Główny Życie Startowe Jak uzyskanie niemieckiego prawa jazdy prawie mnie złamało?

Jak uzyskanie niemieckiego prawa jazdy prawie mnie złamało?

Twój Horoskop Na Jutro

Przeprowadziłem się do ojczyzny mojej żony w Niemczech w 2011 roku. Życie tutaj jest dobre, ale mój pierwszy rok zawierał doświadczenie, którego nigdy nie zapomnę:

Uzyskanie niemieckiego prawa jazdy.

Dla tych z Was, którzy nie wiedzą, proces uzyskania prawa jazdy w Niemczech ( Prawo jazdy , wymawiane „FEWR-er-shine”), to nic takiego w USA.

Oto kilka wymagań:

pat rym data urodzenia
  • obowiązkowy ośmiogodzinny kurs pierwszej pomocy
  • minimum 37 godzin nauki (zrezygnowałem z tego ze względu na posiadanie już prawa jazdy w stanie Nowy Jork)
  • zdanie dwóch egzaminów (teoretyczny i praktyczny)
  • koszt ponad 2000 $

Jeśli uważasz, że to wszystko jest trochę przesadzone (tak jak ja z pewnością), musisz pamiętać, że Niemcy to kraj, który jest religijny w kwestii jazdy. Jest domem dla jednych z najbardziej rozpoznawalnych marek samochodowych na świecie, a mianowicie Daimler-Mercedes, BMW i Volkswagen. I jak mogłeś słyszeć, wiele z tych Autostrada (niemieckie słowo oznaczające autostradę) nie ma oficjalnego ograniczenia prędkości.

Pierwsze sześć miesięcy w Niemczech pozwolono mi prowadzić na nowojorskim prawie jazdy, pod koniec których rozpocząłem naukę do egzaminu teoretycznego.

Z zaledwie 30 pytaniami ten test nie wydaje się tak onieśmielający. Ale nie daj się zwieść; w niczym nie przypomina swojego amerykańskiego odpowiednika. Tak, wszystkie pytania są wielokrotnego wyboru. Ale podczas gdy wersja amerykańska ma tylko jedną poprawną opcję dla każdego problemu, poprawną odpowiedzią na dowolne pytanie na niemieckim egzaminie na prawo jazdy może być jedna, dwie lub wszystkie trzy dostępne opcje.

I naprawdę bardzo się starają cię oszukać.

Na przykład:

Co należy sprawdzić w samochodzie z przyczepą kempingową przed wyruszeniem w podróż?

A. Czy widok przez lusterka wsteczne jest odpowiedni?
B. Czy światła przyczepy działają?
C. Czy pasażerowie przyczepy kempingowej zapięli pasy bezpieczeństwa?

Prawidłowe odpowiedzi to A i B.

Dla tych z Was, którzy (tak jak ja) uważali, że należy uwzględnić wybór C, warto wiedzieć, że tutaj życie pasażerów w przyczepie kempingowej niewiele się sumuje. Moja żona mówi, że to dlatego, że i tak jedziesz z pasażerami w przyczepie (myśli). Ale jeśli to zrobisz, przynajmniej nie musisz się martwić o ich bezpieczeństwo.

Jeszcze jedno: możesz w sumie trzy błędne odpowiedzi, aby uzyskać ocenę pozytywną. Innymi słowy, jeśli nie uda ci się uzyskać wyniku 90% lub lepszego, masz pecha.

Teraz byłem świetnym uczniem i całkiem niezłym egzaminatorem. Ale za pierwszym razem oblałem egzamin teoretyczny z niemieckiego.

I kolejne dziesięć razy.

Cóż, oficjalnie zawiodłem tylko raz. Na szczęście większość mojego zakłopotania mieściła się w zaciszu mojego własnego domu, gdzie oblałem symulowany komputerowo test z oficjalnymi pytaniami. Ale nie mogłem uciec od faktu, że pomimo prawie 20 lat doświadczenia w prowadzeniu samochodu, nie mogłem zdać tego egzaminu.

Tak więc spędziłem kilka następnych tygodni ucząc się, jakby od tego zależało moje życie. Nie było mowy, żebym ten egzamin mnie pokonał. Te pytania nie pasowałyby do mojej nowo nabytej wiedzy z zakresu prawa o ruchu drogowym:

Jakich pojazdów obowiązuje zakaz jazdy w niedziele i święta?
Oczywiście do ciężarówek o dopuszczalnej masie całkowitej przekraczającej 7,5 tony!

Do jakiej dopuszczalnej masy całkowitej pojazdy samochodowe mogą być parkowane na specjalnie wyznaczonych chodnikach?
Czy to wszystko, co masz? 2,8 tony, głupcze!

Gdzie parkowanie jest zabronione?
Och, niech się pomyślę... czy to możliwe, przed zatopionymi krawężnikami i na skraju jezdni, jeśli to uniemożliwiłoby innym korzystanie z wyznaczonych miejsc parkingowych, ale nie bezpośrednio za przejściami dla pieszych?

Oczywiście.

Po zdaniu drugiej próby na teście, szybko przystąpiłem do egzaminu praktycznego. Ten co prawda trudny rozdział w moim życiu został nagle, nieco antyklimatycznie, zamknięty.

Więc jaki jest morał z tej historii?

„To, co nas nie zabija, czyni nas silniejszymi”.

Co ciekawe, cytat ten przypisywany jest pewnemu niemieckiemu filozofowi, poecie i kompozytorowi nazwiskiem Friedrich Nietzsche.

Równie przekonujące jest to, że zaledwie kilka lat później (również w Niemczech) po raz pierwszy pojawił się przełomowy wynalazek, który zmienił świat i społeczeństwo, jakie znamy. W roku 1885, kiedy Nietzsche miał 40 lat, Karl Benz zbudował pierwszy samochód na gaz.

Zbieg okoliczności?

Zdecyduj sam.