Główny Prowadzić Dyrektor generalny Microsoft, Satya Nadella, pokazał, że to rozumie. Bill Gates nigdy tak naprawdę nie zrobił

Dyrektor generalny Microsoft, Satya Nadella, pokazał, że to rozumie. Bill Gates nigdy tak naprawdę nie zrobił

Twój Horoskop Na Jutro

Absurdalnie napędzany zwykle patrzy na świat biznesu sceptycznym okiem i mocno zakorzenionym przymrużeniem oka.

Dlaczego ty chcesz założyć firmę ?

Bogacić się, boleśnie, ale szybko? Dominować, szybko, a potem przez długi czas?

Tyle języka biznesu jest owinięte w słownictwo wojny i sportu, że można by pomyśleć, że to tylko ty przeciwko wrogom i musisz wyjść z tego zwycięsko, podczas gdy wróg musi zostać zdziesiątkowany.

CEO Microsoftu Microsoft Satya Nadella ma nieco inne podejście.

Odkąd stał się przewodnią lampą w Redmond, Nadella proponowała miejskość, w przeciwieństwie do agresywnego dążenia Billa Gatesa do absolutnej hegemonii. (To stary Bill Gates, rozumiesz.)

Nadella zmienił Microsoft z budzącej lęk, często znienawidzonej firmy w firmę, która wydaje się wznosić ponad większość kontrowersji, a nawet zabiegać o osobliwie humanizowany rozsądek.

Więc kiedy Szybka firma zapytał go o firmy technologiczne i ich obowiązki wobec społeczeństwa Nadella przekazała wiadomość o modelach biznesowych każdemu liderowi naszych czasów.

Powiedział:

Nie chodzi o to, „Dobra, najpierw zaróbmy dużo pieniędzy”.

żony koszykówki jennifer williams bio

Nie jest? Wielu może się zastanawiać, że tak jest – zwłaszcza w technologii – przez ostatnie 20 lat. To postawa, która uczyniła Gatesa bardzo bogatym.

Jednak Nadella uważa, że ​​każda firma powinna brać pod uwagę nie tylko siebie i swoją nadchodzącą wielkość, ale także to, jak i dlaczego działa na całym świecie.

Jego zasada jest taka:

Czy jako pierwsza jednostka skali, będąca podstawą Twojego modelu biznesowego, tworzysz wokół siebie nadwyżkę?

Nie, nie tylko nadwyżka dochodów. Nadwyżka dóbr – dobro społeczne, dobro środowiskowe i dobro pozytywnego zarządzania. Nadella wyjaśnił:

Jeśli Microsoft dobrze sobie radzi, oznacza to, że tworzymy produktywność dla tej małej firmy gdzieś na świecie. Międzynarodowa firma, która staje się coraz bardziej produktywna, zatrudnia więcej ludzi, tworzy miejsca pracy. Sektor publiczny staje się bardziej wydajny. Wyniki edukacyjne, wyniki zdrowotne są coraz lepsze.

To z pewnością prawda, że ​​każda firma, międzynarodowa czy lokalna, może przynajmniej wnieść coś do szerszych celów.

Jednak Nadella uważa, że ​​niektórych z jego rywali po prostu to nie obchodzi.

Odwołał się do tego, co nazwał agregatorowymi modelami biznesowymi. Ci, za którymi opowiadają się firmy, które po prostu próbują zdominować światowe treści, nie wnosząc niczego, do czego - co mówią w Dolinie Krzemowej? O tak - czyniąc świat lepszym miejscem.

Trudno nie wyobrazić sobie, że ma na myśli Facebooka i być może kilku jego współczesnych, gdy mówi:

Zakwestionowałbym modele biznesowe tych innych firm.

Co dziwne, Bill Gates był jednym z nich który wpłynął na CEO Facebooka Marka Zuckerberga .

Wielu najdłużej kwestionowało model biznesowy Microsoftu. Być może był to tylko produkt swoich czasów, ale Gates wydawał się zdeterminowany, aby zmusić każdą firmę na świecie do korzystania z czasami przeciętnego oprogramowania jego firmy. Nie wydawał się przesadzać z całym społeczeństwem.

Nawet gdy jego agencja reklamowa stworzyła kampanię, która była emocjonalna, aspiracyjna i mówiła o ludzkim potencjale, nie trwała ona długo.

Rzeczywiście było niezwykłe, jak Apple kpił z niego z radosną, ludzką przenikliwością w swojej całkiem cudownej Pobierz kampanię na komputery Mac .

Rzeczy się zmieniły. Zarówno dla niego, jak i dla Microsoftu. Podczas gdy Gates, odkąd odszedł z Microsoftu, poświęcił tak wiele swojego czasu i bogactwa na uczynienie świata lepszym – a przynajmniej bezpieczniejszym – Microsoft znacząco zmienił zarówno swój ton, jak i podejście do biznesu. Uznaje innych z dużo większym szacunkiem.

Oczywiście niektórzy mogliby oskarżyć Nadellę o świętość. Jednak gdy świat wyjdzie z kryzysu związanego z koronawirusem – a będzie to zupełnie inny świat – podejrzewam, że jeszcze większy nacisk zostanie położony na szersze, bardziej ludzkie dobro oferowane przez firmy.

Zwłaszcza te największe. Zwłaszcza te największe w technologii.

Czy Microsoft Gatesa dałby pracownikom 12 tygodni płatnego urlopu rodzicielskiego z powodu dzisiejszego kryzysu? tak jak właśnie zrobiła Nadella ? Zastanawiam się.

Być może w dzisiejszych czasach warto być przygotowanym na zmienioną atmosferę z bardzo różnymi wartościami ludzkimi, a nie tylko łapać za jak największą liczbę dolców.