Główny Prowadzić Ludzie bojkotują Waffle House po czwartym rzekomym incydencie na tle rasowym w ciągu 12 dni. Oto kto to prowadzi

Ludzie bojkotują Waffle House po czwartym rzekomym incydencie na tle rasowym w ciągu 12 dni. Oto kto to prowadzi

Twój Horoskop Na Jutro

Mówią, że pierwszy raz, kiedy coś się dzieje, to przypadek; drugi raz to zbieg okoliczności.

Trzeci raz? To jest wzór.

A co z czwartym razem? W przypadku Waffle House to bojkot.

Przynajmniej tak będzie, jeśli ludzie podążą za ludźmi takimi jak córka zmarłego ks. Martina Luthera Kinga Jr. i innych aktywistów.

„Rodzina, trzymajmy się z daleka od @WaffleHouse” – napisała na Twitterze Beatrice A. King, dyrektor generalna King Center – „dopóki biuro korporacyjne w sposób uzasadniony i poważny nie zobowiąże się do 1) dyskusji na temat rasizmu, 2) szkolenia pracowników i 3) inne plany zmian; i dopóki nie zaczną wprowadzać zmian”.

Wezwanie do działania wynika z co najmniej czterech niedawnych rzekomych incydentów o zabarwieniu rasowym:

1. Pierwszym incydentem, oczywiście, była masowa strzelanina w Antiochii w stanie Tennessee Waffle House, 23 kwietnia, w której bandyta zabił czterech młodych kolorowych ludzi, zanim został zatrzymany przez nieuzbrojonego klienta.

2. Co dziwne, prawie w tym samym czasie co strzelanina, czarna kobieta w gofrowni w Saralandzie w stanie Alabama, 400 mil na południe, została zajęta przez policję która „położyła rękę na jej gardle i odsłoniła piersi” iw pewnym momencie zagroziła, że ​​złamie jej rękę.

3. Cztery dni później czarna klientka powiedziała, że: zamknięty poza domem gofrów w Pinson w stanie Alabama, podczas gdy restauracja nadal obsługiwała białych klientów.

4. Ostatnio, 5 maja, wirusowe wideo pokazuje policjanta z Warszawy w Północnej Karolinie, który dusi i uderza 22-letniego czarnoskórego mężczyznę, który był w Waffle House po tym, jak zabrał swoją 16-letnią siostrę na bal maturalny.

„Chciałbym, żeby ludzie nie wysadzali rzeczy nieproporcjonalnie i żeby jedna sytuacja nie tworzyła żadnych dodatkowych sytuacji” – powiedział gazecie komendant warszawskiej policji Eric Southerland.

Ale King bynajmniej nie jest osamotniony w wyznaczaniu linii od jednego incydentu do drugiego i zachęcaniu ludzi do bojkotu sieci 1800 sklepów, która jest prywatna i skoncentrowana na Południu.

Szef Funduszu Obrony Prawnej i Edukacji NAACP wydał oświadczenie:

„Po raz kolejny jesteśmy oburzeni filmem pokazującym, jak funkcjonariusze policji używają nadmiernej siły wobec nieuzbrojonego, pozbawionego przemocy klienta Afroamerykanów Waffle House. Po raz kolejny incydent ten został wywołany, gdy pracownik Waffle House zadzwonił na policję po tym, jak klient rzekomo skarżył się na obsługę klienta. I po raz kolejny policja odpowiedziała przemocą.

A wpływowy aktywista Shaun King napisał na Twitterze, że „skończył” z łańcuchem.

Próbowałem bez powodzenia uzyskać komentarz od Waffle House. Nie mogę też znaleźć od nich żadnego oświadczenia na temat ostatniego incydentu.

Bronili jednak pracowników, którzy wezwali policję w Saralandii, a jako New York Times zgłoszone, tego rodzaju zarzuty nie są zupełnie nowe:

Waffle House... toczyło również wiele procesów sądowych od klientów skarżących się na rasistowskie traktowanie pracowników.

Niektórzy powodowie twierdzili, że pracownicy restauracji używali rasistowskich epitetów i ignorowali czarnych gości, obsługując białych klientów, a restauracje należące do sieci kilkakrotnie uwikłały się w Komisję Równych Szans Zatrudnienia, która służy jako organ nadzorujący dyskryminację.

czy James Murray jest w związku?

Firma od dawna odrzuca zarzuty o rasistowskie uprzedzenia, a jej laminowane menu oferowało zdrowszą wersję historii niż ta, którą podają krytycy: „America's Place to Work, America's Place to Eat”.

Co jednak zmieniło się teraz? Oczywiście po części to, że każdy ma aparat i dostęp do mediów społecznościowych.

Ale jest też namacalny postęp na poziomie tolerancji narodowej: ludzie po prostu nie są tak chętni do robienia interesów z markami, które traktują klientów w taki sposób, jak kiedyś – zwłaszcza klienci z mniejszości.

Dlatego widzisz firmy takie jak Starbucks i Nordstrom Rack, które teraz bardzo szybko przepraszają za incydenty, w których ich pracownicy wzywali policję w sprawie czarnych klientów.

I dlatego Waffle House będzie miał bardzo strome wzgórze, na które trzeba się wspiąć, jeśli te wezwania do bojkotu zostaną przyjęte.