Główny Rosnąć Przygnębiony? Według nauki smutna muzyka poprawia samopoczucie

Przygnębiony? Według nauki smutna muzyka poprawia samopoczucie

Twój Horoskop Na Jutro

Absurdalnie napędzany patrzy na świat biznesu sceptycznym okiem i mocno zakorzenionym przymrużeniem oka.

Wpływ muzyki na psychikę wielu kusi.

Dlaczego dana piosenka sprawia, że ​​czujesz się dobrze lub nie tak dobrze?

Nie tak dawno, Napisałem o badaniu który próbował zdefiniować 10 najbardziej podnoszących na duchu piosenek na świecie.

Nie było piosenek Beatlesów. Królowa Nie zatrzymuj mnie teraz był jednak szczęśliwym mistrzem świata.

Teraz, badanie Uniwersytetu Południowej Florydy oferuje zdumiewający wgląd w to, dlaczego ludzie z depresją skłaniają się ku smutnej muzyce.

Smutek i depresja to bardzo realna część życia. Wpływają na wydajność pracy, tak samo jak wpływają na twoje relacje.

Podejrzewam, że teraz więcej osób nosi słuchawki w pracy niż ich nie ma. Używają tych słuchawek nie tylko po to, by odciąć się od innych, ale także po to, by manipulować własnymi uczuciami.

W 2015 roku naukowcy z Yale i Uniwersytetu Hebrajskiego zawarta że ludzie z ciężką depresją woleli słuchać muzyki, która była przygnębiająca. Naukowcy zasugerowali, że była to próba, podświadomie lub nie, przedłużenia ich smutnego stanu.

Naukowcy z Uniwersytetu Południowej Florydy nie byli tego tacy pewni. Poprosili 76 uczestniczek (depresja występuje dwukrotnie częściej u dorosłych kobiet niż u mężczyzn), z których połowa otrzymała diagnozę depresji, o wykonanie dwóch zadań.

W jednym puszczano radosną, neutralną i smutną muzykę i pytano, która jest ich preferencją.

W drugim od początku mieli do wyboru muzykę.

Wynik? Ludzie pogrążeni w depresji rzeczywiście woleli smutną muzykę. (Samuel Barber's Adagio na smyczki był jednym z zagranych utworów.)

Fascynujące było jednak rozumowanie.

Nie dlatego, że chcieli czuć się bardziej smutni i pławić się w swoim nieszczęściu.

Zamiast tego, jak twierdzą naukowcy, czuli się lepiej, słuchając smutnej muzyki. Docenili jego niski poziom energii.

To sprawiło, że poczuli się bardziej zrelaksowani.

Jon Rottenberg, który kieruje laboratorium nastroju i emocji USF, wyjaśnione WUSF :

Wydawało nam się mało prawdopodobne, aby ludzie z depresją chcieli czuć się smutni. Ludzie z depresją są uwięzieni w tego rodzaju paraliżu. Ich stan nastroju jest wyjątkowo nieprzyjemny. Idą na terapię i mówią: „Chcę się z tego wyrwać”.

Wyjaśnił, że ludzie z depresją preferują smutną muzykę.

Oczywiście było to badanie na stosunkowo niewielką skalę, którego wnioski wymagałyby dalszych badań.

Wskazuje jednak na dwa aspekty ludzkiego umysłu, o których nigdy nie należy zapominać.

angela buckman i peyton manning

Jednym z nich jest to, że optymistyczne i głośne niekoniecznie oznaczają poprawę nastroju i pozytywność.

Inny?

Rzadko warto zakładać, dlaczego ludzie robią pewne rzeczy lub dlaczego coś może sprawić, że poczują się lepiej lub gorzej.

Pozornie oczywiste i logiczne może nie być rzeczywiste.