Główny Operacje 25 najlepszych miast do prowadzenia interesów w Ameryce

25 najlepszych miast do prowadzenia interesów w Ameryce

Twój Horoskop Na Jutro

Frank Sinatra nigdy nie napisał piosenki o Newark czy Green Bay, ani Madonna nigdy nie kupiła domu w żadnym z miast. Ale są to jedne z nieoczekiwanych miejsc, w których firmy najszybciej dodają miejsca pracy, a wiele osób przeprowadza się w poszukiwaniu nowego życia, co stwarza ogromne możliwości dla przedsiębiorców.

Największe miasta w Ameryce pod względem prowadzenia biznesu wcale nie są tam, gdzie większość ludzi myśli, i istnieją dobre dane, które to potwierdzają. W tym roku Inc. publikuje ekskluzywną listę Top Cities, wykorzystującą zupełnie nową metodologię, która naszym zdaniem jest najbardziej obiektywnym i niezawodnym systemem używanym do rankingu żyznego gruntu dla firm.

W większości najlepsze miasta nie znajdują się na modnych wybrzeżach ani w największych, najsłynniejszych obszarach metra, ale w bardziej prozaicznych miejscach, w tym wielu na Środkowym Zachodzie, które znalazły sposób na rozwój w trudnej gospodarce i teraz wydają się być gotowe na szybką ekspansję, gdy nadchodzi ożywienie. Szczególnie godne uwagi są miasta – duże, średnie i małe – rozsiane po wciąż kwitnącym południowym wschodzie, w tym Atlanta nr 1 w rankingu i dziesiątki miast różnej wielkości na Florydzie.

„Atlanta jest niesamowita”, zauważa Ray Wallace, prezes W. Ray Wallace & Associates, firmy Inc. 500, która zajmuje się doradztwem finansowym na przedmieściach Alpharetta w stanie Georgia. „Możliwości są tutaj i małe firmy są tutaj. Ludzie z całego południa przyjeżdżają do Atlanty, jak do Mekki.

Jeśli pod koniec lat 90. chodziło o gorączkę złota – szybki sukces, fajerwerki na giełdzie, seks i miasto – to panujące trendy niemal w połowie bardziej ponurych lat 2000 sugerują zupełnie inny wymiar tego, co sprawia, że ​​przedsiębiorcza gospodarka kręci się w tak niedocenianym raje biznesu jako nr 5 (małe miasto) Sioux Falls, SD, nr 4 (średnie) Fresno, Kalifornia i nr 11 (małe) Bismarck, ND

Jennifer wysyłka wars biustonosz rozmiar

Oczywiście na liście znajdują się pewne zaawansowane technologicznie i drogie pozostałości, w tym 15 (duże) San Diego, 19 (duże) Austin i 13 (duże) większe Waszyngton, DC, ale te miejsca znajdują się wysoko na krzywej wzrostu od ponad dekady. Prawdopodobnie najbardziej odkrywcze są ci mieszkańcy na dole listy (patrz „10 najgorszych obszarów miejskich” na stronie 97), w tym najgorszy numer 9 w Bostonie, 8 najgorszy Portland w stanie Oregon, 7 najgorszy San Francisco i nr 7 , 6 najgorszych w Nowym Jorku. Na końcu (najgorszy największy obszar miejski) znajduje się San Jose, dom Doliny Krzemowej, megawatowego centrum szaleństwa biznesowego końca lat 90. W minionej epoce były to miasta, które miały skwierczenie. Już nie.

Rankingi

Aby zapoznać się z pełnym rankingiem 277 dużych, średnich i małych miast oraz oddzielnym rankingiem najlepszych miast według głównych branż, zobacz nasz indeks najlepszych miast .

Jak Inc. dojść do tych wniosków? Nie według kryteriów subiektywnych, takich jak bliskość uczelni badawczych czy przyjazny klimat. Głównym założeniem rankingu Top Cities jest to, że obecny i historyczny wzrost liczby miejsc pracy jest dla przedsiębiorców najbardziej obiektywnym wskaźnikiem żywotności gospodarczej regionu. Według Small Business Administration ponad trzy czwarte wszystkich nowych miejsc pracy jest tworzonych przez małe przedsiębiorstwa, więc region wykazujący silny wzrost liczby miejsc pracy jest najprawdopodobniej siedliskiem przedsiębiorczości. Wpływ miejskiego systemu edukacji i szkoleń, kosztów mieszkaniowych i utrzymania, podatków, obciążeń regulacyjnych i jakości życia – czynników powszechnie mierzonych na innych „gorących listach” w celu zidentyfikowania silnych gospodarek – jest ostatecznie odzwierciedlony we wzroście zatrudnienia. .

Bogata historia tworzenia nowych miejsc pracy oznacza, że ​​przedsiębiorstwa regionalne rozwinęły się, stworzyły nowy popyt i zwiększyły dochody rozporządzalne na całym obszarze. W przeciwieństwie do tego, firmy nie tworzą ani nie zatrudniają nowych pracowników, gdy klimat regulacyjny, koszty lub możliwości siły roboczej w regionie nie sprzyjają ekspansji.

Na szczycie listy znajdują się regiony, które konsekwentnie generują miejsca pracy w wielu różnych branżach. W rankingach gorzej radzą sobie osoby o słabym i pogarszającym się wzroście zatrudnienia oraz coraz bardziej niezdywersyfikowanych gospodarkach. Jak wskazują niedawne załamania technologiczne i ograniczenia produkcji, nadmierne poleganie na jednym sektorze grozi bolesnymi, długoterminowymi niepowodzeniami. Niezrównoważony wzrost może również wskazywać, czy nawet na dobrze prosperujących obszarach rozwijają się antyprzemysłowe użytkowanie gruntów lub inne polityki regulacyjne dotyczące powolnego lub zerowego wzrostu.

Inc. zmierzył wzrost zatrudnienia w bieżącym roku w ponad 250 regionach (zgodnie z definicją Biura Statystyki Pracy), a także bieżące trendy w średnim rocznym wzroście w ciągu ostatnich trzech lat, a także porównał wzrost zatrudnienia w pierwszej połowie z drugą połową ostatniej dekady. Czynniki wzrostu zatrudnienia stanowią około dwóch trzecich końcowego wyniku dla każdego miasta, a równowaga między branżami stanowi około jednej trzeciej końcowego wyniku.

Więc jakie miejsca najlepiej sprawdzają się w Ameryce George'a Busha? Są to głównie tereny podmiejskie i, co być może najważniejsze, stosunkowo niedrogie, szczególnie pod względem cen mieszkań, kosztów utrzymania i kosztów prowadzenia działalności. Są to miejsca, zauważa demograf z Brookings Institution, William Frey, gdzie młodsze rodziny, w tym wiele dobrze wykształconych ludzi, a także migrujący w górę imigranci, a nawet single, migrują obecnie masowo.

Być może najbardziej przewidywalnym wynikiem w obecnej ekspansji gospodarczej jest, no cóż, wynik finansowy. Wydaje się, że najlepiej radzą sobie miejsca przyjazne dla kosztów biznesowych, zarówno pod względem czynszów biurowych, podatków, jak i otoczenia regulacyjnego. „Kiedy ludzie są uzależnieni od długu do finansowania operacji, patrzą na sprawy inaczej niż na kapitał własny” – sugeruje Andrew Segal z Boxer Property, firmy inwestycyjnej z siedzibą w Houston, która ma udziały w kilku miastach „drugiego rzędu”. „Biznes musi teraz poszukać bardziej rozsądnego miejsca. Brzydkie kaczątka zaczynają wyglądać lepiej.

Niewiele osób z obszarów wzrostu mogłoby oczywiście uważać się za „brzydkie kaczątka”, ale z pewnością ich gospodarki są bardziej szare i mniej wyspecjalizowane niż w latach 90-tych. Całkowite uzależnienie od zaawansowanych technologii, niegdyś uważane za dobrodziejstwo, okazało się katastrofą.

Leslie Parks, były dyrektor ds. rozwoju gospodarczego w San Jose, sugeruje, że w połowie i pod koniec lat 90. zawyżone ceny akcji stworzyły fałszywą gospodarkę, która podniosła ceny nieruchomości oraz koszty talentów menedżerskich i technicznych, jednocześnie wypierając więcej osób z klasy średniej, niebieskich. -kołnierz działania z regionu. „Różnorodność gospodarcza jest tu stałym wyzwaniem” – dodaje Parks. „Wiele osób nie chciało podstawowych branż. Myśleli, że zaawansowana technologia może wszystko rozwiązać.

Atlanta: na czele stada

Wiodące duże miasto na liście, Atlanta, uosabia cechy zróżnicowania gospodarczego i przystępności cenowej. Region Atlanty, rozciągający się na 28 hrabstw w północno-środkowej Georgii, obejmuje ponad 4,5 miliona ludzi, z których tylko 420 000 mieszka w samym mieście. Łączy zalety obserwowane w mniejszych społecznościach z szeregiem aktywów – takich jak najlepsze uniwersytety, główne siedziby korporacji i światowej klasy lotnisko – zwykle spotykane tylko w wiodących miastach na świecie.

Ten rozległy archipelag społeczności w dużej mierze podmiejskich mieści również stosunkowo zróżnicowaną strukturę gospodarczą. Atlanta nie jest przywiązana do technologii, takiej jak San Jose, ani usług finansowych, takich jak Nowy Jork i Boston. Podczas gdy recesja uderzyła w niektóre kluczowe branże Atlanty – w tym technologie informacyjne i budownictwo – dobrze zaokrąglona gospodarka tego obszaru pozwoliła w pełni wykorzystać obecne, szeroko zakrojone ożywienie.

„Atlanta ma jedną z najbardziej zróżnicowanych gospodarek w kraju” – zauważa Mark Vitner, starszy ekonomista, który bada południowo-wschodnią część Wachovii z Charlotte. „Cokolwiek okaże się nową rzeczą, Atlanta będzie na czele. Są bardzo elastyczne”.

Przystępność cenowa, zauważa Vitner, była drugim filarem sukcesu regionu. Choć nie tanie jak na południowe standardy, koszty życia w Atlancie, zwłaszcza mieszkań, są znacznie niższe niż w takich miejscach jak Boston, Nowy Jork, Seattle czy San Francisco. To sprawiło, że Atlanta jest doskonałym miejscem do rozpoczęcia działalności, pozwalając na niższe koszty i pensje dla start-upów.

Atlanta okazała się znacznie lepszym wyborem niż San Francisco na siedzibę szybko rozwijającej się, zatrudniającej 250 pracowników firmy Cendian Inc., która wybrała metropolię Georgii zamiast szeregu innych miast, w tym legendarnego miasta nad zatoką. „Przystępność cenowa zabiła nas w Bay Area” – mówi dyrektor generalny Mark Kaiser. „San Francisco to cudowne miejsce do życia, ale zbyt drogie”.

Atlanta może brakować nieco ostrości i fizycznego piękna Bay Area, dodaje Kaiser, ale oprócz rozsądnych cen mieszkań, oferuje również wiele opcji stylu życia, w tym coraz bardziej tętniące życiem miasto w centrum i różnorodne obszary podmiejskie, co pozwala firmie konkurować o talenty w szerokim spektrum umiejętności, od najwyższego kierownictwa po techników. Jednocześnie lotnisko w Atlancie i długa historia jako obszar specjalistycznej wiedzy logistycznej, najlepiej uosobionej przez UPS, pomagają firmie w jej podstawowej działalności polegającej na zapewnianiu wsparcia logistycznego dla przemysłu chemicznego na całym świecie.

– Atlanta – podsumowuje Kaiser – daje ci dużo za tę złotówkę.

Przystępność

Temat przystępności był często powtarzany przez wiele firm zlokalizowanych w miastach zajmujących wysokie miejsca na liście. Pomaga wyjaśnić niezwykłe wyniki takich miejsc jak 4 (duże) San Antonio i 26 (średnie) McAllen w Teksasie, cała środkowa Floryda i większa część śródlądowej Kalifornii. „San Antonio to bardzo dobra oferta dla rodzin” – mówi Keith Frederick, założyciel SecureInfo, firmy zajmującej się bezpieczeństwem komputerowym z San Antonio, zatrudniającej 145 pracowników. „Możesz tu kupić nowy domek z trzema sypialniami i garażem na dwa samochody za 60 000 dolarów. W rzeczywistości jest to super środowisko dla doświadczenia operacyjnego. To jedno z niewielu miejsc, w których mogę zdobyć talent, którego potrzebuję.

W rzeczy samej, Inc. Dane pokazują, że wiele szybko rozwijających się miast, takich jak nr 5 (małe) Sioux Falls, SD, nr 15 (małe) Fargo, ND i nr 8 (duże) Jacksonville na Florydzie, również doświadczyło gwałtownej ekspansji branże usług finansowych i biznesowo-profesjonalnych, które wymagają siły roboczej o wysokim poziomie wykształcenia. W przeciwieństwie do tego, wiele tradycyjnych siedlisk dla tych branż zawodowych (np. Boston, Nowy Jork, San Jose) odnotowało negatywny lub powolny wzrost w ciągu ostatnich kilku lat.

Trendy te były szczególnie widoczne na Florydzie, stanie, który bardziej niż jakikolwiek inny dominuje na naszej liście. Niezwykłe sześć z 25 największych miast na dużej liście, w tym nr 5 w West Palm Beach, nr 7 w Fort Lauderdale, nr 8 w Jacksonville, nr 11 w Orlando, nr 14 w Tampa-St. Petersburg i Miami numer 22 pochodzą ze stanu Sunshine.

Floryda, sugeruje Donald DiFrisco, wiceprezes wykonawczy Cross Match Technologies z Palm Beach Gardens z siedzibą w Palm Beach Gardens, staje się coraz bardziej atrakcyjny dla pracowników informacji, biorąc pod uwagę szybką inflację mieszkaniową w miejscach takich jak Bay Area i Boston. Przeniesienia firm w latach 80. i 90., w tym takie firmy jak Motorola i Nokia, również pozostawiły skarbnicę talentów, z której mogą korzystać szybko rozwijające się, mniejsze firmy.

Sarasota, trzecie miejsce na liście średnich miast, wzbogaciła się o to, co Reuben Ben-Aire, dyrektor generalny MadahCom, nazywa „wczesnymi emerytami”. Wiele osób po pięćdziesiątce przybyło na Florydę, aby przejść na emeryturę, ale z powodów finansowych lub z nudów powróciło na rynek pracy. „Ci ludzie mają wszystko, czego potrzebujesz, łącznie z doświadczeniem”, mówi 60-letni przedsiębiorca, który w lipcu 2002 roku przeniósł swoją firmę z Nowego Jorku i od tego czasu ma od czterech do 30 pracowników. „Lubią tu być i wiedzą, że to kosztuje mniej. Każdy dolar, który tu zarobią, jest po prostu wart więcej.

Imperium śródlądowe

Jeszcze bardziej zaskakującą grupę miast z najwyższej półki można znaleźć w Kalifornii, której gospodarka przybrzeżna, zwłaszcza w rejonie zatoki, zmaga się od końca szaleństwa dot-comów. Tutaj największym wpisem jest nr 2 Riverside-San Bernardino, region zamieszkany przez ponad 3 miliony ludzi na wschód od Los Angeles. Pod wieloma względami region, znany jako Inland Empire, jest biegunowym przeciwieństwem miejsc takich jak San Jose – jego siłą napędową są przyziemne branże, takie jak budownictwo mieszkaniowe, magazynowanie i zdywersyfikowana produkcja.

Jednak nawet tutaj kluczowe branże wysokiego wzrostu, takie jak technologie, usługi finansowe i biznesowe, rozwijają się w szybkim tempie. To, jak sugeruje lokalny ekonomista John Husing, jest częściowo napędzane przez gwałtownie rosnące koszty mieszkań na wybrzeżu Kalifornii. Wykwalifikowani pracownicy z rodzinami reagują przeprowadzką. Od 1990 r., jak zauważa Husing, w głąb lądu przeniosło się ponad 660 000 osób. Większość tego wzrostu pochodzi od mniejszości etnicznych, głównie Latynosów, których liczba wzrosła o 500 000, oraz Azjatów. Obie grupy postrzegają ląd jako jedyne miejsce w południowej Kalifornii, gdzie ich ciężka praca może zostać nagrodzona stylem życia klasy średniej. Ciągle przychodzą. Oczekuje się, że w latach 2000-2020 w głębi lądu pojawi się kolejne 1,5 miliona ludzi, więcej niż prognozuje się wzrost dla wszystkich stanów z wyjątkiem pięciu. Taki wzrost zapewnia przedsiębiorcom możliwości biznesowe.

„Mamy tutaj rodziny, a rodziny przyczyniają się do wzrostu” – mówi Ramon Alvarez, ojciec trójki dzieci i właściciel jedynego w kraju dealera Jaguara należącego do Latynosów w Riverside w Kalifornii. „Widzisz tutaj dużą mobilność w górę. Widzę okres wzrostu, który może trwać 10 czy 15 lat”.

„To Econ 101”, zauważa Bart Hill, dyrektor generalny San Joaquin Bank, szybko rozwijającej się instytucji finansowej z siedzibą w Bakersfield w Kalifornii. „Tutaj jest po prostu dużo taniej prowadzić interesy niż na wybrzeżu”. Hill zaobserwował szybki rozwój firm produkcyjnych, zdrowotnych i usług finansowych w swojej okolicy. Ale są nawet oznaki, że część osławionego kalifornijskiego przemysłu technologicznego może przenieść się w głąb lądu. Sacramento, Santa Rosa, Stockton i inne mniejsze społeczności śródlądowe od lat podejmują wysokiej klasy prace. Według Lance'a Donny'ego, dyrektora generalnego Brightcode, małej firmy usługowej zajmującej się oprogramowaniem, zlokalizowanej w długoletnim ośrodku rolniczym, nawet tak odwieczne, trudne przypadki, jak Fresno, stały się atrakcyjne dla pracowników wiedzy.

„Rekrutuję ludzi, dla których pięciominutowy dojazd do pracy i możliwość zdobycia wspaniałego domu są całkiem atrakcyjne” – wyjaśnia Donny. „Po 2000 roku stwierdziliśmy, że mamy mnóstwo życiorysów. Można płacić ludziom trochę mniej, bo płacą też mniej za czynsz, co daje nam niezły zysk.

Ale Kalifornia nie jest jedynym miejscem, w którym to przesunięcie na peryferie jest coraz bardziej oczywiste. Demograf z Brookings, Frey, nazywa ten proces, dość słusznie, „jerseyfikacją” i wiąże go z rozwojem obszarów otaczających drogie duże miasta na północnym wschodzie, w tym tak wysoko latających, jak północne New Jersey, górna dolina rzeki Hudson w Nowym Jorku, Long Island , oraz południowe obszary New Jersey w pobliżu Filadelfii, a także regiony Maryland-Virginia wokół stolicy kraju.

„Są to obszary w pobliżu starych wysokich lotów i dużych miast, które stały się zbyt drogie dla rodzin”, mówi Frey. „Mają tę zaletę, że są przystępne cenowo, ale wciąż wystarczająco blisko, by móc korzystać z gospodarek wielkich miast”.

Środkowy Zachód

Innym zaskakującym trendem na liście jest ogólne odbicie na Środkowym Zachodzie i Wielkich Równinach. Frey mówi, że jego badania wskazują, że tuż po 11 września miał miejsce lot z gęstych miast. Ten trend pomógł niektórym cierpiącym od dawna dużym miastom Środkowego Zachodu, takim jak 32 St. Louis, 28 Louisville, 29 Kansas City i 30 Cincinnati. Frey sugeruje, że od dawna migracja ludzi, zwłaszcza wykwalifikowanych pracowników, ze Środkowego Zachodu znacznie zwolniła. Rzeczywiście, ostatnie dane ze spisu powszechnego pokazują, że Środkowy Zachód radzi sobie stosunkowo dobrze z przyciąganiem nowych pracowników wiedzy. „Ludzie mówią, że może warto przeprowadzić się do Omaha lub Kansas City” – sugeruje Ernie Goss, regionalny ekonomista z Creighton University w Omaha. Jak mówi, miejsca takie jak Fargo w stanie N.D. czy Sioux Falls w południowej części kraju należą do najlepiej wykształconych młodych ludzi w kraju. Ten apel ma kluczowe znaczenie dla przedsiębiorców próbujących zdobyć umiejętności, które trudno znaleźć w małych społecznościach.

Lyndon Hurley, którego firma Hurco Technologies z siedzibą w Sioux Falls produkuje urządzenia do systemów kanalizacyjnych i wodociągowych, stwierdza, że ​​nawet jeśli w jego firmie brakuje spawaczy, pracownicy są gotowi się przenieść. „Otrzymujemy e-maile od ludzi z całego kraju, którzy chcą tu przyjechać” – relacjonuje. Ale nie tylko tradycyjna produkcja dobrze sobie radzi w tych miejscach. Sioux Falls i Fargo w Północnej Dakocie również rozwinęły znaczące gałęzie przemysłu technologicznego. W przeszłości takie obszary eksportowały ich młody talent; teraz zatrzymują więcej i przynoszą z powrotem.

Internet jest jednym z powodów, sugeruje Michael Chambers, dyrektor generalny Aldevron, firmy biotechnologicznej z siedzibą w Fargo. Technologia cyfrowa pokonała tradycyjne poczucie izolacji tych obszarów od „centrów działania”. Nawet najmniejsze miasto jest teraz podłączone do sieci, mówi Chambers, której firma od jej założenia w 1998 roku rozrosła się z 12 do 30 pracowników. „Teraz nie chodzi o bycie odległym, ale o mieszkanie w miejscu, które ma sens z osobistego punktu widzenia. . Rzeczywiście, ożywienie biznesu w Fargo, Sioux Falls i niektórych innych społecznościach Great Plains jest tak silne, że ich populacja i wskaźniki zatrudnienia rosną szybciej niż średnia krajowa – coś, co rzadko zdarzało się w ciągu ostatniego półwiecza. Te miejsca może nie są następną Atlantą, ale z dobrymi strukturami kosztów i oddanymi przedsiębiorcami stają się, w bardzo realny sposób, znaczącymi ośrodkami w szybko zmieniającej się geografii amerykańskiego biznesu. ja

Duże miasta

Utrzymujący się wzrost na południowym wschodzie pozostawił dawniej gorące miasta, takie jak San Francisco, Nowy Jork i Boston.

1. Atlanta „Hotlanta” jest właśnie tym, najgorętszą z gorących gospodarek kraju. Obdarta we wczesnych dniach recesji w 2000 r., rozległa metropolia Gruzji wróciła z hukiem, głównie dzięki silnemu sektorowi usług, kulturze pro-biznesowej i stosunkowo niedrogim środowisku mieszkaniowym w porównaniu z innymi wielkimi miastami.

2. Nad rzeką-San Bernardino Najważniejsze miejsce w Kalifornii zostało skrytykowane jako uosobienie rozrostu miast i tworzenia głównie „marnych miejsc pracy”.

Ale był to także ekonomiczny Królik Energizer w Golden State: ta tania przystań stale rośnie, przyciągając emigrantów z wybrzeża.

3. Las Vegas Początkowo dotknięta kryzysem w turystyce po 11 września, metropolia Nevada odzyskała swój rytm. Chociaż turystyka pozostaje podporą, obszar ten tworzy miejsca pracy w sektorach wysokiej klasy, a nawet w produkcji, w dużej mierze z powodu exodusu z droższych lokalizacji na Zachodnim Wybrzeżu.

4. San Antonio W dużej mierze niezauważone pośród mega-reklamy otaczającej ulubione media, Austin, to niedrogie miasto w Teksasie skorzystało ze stałego wzrostu liczby ludności, zróżnicowania gospodarki i silnej obecności wojskowej.

5. Plaża Zachodnich Palm Ta część Florydy robi się zatłoczona, więc stosunkowo niskie ceny mogą wkrótce odejść w przeszłość. W tej chwili postrzegana wysoka jakość życia i rozsądne ceny mieszkań sprawiają, że jest to niemal nieodparta przynęta.

6. Południowa New Jersey , New Jersey

7. Fort Lauderdale – Hollywood – Plaża Pompano , Floryda

8. Jacksonville , Floryda

9. Newark , New Jersey

10. Przedmieście Maryland-D.C. , Maryland

11. Orlando , Floryda

12. Feniks , Arizona

13. Waszyngton MSA , Dystrykt Kolumbii

14. Tampa-św. Petersburg-Czysta woda , Floryda

15. San Diego , Kalifornia

16. Nassau-Suffolk , Nowy Jork

17. Richmond-Petersburg , Wirginia

18. Nowy Orlean , Luizjana

19. Austin , Teksas

20. Północna Wirginia , Wirginia

21. Middlesex-Somerset-Hunterdon , New Jersey

22. Miami-Hialeah , Floryda

23. Hrabstwo Orange , Kalifornia

24. Miasto Oklahomy , Oklahoma

25. Albany-Schenectady-Troy , Nowy Jork

Średnie miasta

Z bazą miejsc pracy od 150 000 do 450 000, średnie miasta obejmują silny pokaz z imperium śródlądowego, napędzany przez uciekinierów z wybrzeża Kalifornii

1. Zielona Zatoka Packers może zapewnić rozpoznawalność tego miasta w Wisconsin, ale miejscowi przysięgają na jakość życia, zróżnicowaną gospodarkę i ciężko pracującą, wykwalifikowaną siłę roboczą.

Brakuje w nim wzrostu napędzanego populacją miast Sunbelt, takich jak Las Vegas czy Atlanta, ale jest to doskonałe miejsce na rozpoczęcie i rozwój biznesu.

2. Madison Zimna pogoda nie powstrzymała Wisconsin przed zabiciem dwóch miast średniej wielkości. Madison jest szczególnie dobrze przystosowana do ekspansji gospodarczej opartej na usługach. Jako stolica stanu i lokalizacja jednej z najlepszych uczelni w regionie, jej ludność jest wyjątkowo dobrze wykształcona.

3. Sarasota To może być „następna wielka rzecz” Florydy, przystępny cenowo region przybrzeżny, który przyciąga wielu wykwalifikowanych emigrantów z klasy średniej z północy. Pokaźna siła robocza w branży technologicznej sprawiła, że ​​jest to jeden z najszybciej rozwijających się obszarów dla branż opartych na informacjach. I zawsze jest plaża.

4. Fresno Gospodarka Kalifornii jest napędzana przez przystępność cenową nieruchomości i wzrost liczby ludności, ale tutaj szczególnie pobudza ją imigracja latynoska i azjatycka. Kluczową kwestią, podobnie jak w innych ośrodkach wzrostu, będzie stworzenie większego sektora usług wysokiej klasy, produkcji i informacji.

5. Bakersfield Jak Fresno, ale może z większymi perspektywami. Sprawl uczynił starą stolicę Merle Haggard Okie odległym przedmieściem drogiego Los Angeles, a ludzie faktycznie dojeżdżają do pracy przez góry. Dobry wybór dla firm, które chcą rozwijać się w pobliżu południowej Kalifornii, bez ceny.

6. Reno , Nevada

7. Albuquerque , Nowy Meksyk

8. Tucson , Arizona

9. Vallejo-Fairfield-Napa , Kalifornia

10. Skromny , Kalifornia

11. Stockton , Kalifornia

12. Fort Myers-Cape Coral , Floryda

13. Ciało Chrystusa , Teksas

14. Syrakuzy , Nowy Jork

15. Springfield , Missouri

16. Monmouth-Ocean , New Jersey

Ken Todd data urodzenia

17. Hrabstwo Westchester , Nowy Jork

18. Harrisburg-Liban-Carlisle , Pensylwania

19. Baton Rouge , Luizjana

20. Plaża Daytona , Floryda

21. Jackson , Missisipi

22. Lancaster , Pensylwania

23. Portland , Maine

24. Miasto Boise , Idaho

25. Akron , Ohio

Małe miasta

Małe miasta (bazy pracy do 150 000) ucierpiały od lat zmniejszającej się liczby ludności. Ich przystępność cenowa odwraca trend

1. Montpelier Z klasyczną jankeską pokorą, George Malek, wiceprezes wykonawczy Central Vermont Chamber, nie mógł zmusić się do chwalenia się najwyższym rankingiem w swoim regionie. Zamiast tego przytoczył rozkwitający przemysł ubezpieczeniowy w swoim mieście i zalety bycia stolicą stanu i siedzibą kilku małych uczelni.

2. Missoula Ładna sceneria Montany i lokalny uniwersytet przechodzą długą drogę w małym miejscu. Populacja Missouli prawie się podwoiła w ciągu ostatnich 30 lat, a wielu nowoprzybyłych założyło firmy. Finansowe i profesjonalne usługi biznesowe, a także informacje, przyniosły solidne korzyści.

3. Kacper Z 66 000 ludzi w tym regionie Wyoming, Casper jest mały, nawet jak na standardy małych miasteczek. Ale branże usług biznesowych – w szczególności usługi finansowe – odnotowały dobre wyniki. Kolejny znak, że sektory usług profesjonalnych odchodzą od tradycyjnych ośrodków miejskich.

4. Hrabstwo Rockland Chociaż nie tanie według standardów środkowo-zachodnich lub południowych, jego ceny mieszkań są okazją do piwnicy w porównaniu z obszarami bliżej Nowego Jorku. Wzrost liczby ludności był od 2000 r. trzykrotnie wyższy od średniej nowojorskiej, podczas gdy usługi informacyjne i biznesowe wykazały solidny wzrost.

5. Wodospady Sioux To małe miasto w Południowej Dakocie zwiększa populację, daleko od migracji z minionych lat. Istnieje wykwalifikowana siła robocza dla usług finansowych i profesjonalnych oraz powstający sektor informacji i nauk biologicznych. Oba przyciągają dolary inwestycyjne.

6. Waco , Teksas

7. Burlington , Vermont

8. Hrabstwo Dutchess , Nowy Jork

9. Zakotwiczenie , Alaska

10. Manchester , New Hampshire

11. Bismarck , Północna Dakota

12. Stacja Bryan-College , Teksas

13. Danbury , Connecticut

14. Altoona , Pensylwania

15. Fargo-Moorhead , Północna Dakota

16. Las Cruces , Nowy Meksyk

17. La Crosse , Wisconsin

18. Newburgha , Nowy Jork

19. Albany , Gruzja

20. Medford , Oregon

21. Utica-Rzym , Nowy Jork

22. Jezioro Karola , Luizjana

23. Bristol , Wirginia

24. Fort Smith , Arkansas

25. Enid , Oklahoma

10 najgorszych obszarów metra

Te duże miasta cierpią z powodu tanich mieszkań, nadmiernego uzależnienia od pojedynczych branż i często niskiej jakości życia klasy średniej, na której polegają przedsiębiorcy.

1. San Jose Spadek Doliny Krzemowej jest opowieścią o pychy, złym wyczuciu czasu, wysokich kosztach i nadmiernej koncentracji w dziedzinie zaawansowanych technologii. San Jose wciąż ma ogromne talenty i świetną infrastrukturę dla przedsiębiorców high-tech, ale perspektywa dywersyfikacji gospodarki wydaje się od dawna spóźniona.

Grand Rapids (dwa), Greenville-Spartanburg (3), Dayton (4), Rochester, Nowy Jork (5), Milwaukee (12) Wybierz swoją truciznę: metalowe meble, części samochodowe, tekstylia, światłowody. Wszystkie te miasta były ogromnymi przegranymi w spadku produkcji w ciągu ostatnich pięciu lat, odwrócenie, które wydaje się bardzo powolne do końca. Wszystkie te obszary są ofiarami wzrostu produkcji offshore w Chinach i Meksyku.

Nowy Jork (6), San Francisco (7), Boston (9) Nazwijmy je zaginionymi „dzieci bańki” lat dziewięćdziesiątych. Napompowane sterydami dot-com, obszary te zaniedbały utrzymanie niskich kosztów i myślały, że powiązanie high-tech / usług finansowych utrzyma ich wzrost. Tak się nie stało, ponieważ miejsca pracy w tych branżach gwałtownie spadły, szczególnie po 2000 roku. Wielkie Jabłko, ze swoją bazą imigrantów i silnym przemysłem kulturalnym, jest dalekie od śmierci, ale nowy wzrost wydaje się zmierzać do byłych przedmieść.

Portland (8), Raleigh-Durham (13) Miasta te od lat są „miastami przyszłości”. Szkoda, że ​​przyszłość jest bardziej skomplikowana niż przewidywano. Zaszkodziły jej wysokie koszty i nastroje antybiznesowe w Portland. Nadmierna koncentracja Raleigh-Durham na technologii jest problemem, ale podstawowa struktura kosztów nadal nie jest niemożliwa. Postaw na lepszy występ z regionu Karolina w ciągu roku lub dwóch.

Filadelfia (10), Hartford (11) Dwóch długoterminowych przegranych pod względem miejsc pracy i liczby ludności pozostaje na liście. Błyszczące odrodzenie śródmieścia Filadelfii nie zrekompensowało wysokich kosztów, problemów politycznych i nieustannego upadku w odległych dzielnicach. Miasto Hartford wciąż się kurczy, a Connecticut pozostaje dość drogim miejscem do robienia interesów, ale bukoliczny archipelag małych miasteczek i fantazyjnych przedmieść może szybko wyzdrowieć z recesji.

Jak wybrano najlepsze miasta 2004 r

Rankingi pochodzą z trzymiesięcznych średnich kroczących nieskorygowanych danych o zatrudnieniu „stan i obszar” amerykańskiego Biura Statystyki Pracy, zgłoszonych od stycznia 1993 r. do września 2003 r. Dane odzwierciedlają nowe kategorie Systemu Klasyfikacji Przemysłu w Ameryce Północnej, w tym całkowite zatrudnienie poza rolnictwem, przemysł , usługi finansowe, usługi biznesowe i profesjonalne, usługi edukacyjne i zdrowotne, informacje, handel detaliczny i hurtowy, transport i usługi komunalne, rozrywka i hotelarstwo oraz rząd.

W analizie uwzględniono wszystkie obszary, dla których w BLS dostępne były pełne zestawy danych i jednolite definicje obszarów z ostatnich 10 lat – łącznie -277 regionów. Podejście to wykluczyło dane sektora budowlanego, które nie zostały zgłoszone dla wielu regionów w bazie danych BLS, oraz obszary Denver i Boulder, które zostały przedefiniowane w styczniu 2003 roku.

Obszary „duże” obejmują te, w których obecna baza zatrudnienia poza rolnictwem wynosi co najmniej 450 000 miejsc pracy. Obszary „średnie” obejmują od 150 000 do 450 000 miejsc pracy. „Małe” obszary mają aż 150 000 miejsc pracy. Wskaźnik wzrostu oblicza się na podstawie znormalizowanego, ważonego podsumowania: 1) stopy wzrostu zatrudnienia w bieżącym roku (ważonej dwoma punktami); 2) suma tempa wzrostu zatrudnienia z lat 1998-2003 i 1993-1998 pomnożona przez stosunek tempa wzrostu z lat 1993-1998 do tempa wzrostu z lat 1998-2003 (dwa punkty); oraz 3) różnica między tempem wzrostu z roku bieżącego a średnią tempa wzrostu z lat 2000-2003 (pół punktu).

Wskaźnik bilansu jest obliczany na podstawie znormalizowanego, ważonego podsumowania: 1) odchylenia standardowego aktualnego procentowego połączenia głównych sektorów zatrudnienia w każdym obszarze (jeden punkt); 2) odchylenie standardowe procentu każdego obszaru w całkowitym wzroście w latach 1998-2003 wygenerowanym przez każdy sektor (jeden punkt); oraz 3) odchylenie standardowe tempa wzrostu każdego sektora w okresie recesji (2000-2003) (pół punktu).

Aby obliczyć ostateczne rankingi, wskaźnik wzrostu został ważony 4,5 z 7 punktów, a wskaźnik salda 2,5 z 7 punktów. Pełne dane dotyczące wzrostu i salda dla wszystkich 277 regionów można znaleźć na Inc.com. -Dawid Friedman

Joel Kotkin, autor Nowa geografia: jak rewolucja cyfrowa zmienia amerykański krajobraz , jest Senior Fellow w Davenport Institute for Public Policy na Pepperdine University. Pisze książkę o przyszłości miast dla Modern Library.