Główny Prowadzić Jak dyrektor generalny Gibsona próbuje ocalić legendarną 116-letnią firmę gitarową

Jak dyrektor generalny Gibsona próbuje ocalić legendarną 116-letnią firmę gitarową

Twój Horoskop Na Jutro

Wśród plotek o zbliżającym się bankructwie Gibson Guitar Corp. Chciałem zobaczyć, czy uda mi się dostać za nagłówki i połączyć cię, czytelniku Inc.com, z Henrym Juszkiewiczem, prezesem i dyrektorem generalnym Gibson Gitara Korp.

Byłem wielbicielem i kolekcjonerem gitary Gibsona, a jako artysta przez kilka lat miałem własną linię gitar poprzez Epiphone guitars, firmę gitarową należącą do Gibsona.

Ale najpierw kilka ważnych informacji ogólnych:

Firma Gibson Mandolin-Guitar Manufacturing Co., Ltd. została założona w 1902 roku. Gitary marki Gibson były i są obecnie produkowane w Stanach Zjednoczonych. W 1952 roku, po nawiązaniu współpracy z legendą gitary jazzowej Les Paulem, Gibson rozpoczął produkcję modelu gitary Les Paul, który stał się jednym z najbardziej legendarnych i kultowych modeli gitar w historii nagrywanej muzyki popularnej.

W 1986 roku, po okresie, który uważa się za mroczną dekadę złej kontroli jakości i złego zarządzania, Henryk Juszkiewicz, Dave Berryman i Gary A. Zebrowski kupili firmę Gibson na trzy miesiące przed zamknięciem jej drzwi na stałe i od tego czasu przywieźli ze sobą jakość gitar Gibson i Epiphone, w szczególności, wraca do ich dawnej świetności.

W ciągu ostatnich kilku lat Gibson – dzięki przedsiębiorczym wskazówkom Juszkiewicza – wyszedł poza przejęcia firm zajmujących się instrumentami muzycznymi, przejmując kilka japońskich firm elektroniki użytkowej, takich jak TEAC Corporation (marki Teac i Esoteric), Phillips, Cerwin Vega, Stanton, jak również a także profesjonalny sprzęt audio firm KRK Systems i TEAC Corporation/TASCAM.

Poniżej znajduje się fragment mojego ekskluzywnego wywiadu z Henrykiem Juszkiewiczem, który odbył się w lutym 2018 roku.

Jay Jay Francuski

Henry, jak blisko jest firma gitarowa Gibson do złożenia wniosku o upadłość?

Henryk Juszkiewicz

Diana Taurasi wartość netto 2017

Gibson nie zamierza ogłosić bankructwa. To nie jest nasz zamiar.

Jesteśmy w zgodzie ze wszystkimi obligacjami. Zapłaciliśmy odsetki i zamierzamy refinansować te obligacje. Mamy bardzo dobry bank inwestycyjny o nazwie Jefferies, który od ponad roku pracuje nad refinansowaniem. Są bardzo pewni, że zamierzamy refinansować biznes. Zwykle tak się dzieje, ponieważ obligacje zawsze wygasają i trzeba szukać nowych inwestorów i refinansować biznes.

Rozmawialiśmy już z wieloma osobami, które są potencjalnymi inwestorami. Gitary Gibsona radzą sobie naprawdę dobrze. Nasza sprzedaż wzrosła. Nasza rentowność wzrosła w biznesie gitarowym i spodziewamy się jeszcze lepszego roku. Właśnie przechodzimy przez nasz rok modelowy 2019. Centrum Gitarowe ( ogólnopolska sieć handlowa ) powraca w wielkim stylu, a nasze wyniki z Guitar Center są spektakularne w ciągu ostatnich kilku miesięcy, znacznie powyżej ubiegłego roku. I ogólnie wszystko idzie dobrze z MI ( instrument muzyczny ) biznes. Nasze monitory studyjne KRK radzą sobie naprawdę dobrze. Nadal jesteśmy numerem jeden z Yamahą i innymi. Strona elektroniki użytkowej (Onkyo, Pioneer, TEAC, Esoteric, Cerwin-Vega) została rzucona wyzwaniem, odkąd kupiliśmy go w 2013 roku.

JJF

Czy dotyczy to linii TEAC, Esoteric i Philips, czy też każda z tych firm ma swoje własne problemy?

HJ

Tak. TEAC jest naprawdę niezależny. To znaczy, są spółką notowaną na giełdzie w Japonii. Wiesz, są tym, czym są. Nie mogę powiedzieć, że są spektakularne, ale mają się dobrze.

JJF

Kiedy pierwotnie korzystałeś z narzędzi finansowych, aby zasilić firmę kapitałem, czy kiedykolwiek myślałeś, że to możliwe?

Czy to był scenariusz, który mogłeś sobie nawet wyobrazić, gdzie jesteś teraz?

HJ

Wiesz, jasne. Od 30 lat mam kłopoty. Myślę, że mam bardzo trudne zadanie biznesowe i wiedziałem, że CE ( elektroniki użytkowej ) biznes będzie wymagał dużo pracy. Chociaż nie było tak źle, jak Gibson, kiedy go podjęliśmy, nie była to firma, która była naprawdę solidna. Wymagało to dużo pracy, a jedyną różnicą jest to, że wydawało mi się, że kierownictwo ma trochę czasu.

Kryzys walutowy, który był spowodowany w pierwszym roku, naprawdę wykoleił ten plan. I skończyło się na o wiele więcej pracy, niż oczekiwano. Jestem przedsiębiorcą, więc katastrofa zawsze może nadejść. Taka jest natura ryzyka. Gdybyś wiedział, jak będzie wyglądać katastrofa, to nie byłoby ryzyka. Za każdym razem, gdy robisz coś, co jest trudne, zawsze jest możliwe, że coś się wydarzy.

JJF

Jaka jest najbardziej efektywna cena sprzedaży gitar i czy rynek premium, high-end już się skończył?

HJ

Kiedy kupiliśmy Gibsona, wszyscy mówili, że gitara jest martwa, a klawisze przejmą kontrolę. Czy pamiętasz to?

JJF

Tak, to były wczesne lata 80-te.

HJ

Tak. Wiesz, to była cała elektronika. Japońskie firmy elektroniczne produkowały te gitary MIDI [Music Instrument Digital Interface]. Wszystko było elektroniczne i przejęło wszystkie instrumenty akustyczne. Byłby martwy. I każdy sklep [z gitarami] [w USA] był pod wodą z gitarami. Od tego zacząłem.

Ale śmierć sprzedaży gitar nie nastąpiła. Naprawdę dobrze radziłem sobie z gitarami. Nie zginęli. Właściwie poradzili sobie naprawdę dobrze. A potem był John Travolta i muzyka disco, i to była cała moda. Wszyscy mówili: „Gitary umrą”. I nie zginęli. W tym okresie radzili sobie naprawdę dobrze. Ludzie wciąż grają w Beatlesów. W rzeczywistości dzieci słuchają starszej muzyki [wyprodukowanej] zanim się urodziły, niż kiedykolwiek wcześniej. Dzięki streamingowi muzyka jest znacznie bardziej eklektyczna.

Tak więc biznes gitar i instrumentów muzycznych, ogólnie rzecz biorąc, jest biznesem o 3% wzrostu od początku XX wieku. To bardzo stabilny biznes. Tak jest nadal. Nasza branża wzrosła o 3 procent, co jest dużym wzrostem dla naszego biznesu. Sprzedaż gitar rośnie.

JJF

Jaka jest według ciebie najgorętsza cena za gitarę?

HJ

W oparciu o to, co widzę, ponad 3000 dolców. Po drugie, wysokiej klasy [elektryczne] gitary są gorące. Tyle, że pod względem jednostek nie ma ich zbyt wiele.

JJF

Gram na gitarach Epiphone wyłącznie na żywo. Gram na nich od ponad 15 lat. I tak się składa, że ​​uważam, że są to niesamowite gitary, a ich cena jest niewiarygodna, jeśli chodzi o jakość, czyli około 499 dolarów. Myślę, że liczbowo trzeba sprzedawać mnóstwo tych rzeczy. Mam rację?

HJ

O tak. Prawdopodobnie sprzedajemy trzy lub cztery do jednego. Epiphone marki Gibson. Ale po stronie Gibsona zarabiamy więcej. Jesteśmy wyceniani efektywnie. Chodzi o to, że chcemy dać konsumentowi naprawdę dużą wartość, prawda? I robimy. Dave [Berryman, prezes Gibson Guitar Corp. i szef oddziału duitar Epiphone firmy Gibson] po prostu wykonuje świetną robotę, a gitary stają się coraz lepsze.

JJF

Henry, czy ta era sześciu, siedmiu, ośmiu, dziewięciu tysięcy modelu Les Paul z kolekcji Collector's Choice [super-premium, wykonane na zamówienie Gibsona odtworzone na zamówienie legendarne modele Les Paula z lat 50.] jest już prawie ukończona, czy sądzisz, że jest miejsce w tej epoce? nadal?

HJ

Jeśli Jerry Seinfeld kupi gitarę, nie będzie to Epiphone za 500 dolarów, prawda? Kupi rzeczy z najwyższej półki. Chodzi o to, że jest dużo wysokiej klasy – to piękne dzieło sztuki i ma w sobie historię. To połączenie jest na zawsze.

JJF

Jeśli się utrzymasz, czy przyszłość wiąże się z przejmowaniem większej liczby firm spoza branży instrumentów muzycznych?

HJ

W tej chwili skupiam się na tym, aby ta firma działała naprawdę dobrze, abyśmy mogli działać najlepiej w terenie. Nawet o tym nie myślę. Skupiam się na dzisiejszym dniu.

JJF

Już raz uratowałeś tę firmę [Gibson] przed erą Norlina. Czy jest przyszłość dla Henryka Juszkiewicza w Gibson?

HJ

Tak, myślę, że jest. Muszę przekazać ją kolejnemu pokoleniu ludzi, z którymi będą robić fajne rzeczy. Umrę będąc w świecie gitary, ale jeśli oddam sprawiedliwość marce, będę musiał wychować świeże, młode kierownictwo z ich własnymi agresywnymi pomysłami.

To właśnie chcę zrobić. Dopóki mogę tam być, będę tam. Ale dla firmy muszę wnieść nową krew. I to jest mój zamiar.