Główny Wynajmowanie Wewnątrz mrocznego nowego świata fałszywych życiorysów, profesjonalnych rozmówców i innych oszustw związanych z poszukiwaniem pracy

Wewnątrz mrocznego nowego świata fałszywych życiorysów, profesjonalnych rozmówców i innych oszustw związanych z poszukiwaniem pracy

Twój Horoskop Na Jutro

Kilka lat temu, Daniel Zubairi przyłapał kandydata do pracy na rażącym kłamstwie. W CV kobiety podano, że pracowała w Narodowej Administracji Oceanicznej i Atmosferycznej. To nie brzmiało dobrze. Bethesda Zubairi, firma SydanTech z siedzibą w stanie Maryland, zajmująca się cyberbezpieczeństwem, ściśle współpracowała z NOAA — a Zubairi nigdy o niej nie słyszał. Tak się złożyło, że Zubairi był w biurze agencji podczas rozmowy telefonicznej kobiety. Poprosił o spotkanie z nią osobiście. „Proszę pana”, powiedziała, „chciałabym teraz zakończyć wywiad”. Kliknij. Zubairi sprawdził przeszłość. Była asystentką pielęgniarki domowej.

Osoby poszukujące pracy od zawsze marnują swoje osiągnięcia. Ale założyciele w całym kraju twierdzą, że ostatnio widzieli falę incydentów, które przenoszą fałszerstwo kandydatów do pracy na nowy i bardziej podejrzany poziom. Całkowicie fałszywe CV przedstawiające fikcyjnych pracodawców. Profesjonalni rozmówcy. Ukryty coaching kandydatów bez doświadczenia.

Historie rozprzestrzeniły się wirusowo wśród liderów biznesu. Dyrektor generalny ma podejrzane doświadczenie. Rozmawia z innym dyrektorem generalnym, który twierdzi, że słyszał podobne historie. Na spotkaniu 50 dyrektorów generalnych zeszłego lata Zubairi podzielił się swoją historią. „Wszyscy zgodzili się, że widzieli coś w tym stylu” – mówi Ahmed R. Ali, założyciel Tista Science and Technology Corporation z Rockville, Maryland, który był w pokoju.

Colin pasterz żona ann pasterz
Hirer Beware Wskazówki dotyczące odsiewania nieuczciwych kandydatów do pracy 1. Poproś o referencje od każdego kandydata. 2. Skontaktuj się z kierownikami ds. rekrutacji u poprzednich pracodawców. 3. Sprawdzaj tło – drogie, ale warto. 4. Zadawaj szczegółowe pytania dotyczące umiejętności i poprzednich miejsc pracy. 5. Daj każdemu test umiejętności.

Zubairi i jego koledzy zidentyfikowali narastający problem, który w dużej mierze nie został zgłoszony. Zaczyna się od niskiego bezrobocia – obecnie najniższego od 1969 roku. Napięty rynek pracy może być szczególnie trudny dla szybko rozwijających się startupów. (SydanTech, nr 78 na tegorocznym Inc. 5000, z pewnością się kwalifikuje.) Brak równowagi między dostępnymi talentami a potrzebami firmy może wysłać niebezpieczną wiadomość: Ci faceci desperacko chcą obsadzić miejsca.

Zubairi mówi, że teraz przyłapał wielu kandydatów na podobnych kłamstwach, a nawet zidentyfikował pracownika SydanTech, który z powodzeniem sfałszował swoją rozmowę i pracował w firmie przez dziewięć miesięcy – zanim został złapany i zwolniony. Firmy zajmujące się cyberbezpieczeństwem są szczególnie narażone: od 2016 r. stopa bezrobocia w branży jest bliska zeru. Wiele dostępnych miejsc pracy Zubairi płaci co najmniej 120 000 USD rocznie.

ile lat ma darlene zschech

Cyberbezpieczeństwo nie jest jedyną dotkniętą dziedziną. Mniej więcej w tym samym czasie, co pierwsze spotkanie Zubairiego, Biju Kurian przebywał w Oklahoma City, prowadząc Objectstream, firmę z branży IT dla lotnictwa. („Dzięki nam, że latanie jest bezpieczne”, mówi.) Szybko rośnie także strumień obiektów – nie. 2992 na tegorocznym Inc. 5000 – na lukratywnym polu z luką w talentach. Problem Kuriana: Kobieta, która zrobiła wrażenie przez telefon, miała inny głos, kiedy przybyła na swój pierwszy dzień i wydawała się niezaznajomiona z rozmową, którą odbyli. W końcu się z nią skonfrontował. Załamała się, wyznała, przeprosiła i z miejsca zrezygnowała.

Na pozór wydają się być kandydatami podejmującymi desperackie kroki. Ale nie tylko kandydaci mogą być winni. Jak mówi Ben Zhao, profesor Uniwersytetu w Chicago, który bada nieśmiałe rynki internetowe, w miarę jak rekrutacja przeszła migrację online i stała się zautomatyzowana, pojawiły się możliwości dla oszustów. Zhao mówi, że profesjonalni rekruterzy, którzy otrzymują opłaty za staż, gdy umieszczają kandydatów na stanowiskach, mają wyraźną motywację do grania w system. Są to „pośrednicy, którzy mogą osiągnąć znaczne zyski, wprowadzając w błąd klientów”.

Mogą zatrudniać profesjonalnych rozmówców do przeprowadzania rozmów telefonicznych lub udzielać odpowiedzi niedoświadczonym kandydatom w czasie rzeczywistym. Mogą też sfałszować życiorysy klientów, aby wyglądały lepiej przy zatrudnianiu algorytmów — czasami bez informowania o tym klientów. Michael Mathews, założyciel firmy rekrutacyjnej Moxee z Toledo w stanie Ohio, szacuje, że aż 20 procent rekruterów przynajmniej para się taką taktyką. „Już mnie to nie dziwi” – ​​mówi.

Zubairi myśli, że znalazł sposób na prześwietlanie niektórych podróbek. Po spotkaniu z dyrektorem generalnym pobrał życiorysy przesłane do SydanTech za pośrednictwem strony z ofertami pracy Indeed – i znalazł dziesiątki niemal identycznych dokumentów. Mieli to samo formatowanie, tytuły i opisy stanowisk, co do słowa. Jedyne różnice: nazwiska wnioskodawców i firm, w których twierdzili, że pracowali. (Rzeczywiście odmówił komentarza, ale Inc. zapoznałem się z wybranymi dokumentami.)

jak wysoka jest erin krakow

Jedno wspólne nazwisko w wielu wątpliwych życiorysach: Grupa Nigbel, której prosta strona internetowa opisuje ją jako firmę informatyczną z Houston. Zubairi mówi, że dzwonił pod numer telefonu i nikt nigdy nie odebrał. Nigbel nie odpowiedział na wielokrotne Inc. prośby o komentarz, ani nie jest wymieniony w bazie danych podmiotów podlegających opodatkowaniu Sekretarza Stanu Teksasu. Mathewsowi wydaje się, że firma jest uderzająco podobna do fikcyjnych firm, które widzieli, tworzone przez innych rekruterów, aby pomóc w tworzeniu fałszywych życiorysów.

W epoce dezinformacji napędzanej cyfrowo, być może nie jest zaskakujące, że fala fałszywych kandydatów do pracy będzie wzrastać. Podobnie jak w przypadku innych oszustw na rynku internetowym – powiedzmy, podrabianych towarów na Amazon – startupy są bardziej podatne na ataki niż większe firmy, po prostu dlatego, że mają mniej pieniędzy na zapobieganie. „Mniejsze firmy, które nie mają zasobów, będą nadal oszukiwane przez tych napastników” – przewiduje Zhao. A platformy technologiczne będą nadal nadrabiać zaległości ze swoimi porywaczami.