Główny Życie Startowe Dlaczego pracownicy Doliny Krzemowej biorą LSD, aby być bardziej produktywni

Dlaczego pracownicy Doliny Krzemowej biorą LSD, aby być bardziej produktywni

Twój Horoskop Na Jutro

Absurdly Driven patrzy na świat biznesu sceptycznym okiem i mocno zakorzenionym przymrużeniem oka.

Zawsze wiemy mniej o innych ludziach, niż nam się wydaje.

W jakiś sposób udaje nam się je szybko skategoryzować i utrzymać w tych kategoriach, dopóki ich zachowanie nie będzie nalegało, abyśmy zmienili zdanie.

Jednak dopiero w ostatnim czasie musieliśmy stawić czoła coraz większej liczbie nieco dziwnych typów technologii, które faktycznie prowadzą firmy. Kim są Ci ludzie? Co sprawia, że ​​działają ich dziwne mózgi?

Ich przewaga przeskoczyła ręka w rękę z mackami technologii, gdy owijają się wokół każdego naszego nawyku, od zakupów po kochanie.

Na początku postrzegaliśmy te typy technologii jako nieco nieludzkie. Niezupełnie nieludzki, rozumiesz, ale na pewno nie ludzki, jak zwykliśmy to rozumieć.

Ale im więcej obserwujemy takich jak Mark Zuckerberg, Larry Page i ten nieco agresywny człowiek, który prowadzi Uber, tym bardziej zaczęliśmy się zastanawiać, co dzieje się w głowach tych ludzi.

„Co – słyszałem więcej niż jedna osoba zastanawiająca się – są ci ludzie?

Odpowiedź na temat niektórych typów technologii może brzmieć, że są na LSD.

Brzmi to tak uroczo z lat 60., jakby mieli gramofony w swoim salonie i nosili aksamitne dzwony w domu.

Jednak, Toczący Kamień twierdzi, że niektórzy z tych, którzy wędrują po biurach Doliny Krzemowej na deskorolkach i segwayach, faktycznie stosują mikrodozowanie.

jak wysoki jest sam ponder?

Jest to zwyczaj sporadycznych spożywania niewielkich ilości LSD w celu zwiększenia „wydajności” lub „produktywności” lub jakkolwiek to nazywasz robieniem czegoś dobrze.

Rolling Stone cytuje 25-letniego technika wykształconego w Stanford, który powiedział o swojej „podróży” służbowej: „Miałem niesamowity czas. Robiłem dużo sprzedaży, rozmawiałem z wieloma ludźmi, znajdując rozwiązania ich problemów technicznych”.

Eksperci twierdzą, że to nie jest podróż. Opisują to jako skuteczny zastrzyk energii, natychmiastowy szum oświecenia. Jeden powiedział nawet Rolling Stone, że to „niezwykle zdrowa alternatywa dla Adderall”.

kristy mcnichol netto warta 2015

Technik wykształcony w Stanford sięgnął po całą głębię swojego słownictwa, by opisać to jako „szalone, niesamowite”.

Z tego, co wiem, jest to zarówno szalone, jak i niesamowite. Albo nie.

Ale zastanawiam się, jak bardzo wyjaśnia to osobliwe oblicze naszych nowych mistrzów z Doliny Krzemowej.

Na szczęście radzę jedna lub dwie firmy w Dolinie . Więc zapytałem.

— Czy kiedykolwiek, no wiesz, wsypałeś trochę LSD tylko po to, żeby wykopać nowy pomysł lub rozwiązać nierozwiązywalny problem? – spytałem z twarzą tak niewinną, jak tylko mogłam się zdobyć.

Zwykła reakcja brzmiała: „Co? Jesteś wysoki?' Inną reakcją było: „Tylko garnek, dziękuję”.

Ale czy mogę znów spojrzeć na każdego w Dolinie w ten sam sposób? Czy mogę sobie wyobrazić, że ci ludzie nie są tylko lekko niedostosowanymi frajerami, którzy uwielbiają piaskownicę mocy, w której nagle się znaleźli?

Czy ta skłonność do LSD może teraz dotrzeć do wyższych szczebli, tych, którzy regularnie pojawiają się publicznie, napinając całą minimalną ludzkość, jaką mają do dyspozycji?

Dlaczego należy się martwić? Jest wystarczająco dużo nowojorskich typów, którzy wzmacniają swoje głośne zarozumiałość i rzekomą postawę „mogę to zrobić, zejdź mi z drogi” jednym lub dwoma parsknięciami z łazienki.

Być może presja pracy jest teraz tak wielka, potrzeba szybkiego sukcesu jest tak rozpaczliwa, że ​​sięgniemy po jakikolwiek lek, aby osiągnąć nasze cele.

Ale w Dolinie robimy to, by „uczynić świat lepszym miejscem”. Na przykład tworząc nową, seksowną aplikację zakupową.