć wystarczającą ilość branży, abyśmy stali się de facto platformą w przedsiębiorstwie – mówi. To daje nam punkt startowy do wielu innych usług. Zostanie to ustalone za półtora roku do dwóch lat, bo rynek właśnie to przyjmuje.

Levie prosi o pytania i następuje niezręczna pauza. Stoi, sącząc kawę, rozglądając się po pokoju, kiedy w końcu pracownik podnosi rękę.

Czy firma może trwać wiecznie? – pyta pracownik.

Levie śmieje się, coś w rodzaju nerdowskiego chichotu, który odbija się echem w pokoju.

No cóż, ha ha, tak, mówi Levie. Doceniam, że myślisz, że znam odpowiedź na to pytanie. Więc to dobrze. I… odpowiedź brzmi tak. To jest możliwe. I będziemy tą firmą!

Rekruci śmieją się, gdy Levie poświęca chwilę na zastanowienie się nad pytaniem.

To znaczy, możliwe, że nie będziemy nawet mieli kapitalizmu za 200 lat. Może Internet nawet nie będzie istniał. Chodzi o to, że zawsze mówisz o przeszkadzaniu, zawsze mówisz o tym, co będzie dalej.

Box, który Levie uruchomił w swoim pokoju w akademiku na Uniwersytecie Południowej Kalifornii w 2005 roku, jest złotym dzieckiem wśród firm technologicznych z Doliny Krzemowej. Firma co roku podwoiła swoje przychody i do końca 2013 r. osiągnie 100 milionów dolarów. Box zatrudnia ponad 900 pracowników, rozlokowanych w biurach w Los Altos, San Francisco, Londynie, Paryżu i Monachium. W przyszłym roku Levie i jego współzałożyciel i dyrektor finansowy (oraz przyjaciel z dzieciństwa), Dylan Smith, planują wprowadzić firmę na giełdę.

wbudowany obraz

Inwestorzy, którzy włożyli 300 milionów dolarów w start-up, wyceniają firmę na 1,2 miliarda dolarów – znak zarówno ich wiary w Box, jak i przekonania, że ​​przetwarzanie w chmurze w końcu dojrzało. W jednej z niedawnych ankiet wśród nabywców IT badacze zauważyli, że aż 65,6% respondentów wskazało chmurę jako najważniejszy obszar inwestycyjny w 2013 roku.

Jednak nawet te liczby nie wyjaśniają, dlaczego Aaron Levie jest… Inc. 's Przedsiębiorca Roku. Ma to więcej wspólnego z jego oczekiwaniem na zmiany i odwagą w robieniu tego, co na krótką metę wygląda na szalone, ale z czasem wygląda na rewolucyjne. Przechowywanie w chmurze to w zasadzie towar. Levie zauważył to wcześnie i zmienił orientację Boxa z konsumentów na klientów korporacyjnych, gdzie jego nieustanne skupienie się na świetnym wzornictwie było szczególnie uderzające – i dlatego oddalił Boxa od presji rynku towarowego. Szybko przeniósł się na komórkę. Wyszedł w obliczu obaw o bezpieczeństwo. Był i jest wolny od spuścizny pomysłów i modeli, i wciąż podejmuje dobre decyzje.

Levie lubi mówić, że fundamentalne zmiany w technologii następują tylko co 10-15 lat i to samo można powiedzieć o przedsiębiorcy takim jak on. Ma mądrość i koncentrację, jakich można oczekiwać od branżowego guru, ale działa z obsesją 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu, jak kiepski założyciel startupu. Daj mu 10 minut, a uczyni cię wierzącym. Scott Weiss, partner w Andreessen Horowitz, jednej z firm venture, które zainwestowały w Box, opisuje Levie jako przedsiębiorcę świecącego w ciemności. Jest niewątpliwy, mówi Weiss. Rozmawiasz z nim przez pięć minut, a on mówi coś zabawnego, coś mądrego i wnikliwego. Jest postacią większą niż życie.

Ma też tylko 28 lat. Levie ma nieco mniej niż 6 stóp wzrostu i ma szczupłą, żylastą sylwetkę. Jego włosy wyrastają w siwiejącym lesie nad czołem. Jego oczy, głęboko osadzone i niebieskoszare, są zakryte cienkim pasmem brwi. Jak wielu młodych przedsiębiorców technologicznych, nosi mundur; jego jest dopasowany garnitur J. Crew, zapinana na guziki koszula i czerwone trampki.

ile lat ma Paula Deanda?

Rutyna Levie'go przez ostatnie kilka lat była rygorystyczna. Budzi się około 10. Szybko bierze prysznic i przychodzi do biura o 11 rano. Wypija dwie kawy, czasem trzymając dwie filiżanki na raz. Rzadko je śniadanie, a nawet lunch. 90 procent czasu spędza na spotkaniach lub rozmowach kwalifikacyjnych, do których bardzo szybko chodzi, a nawet biega. Prawie nigdy nie ma go przy biurku. Około 19:30 drzemie na około godzinę, a kiedy się budzi, staje się naprawdę produktywny. Każdej nocy prawdopodobnie wysyła kilkaset e-maili, a do 2 nad ranem lub 3 nad ranem w końcu jest gotowy. Levie nie bierze wolnych weekendów, aw ciągu ostatnich kilku lat wyjechał ze swoją dziewczyną na jedno wakacje, trzydniową wycieczkę do Meksyku.

Wskazówka: weź najcięższą, najstarszą i najwolniej rozwijającą się branżę, jaką możesz znaleźć, i zbuduj dla niej niesamowite oprogramowanie. Levie napisał ostatnio na Twitterze.

Mimo całej swojej stanowczości, jest nieco niespokojnym człowiekiem — samozachwianym, z pewnością mniej zarozumiałym niż przeciętny 28-letni centymilioner — a kiedy mówi o konkurentach Boxa na zatłoczonym rynku, zaczynam rozumieć, dlaczego jeździ się tak mocno.

Moje włosy stały się bardziej siwe, mówi Levie. Byłem szary, zanim był Obama.

Codzienne bitwy Boxa toczą się z Accellion, Citrix, Huddle, Google, Hightail, IBM i Oracle – oraz największym z nich, Microsoft. Narzędzie do współpracy Microsoft SharePoint to kolos, który generuje prawie 2 miliardy dolarów przychodów od 65 000 firm, które zarządzają łącznie 125 milionami licencji SharePoint.

SharePoint został zbudowany w 2001 roku i początkowo skupiał się na udostępnianiu plików w firmowym systemie intranetowym. Microsoft dołożył wszelkich starań, aby platforma była aktualna, ale ogólnie rzecz biorąc, pozostaje w tyle. Jak ujął to niedawno raport firmy Forrester, SharePoint przeżywa swoje niezręczne, nastoletnie lata. W raporcie zauważono, że niezainspirowane doświadczenia użytkowników programu SharePoint oznaczają, że kierownictwo biznesowe nie jest usatysfakcjonowane.

W Boxie doświadczenie użytkownika jest najważniejsze. W 2010 r. Levie doszedł do wniosku, że udane platformy korporacyjne przyszłości będą napędzane mobilnością i designem – etosem, który napędza konsumeryzację IT. Konsumeryzacja oznacza, że ​​ludzie odrzucają niezgrabny sprzęt biznesowy nawet do celów zawodowych; nalegają na fajne urządzenia konsumenckie.

wiek ogrodnika o świcie
wbudowany obraz

Mówiono o tym od lat, ale naprawdę osiągnął punkt zwrotny w 2011 roku, kiedy dostawy smartfonów po raz pierwszy w historii wyprzedziły dostawy komputerów PC. Wtedy sprzedaż tabletów zaczęła gwałtownie rosnąć. Firma badawcza IDC przewiduje, że w 2013 roku po raz pierwszy zostanie dostarczonych więcej tabletów niż laptopów. Efektem tego rozprzestrzeniania się sprzętu mobilnego była zmiana oczekiwań dotyczących oprogramowania, które na nich działa.

Ludzie nie będą już dłużej tolerować gównianego oprogramowania, mówi Ben Haines, dyrektor ds. informacji w Box. Musisz mieć szybki, dobry interfejs użytkownika. A ludzie oczekują, że ich informacje będą wszędzie. Jeśli tworzysz aplikację, której szkolenie wymaga czterech tygodni, robisz coś źle.

Jeśli kiedykolwiek korzystałeś ze starego narzędzia do współpracy, takiego jak SharePoint, korzystanie z Boxa jest dla porównania przyjemnością. Załóżmy, że masz duży dokument, który chcesz udostępnić współpracownikom. Może to być dokument programu Word, arkusz kalkulacyjny programu Excel, a nawet duży plik filmowy. Logujesz się do Boxa i szybko przesyłasz plik, oznaczając go odpowiednimi informacjami. Inni użytkownicy w Twojej sieci Box mogą wtedy logować się na własne konta, pobierać plik lub udostępniać go innym, według własnego uznania. Platforma Box integruje się również z innymi dostawcami oprogramowania dla przedsiębiorstw (w tym Salesforce, NetSuite, Zen-Desk i innymi), co oznacza, że ​​nigdy nie musisz klikać poza ekran. Witryna została zaprojektowana z jasnoniebieskimi akcentami i kanałem wiadomości; do niedawna miał przycisk „Lubię to” — to trochę jak korzystanie z roboczej wersji Facebooka.

Podobnie jak w przypadku Facebooka, wielu wczesnych użytkowników Boxa zostało skierowanych na platformę, ponieważ korzystali z niej ich znajomi lub współpracownicy. Wywoływał efekt sieci wirusowej, ponieważ był inny, lepszy. Korzystanie z Boxa ułatwia wysyłanie plików i przyspiesza współpracę ze współpracownikami. W pewnym sensie sprawia, że ​​praca staje się przyjemniejsza.

Wskazówka: weźmy najcięższą, najstarszą i najwolniej rozwijającą się branżę, jaką można znaleźć, napisał niedawno Levie na Twitterze. I zbuduj do tego niesamowite oprogramowanie.

W ciągu ostatnich kilku lat pracownicy rozczarowani ciężkim interfejsem użytkownika programu SharePoint lub po prostu sfrustrowani trudnościami w wysyłaniu dużych plików pocztą e-mail zaczęli migrować do Box. To było dość łatwe: Box jest darmowy dla podstawowego użytkownika. A gdy użytkownicy rejestrowali się masowo, menedżerowie IT – którzy szukali lepszego sposobu na zabezpieczenie poufnych plików firmowych przemycanych przez Box – zaczęli zwracać na to uwagę i zaczęli kupować stanowiska Box, branżowe określenie subskrypcji.

Była to strategia konia trojańskiego — wkraść się do przedsiębiorstwa, a następnie rozwinąć od wewnątrz. Obecnie wzrost przychodów Boxa wynika z wirusowej adopcji wśród klientów korporacyjnych — w każdym cyklu odnowienia menedżerowie IT dodają coraz więcej stanowisk. W przypadku firm usługa kosztuje 15 USD miesięcznie za stanowisko, podczas gdy klienci korporacyjni płacą około 35 USD za stanowisko.

Ta historia stanowi potężną lekcję dla przedsiębiorców wchodzących w branżę oprogramowania dla przedsiębiorstw: zbuduj coś, czego pracownikom nie kazano używać, ale coś, czego chcą używać. Levie nie zaczął od sprzedaży kupującym z działu IT; zaczął od stworzenia świetnego, darmowego produktu, który przyciągnąłby wczesnych użytkowników. Kiedy ci pracownicy się uzależnili, chcieli więcej, a nabywcy IT byli zmuszeni do zakupu. Dzisiaj Box posiada ponad 300-osobowy zespół sprzedaży, który odpowiada na przychodzące rozmowy sprzedażowe z całego świata.

Na drugim piętrze siedziby Box firma utworzyła coś, co nazywa Genius Bar/IT Desk, obszar, w którym na drewnianych stojakach stoi kilkanaście urządzeń mobilnych, od smartfonów z Androidem po tablety Apple.

W 2010 roku, kiedy Apple zaprezentował iPada, większość największych konkurentów Boxa wydawało się traktować tablet jak urządzenie peryferyjne, z którego większość ludzi korzystałaby tylko w życiu osobistym – gra konsumencka. Niektórzy blogerzy technologiczni byli entuzjastycznie nastawieni, ale publiczność z głównego nurtu wydawała się nie rozumieć nadchodzącego znaczenia tabletów. Stephen Elop, ówczesny prezes działu biznesowego Microsoftu, powiedział w wywiadzie z kwietnia 2010 r., że firma planuje poczekać i zobaczyć strategię uruchomienia dowolnego oprogramowania dla iPada. Nic dziwnego, że w ich ślady poszły działy IT, które mają tendencję do inspirowania się Microsoftem.

wbudowany obraz

Kiedy iPad pojawił się po raz pierwszy, początkowa reakcja działu IT była taka: „Nie popieramy tego”, mówi Josh Stein, dyrektor zarządzający w firmie VC Draper Fisher Jurvetson. Ale użytkownicy końcowi powiedzieli: „Cóż, trudne. Będziemy ich używać. Chcę używać iPada do pracy i zamierzam go używać, niezależnie od tego, czy mi pozwolisz, czy nie”.

Levie był daleko przed zakrętem. W styczniu 2010 roku, kiedy Steve Jobs stanął na scenie i ogłosił iPada, Levie wiedział, że ten tablet zmieni wszystko. (Zobowiązuję się wydawać 10% mojego rocznego dochodu na iPady, żartował na Twitterze). Zimą 2010 roku Levie wezwał swoich programistów do sali konferencyjnej i kazał im przygotować aplikację Box na iPada, gdy tylko tablet stanie się dostępny. dostępne w sklepach.

Aaron właśnie wszedł na posiedzenie zarządu i powiedział: „Obstawiamy firmę w tej sprawie” – mówi Stein. I to był świetny zakład.

24 marca 2010 r. – na tydzień przed premierą iPada i dwa miesiące po tym, jak po raz pierwszy zlecił swoim programistom stworzenie aplikacji Box iPad, Levie ponownie zainteresował się Twitterem.

Właśnie widziałem przyszłość… i nie ma już w niej papieru. #boxipadapp .

Technicznie rzecz biorąc, zbudowanie platformy mobilnej, na której można wysyłać pliki firmowe, nie jest takie trudne. Prawdziwą trudnością jest udowodnienie, że informacje będą bezpieczne. Pomysł udostępnienia dowolnego pliku komukolwiek w dowolnym momencie jest kuszący, ale wprowadza również ogromne zagrożenie bezpieczeństwa, szczególnie dla firm zajmujących się poufnymi informacjami o klientach, takimi jak numery kart kredytowych i dokumentacja zdrowotna. Wśród specjalistów IT i ich pracodawców panuje ogromny niepokój. Levie widział w tym szansę.

wbudowany obraz

Chodzi o to: „Jak sprawić, by Box stał się dla nich czynnikiem umożliwiającym im przejście do chmury — rozwiązaniem zapewniającym ich bezpieczeństwo w chmurze” — mówi Levie. Więc nie jest to pole wyboru, które pozwala im adoptować Box; to właściwie powód, dla którego umieszczają dokumenty w chmurze.

Obietnica najwyższego bezpieczeństwa jest powodem, dla którego start-up drchrono został partnerem Boxa. Drchrono zapewnia platformę medyczną dla lekarzy i pacjentów. Na niedawnej konferencji poświęconej medycynie w Dolinie Krzemowej współzałożyciel i dyrektor operacyjny drchrono, Daniel Kivatinos, zademonstrował, w jaki sposób lekarze używają aplikacji drchrono na iPada, aby szybko uzyskać historię medyczną pacjenta, wraz z odpowiednimi obrazami, takimi jak USG lub prześwietlenia klatki piersiowej. Firma nie pobiera żadnych z tych danych z własnych serwerów — używa Boxa jako wewnętrznego systemu zarządzania treścią do zabezpieczania swoich plików.

Box jest w stanie świadczyć tę usługę firmom takim jak drchrono, ponieważ od kwietnia 2013 r. Box uzyskał certyfikat zgodności z ustawą o przenośności i odpowiedzialności w ubezpieczeniach zdrowotnych lub HIPAA, będącym branżowym standardem ochrony elektronicznej dokumentacji medycznej. Uzyskanie certyfikatu HIPAA to oficjalny sposób na zapewnienie pacjentom, że dostawca podejmuje wszelkie właściwe kroki w celu ochrony ich informacji medycznych w Internecie. Jednak uzyskanie zgodności z HIPAA jest procesem długotrwałym i kosztownym. (SharePoint jest zgodny z HIPAA; niektórzy inni konkurenci Box nie są). Zgodność z HIPAA okazuje się cenna: w 2013 r. sprzedaż Box w branży opieki zdrowotnej wzrosła o ponad 81 procent.

„To potężna lekcja na temat branży oprogramowania dla przedsiębiorstw: zbuduj coś, czego pracownikom nie kazano używać, ale coś, z czego chcą korzystać”.

Obecnie około 30 000 programistów zewnętrznych korzysta z interfejsu programowania aplikacji Box, czyli API, zestawu funkcji, które umożliwiają firmie zewnętrznej dostęp do wewnętrznych danych Box i nakładanie swoich informacji na serwery Box. Box rejestruje około 700 milionów wywołań API miesięcznie od zewnętrznych programistów – miara tego, jak często użytkownicy pobierają informacje z Box w aplikacji.

Niemniej jednak obawy dotyczące naruszeń danych są hamulcem rozwoju Boxa. Firmy korporacyjne nie są jeszcze przekonane, że umieszczenie poufnych dokumentów firmowych w chmurze, nie mówiąc już o serwerach ośmioletniego start-upu, jest warte ryzyka. Wiele firm korzystających z Boxa – zwłaszcza firm z listy Fortune 500 – nie zintegrowało w pełni swoich systemów z serwerami Boxa. Korzystają z platformy do przesyłania i udostępniania plików, ale to nie znaczy, że ich pracownicy mogą publikować i udostępniać dowolne dokumenty firmowe.

Rynek nie jest jeszcze dojrzały, mówi analityk i pisarz Krishnan Subramanian. Z powodu tych obaw Subramanian uważa, że ​​wycena Boxa na 1,2 miliarda dolarów może być nieco przesadzona. Ocenia go bliżej 1 miliarda dolarów. Nie tylko usługi zarządzania treścią w chmurze Box czy nawet w chmurze borykają się z obawami o bezpieczeństwo. To cała branża oprogramowania jako usługi.

Levie o tym wie i kiedy spędzasz z nim wystarczająco dużo czasu, zaczynasz zauważać coś dziwnego. Pomimo błyskawicznego wzrostu Boxa i wyceny firmy, a także pomimo faktu, że sam Levie jest wart na północ od 100 milionów dolarów, naprawdę wydaje się postrzegać siebie jako słabszego, a nie tylko na rynku. To bardziej kosmiczny, wręcz filozoficzny obraz samego siebie.

Jeden z ulubionych pisarzy Levie, Malcolm Gladwell – którego Levie niedawno zaprosił na konferencję dla klientów – powiedział kiedyś, że słabsi są zdolni do rzeczy, których reszta z nas nie jest w stanie zrobić [ponieważ] patrzą na rzeczy inaczej. W swojej najnowszej książce „Dawid i Goliat” Gladwell pyta: „A co to znaczy być osobą, która nie akceptuje konwencjonalnego porządku rzeczy jako danego…?”

Kiedy Levie po raz pierwszy ogłosił, że buduje firmę produkującą oprogramowanie dla przedsiębiorstw na miarę współczesności, miał 23 lata. Nie miał pojęcia, jakie są konwencje gry. Nigdy nie używał żadnego oprogramowania, które miał nadzieję zakłócić. Ale według Gladwella nieznajomość konwencji – lub po prostu odmowa ich uznania – wydaje się być największym atutem Levie. A fakt, że czuje, że szanse są przeciwko niemu i przeciwko Boxowi – to nie jest powód, by przestać; to powód, aby kontynuować.

Jesteśmy liderem naprawdę transformującego przemysłu, powiedział Levie swojej grupie nowych rekrutów. Upewnij się więc, że pracujesz tak ciężko, jak to możliwe, aby mieć pewność, że wygramy.

I to głównie, powiedział, moje ostatnie słowo.

Drugi Przedsiębiorca Roku 2013
Wreszcie firma, która jest naprawdę innowacyjna i destrukcyjna: Aereo
Najgorętszy start-up, o jakim nigdy nie słyszałeś: MongoDB
Jak projekt po stronie pokoju w akademiku stał się Acquia, najgorętszym systemem zarządzania treścią w sieci?