Główny Rosnąć Więc jesteś mądry, ale nie jesteś bogaty? To otwierające oczy nowe badanie naukowe mówi, dlaczego

Więc jesteś mądry, ale nie jesteś bogaty? To otwierające oczy nowe badanie naukowe mówi, dlaczego

Twój Horoskop Na Jutro

Absurdalnie napędzany patrzy na świat biznesu sceptycznym okiem i mocno zakorzenionym przymrużeniem oka.

Czy nie patrzysz na bogatych ludzi i nie znajdujesz ich zbyt wielu, cóż, nudnych?

Czy nie słuchasz bogatych ludzi i nie myślisz: „Co oni mają, czego ja nie mam? Inne niż pieniądze?

Właściwie, czy nie dziwi cię trochę, że tak dużo wiesz, tak wiele widzisz i potrafisz tak wiele, a tak naprawdę wcale nie masz dużo pieniędzy?

Nowe badanie podaje powód braku bogactwa.

To będzie bolało.

Badanie zatytułowane „ Talent kontra szczęście: rola losowości w sukcesie i porażce ”, przyglądał się ludziom przez okres 40 lat.

Alessandro Pluchino z Uniwersytetu w Katanii we Włoszech i jego koledzy stworzyli komputerowy model talentu.

Nie wyobrażam sobie, żeby było to łatwe lub dla każdego całkowicie satysfakcjonujące.

W końcu idea talentu jednej osoby jest ideą Simona Cowella innej osoby.

Mimo to Pluchino i przyjaciele odwzorowali tak oczywiste podstawy, jak inteligencja, umiejętności i zdolności w różnych dziedzinach.

Następnie przyjrzeli się ludziom przez okres 40 lat, rozpoznali, jakie rzeczy im się przydarzyły, i porównali to z tym, jak bardzo się wzbogacili.

Odkryli, że konwencjonalna dystrybucja bogactwa – 20% ludzkości cieszy się 80% bogactwa – okazała się prawdziwa.

ile lat ma noah wyle

Ale potem zaoferowali bolesne słowa.

Nadal bolą, chociaż wiemy, że to prawda: „Maksymalny sukces nigdy nie zbiega się z maksymalnym talentem i vice versa”.

Nigdy.

To irytujące, prawda, patrzeć na niektórych stosunkowo pozbawionych talentu ćwierkałów, którzy kąpią się w niezliczonych stosach forsy?

- Więc co jest tym, co robi różnicę? Słyszę, jak dyszysz z bolesnym grymasem.

Czy jesteś na to gotowy?

Kyla Pratt wartość netto 2016

'Nasza symulacja wyraźnie pokazuje, że taki czynnik to po prostu szczęście' - twierdzą naukowcy.

Naukowcy przyjrzeli się różnym wydarzeniom, które miały miejsce w życiu ludzi i uszeregowali je według tego, jak szczęśliwe lub pechowe były te wydarzenia.

„Widać, że osoby odnoszące największe sukcesy to także te, które mają największe szczęście. A osoby, które osiągają mniej sukcesów, są również tymi, które mają pecha - powiedzieli.

Niebezpieczeństwo polega na tym, że taki wniosek stanowi błogosławioną wymówkę dla wielu, którzy zdecydowali się nie wykorzystywać swoich talentów w sposób, który mógłby im przynieść fortunę.

Ale są też tacy, którzy aktywnie nie chcą być bogaci, ale wolą życie, które ich uszczęśliwia.

Jednak naukowcy oferują brutalne przebudzenie tym, którzy wolą wyobrażać sobie, że bogaci mają jakiś szczególny talent.

„Jeżeli prawdą jest, że do osiągnięcia sukcesu w życiu niezbędny jest pewien stopień talentu, to prawie nigdy najzdolniejsi ludzie nie osiągają najwyższych szczytów sukcesu, wyprzedzając jednostki przeciętne, ale rozsądnie szczęśliwsze” – mówią.

Skłania ich to do zasugerowania, że ​​ich badania „rzucają nowe światło na skuteczność oceny zasług na podstawie osiągniętego poziomu sukcesu i podkreślają ryzyko przyznania nadmiernych wyróżnień lub zasobów osobom, które w ostatecznym rozrachunku mogłyby mieć miał po prostu więcej szczęścia niż inni.

Przyznaję – być może ty też to zrobisz – że kiedy patrzę na takich ludzi jak, powiedzmy, dyrektor generalny Facebooka, Mark Zuckerberg lub, cóż, inne wybitne osoby, które cieszą się niestosownym bogactwem, zastanawiam się, jak naprawdę są utalentowani.

Rzeczywiście, pracowałem przez lata z jednym lub dwoma kolosalnie bogatymi typami i odszedłem, w więcej niż jednym przypadku, myśląc słowami wielkiego Los Lobos: „Czy to wszystko?”

Być może, jeśli wierzyć temu badaniu, bogaci po prostu nie mogli uwierzyć w swoje szczęście i zdołali być na tyle rozsądni, by je wykorzystać, i wystarczająco inteligentni, by zdać sobie sprawę, jak wielką moc im to dało.

Z drugiej strony spotykam tak wielu wspaniałych, utalentowanych, fascynujących ludzi, którzy nigdy nie zarobili dużo pieniędzy.

W końcu mój test jest bardzo prosty: „Z kim wolałbym zjeść obiad? Z kim byłby wspaniały śmiech?

Zostawię jednak słowa badaczy, które mogą tak wiele powiedzieć o naszym obecnym świecie: „Nasze wyniki są ostrzeżeniem przed ryzykiem tego, co nazywamy „naiwną merytokracją”, która, nie doceniając roli przypadkowości wśród wyznaczniki sukcesu często nie dają zaszczytów i nagród najbardziej kompetentnym ludziom”.

Mówią o tobie, prawda?