Absurdalnie napędzany patrzy na świat biznesu sceptycznym okiem i mocno zakorzenionym przymrużeniem oka.
Siedzisz więc w swoim wygodnym otoczeniu.
Jesteś ważnym klientem, na który czekasz z niezwykłą starannością.
Te wymyślne salony pierwszej klasy nie są w końcu dla motłochu.
No cóż, Qantas właśnie zabronił Joanne Catherall z Ligi Ludzi nawet wchodzenia do salonu Pierwszej Klasy, ponieważ miała na sobie buty UGG.
A jednak dziennikarz Harinder Baweja spoglądał na swój talerz w poczekalni Air India na lotnisku w Delhi i zauważyła niesmaczny składnik.
Drogi air karaluchy na talerzach w Delhi Lounge dla pasażerów biz i pierwszej klasy. Obrzydliwy pic.twitter.com/LEy9GtrgTY
-- Harinder Baweja (@shammybaweja) 20 grudnia 2017
Słuchaj, wiem o wężach w samolotach.
Dlaczego, skorpiony były znane z latania United . I nie, nie zostali wciągnięci do ołtarza przez solidne typy organów ścigania.
Możesz sobie jednak wyobrazić, że widok karalucha przechadzającego się po twoim talerzu w poczekalni pierwszej klasy wskazuje na potencjalny brak, cóż, podstawowej higieny.
Wygląda na to, że Air India zdała sobie sprawę, że to nie był najlepszy wygląd.
Odpowiedział Baweji niespokojnym tonem.
Proszę pani, zaalarmowaliśmy salon zarządzający agencją w T3. Niezbędne środki naprawcze są podejmowane natychmiast. Bardzo przepraszamy za ten incydent.
-- Air India (@airindiain) 20 grudnia 2017
Zastanawiam się, jakie mogły być te środki naprawcze.
Czy karaluch został aresztowany i umieszczony w odosobnieniu? Czy został skazany na próbę i kazano mu tego więcej nie robić?
A może jakiś kierownik cateringu otrzymał miażdżące smaganie językiem?
tarek el moussa narodowość rodziców
Jednak w pewnym sensie było już za późno.
W końcu Baweja napisała na Twitterze.
Więc inni członkowie ludzkości wyjaśnili jej, że nie jest sama.
air miał karalucha w locie z DXB do DEL (ai996) 19 grudnia, niestety nie mogłem kliknąć zdjęcia, ponieważ uciekło.
-- Jalaj Bhayana (@JalajBhayana) 20 grudnia 2017
Och, może nie powinniśmy się tak przejmować.
Oglądałem odcinek Bravo TV Kuchnia ostatniej szansy zeszłej nocy, a rywalizujący ze sobą kucharze musieli ugotować tarantulę.
Być może prawdziwy problem z karaluchem na talerzu polegał na tym, że był trochę zbyt surowy.