Główny Uruchomienie Dlaczego nie można być miłym facetem

Dlaczego nie można być miłym facetem

Twój Horoskop Na Jutro

Drugi odcinek komedii startupowej Dolina Krzemowa zapuszczali się w znane przedsiębiorcom tereny: przerażające pierwsze chwile zakładania firmy.

W tym odcinku protagonista z marmurowymi ustami, programista Richard, właśnie przyjął inwestycję w wysokości 200 000 USD od Gregory'ego, skrywającego się w stylu Petera Thiela. Po dość niesmacznej scenie otwierającej ze striptizerką (nie wdawajmy się tutaj w politykę płci), serial podąża za Richardem, który próbuje dowiedzieć się, o co do cholery chodzi w zakładaniu firmy.

Podczas swojego pierwszego spotkania z Gregorym, Richard mamrocze, że nie ma biznesplanu, strategii wejścia na rynek, rachunku zysków i strat ani wizji firmy dla swojego startupu, Pied Piper. Wreszcie Richard mówi: „Kiedy powiedziałeś, że udzielisz wskazówek, pomyślałem, że właśnie przez to nas poprowadzisz”.

„Nie mogę cię poprowadzić, jeśli nie mam czym poprowadzić” – odpowiada cicho rozwścieczony Gregory.

I jest problem. Kiedy Richard zaczyna układać elementy układanki, staje przed jednym z największych wyzwań, które określają życie przedsiębiorcy: trudnymi decyzjami.

Omar Borkan al Gala wiek

Aby dokonać tych wyborów, głupkowaty mentor Richarda, Erlich, nakłania go, by „był dupkiem”. Jego logika: wszyscy wielcy byli dupkami, a jeśli nie jesteś dupkiem, wszyscy będą cię chodzić.

Elrich ma rację. Na przykład, kiedy Erlich odmawia pomocy Richardowi w opracowaniu biznesplanu (co za dziura!), Richard prosi o pomoc Jareda, guru rozwoju biznesu. Podczas gdy obaj przeglądają zespół programistów, którzy będą tworzyć Pied Piper, staje się oczywiste, że najlepszy przyjaciel Richarda, Bighead, absolutnie nie jest kluczowy do uruchomienia firmy.

Wtedy pojawia się temat „dupka”. Richard musi zrobić mądrą rzecz – zostać palantem dla swojego najlepszego przyjaciela i go zwolnić – albo głupią rzeczą i zatrzymaniem przeciętnego Wielkogłowego, co rozgniewa prawnie utalentowanych programistów w firmie.

kto jest żoną Nicole Scherzinger?

Sednem tego odcinka było dla mnie to, że jako założyciel będziesz dupkiem. To nieuniknione. Twoim zadaniem jest po prostu dowiedzieć się, jakim będziesz dupkiem.

Jak to się skończyło? Cóż, po zrobieniu dużego pudełka na mydło przed firmą, aby wyjaśnić, że Bighead zostaje, Richard dowiaduje się, że w rzeczywistości Bighead skacze ze statku: inny startup kupił go za 600 000 dolarów.

Kiedy Richard w końcu dostaje czek na 200 000 dolarów, idzie do banku, aby go zdeponować, ale nie może, ponieważ jest wystawiony na firmę, której w oczach IRS nawet nie stworzył. (To faktycznie zdarzyło się Larry'emu i Sergeyowi, kiedy otrzymali pierwszy czek dla Google).

Więc tak, założenie firmy nie jest łatwe i może zmienić każdego w wielkiego, złego dupka.