Główny Ścieżka Do Celu Zwolniony z firmy, która uczyniła go sławnym, przedsiębiorca szuka zwrotu pieniędzy

Zwolniony z firmy, która uczyniła go sławnym, przedsiębiorca szuka zwrotu pieniędzy

Twój Horoskop Na Jutro

George'a Zimmera, Odzież męska założyciel i przysposobiony handlowiec telewizyjny, wygląda na trochę zaskoczonego, gdy wchodzę do jego biura. 'O!' – wykrzykuje tym słynnym, ospałym i zachrypniętym głosem, a jego ręka rzuca się na biurko i wpycha coś małego do szuflady, podczas gdy jego asystent tłumi śmiech. W powietrzu unosi się wyraźnie pachnąca skunksem mgła, a przez otwarte okna dochodzą odgłosy centrum Oakland w Kalifornii.

Minęły prawie trzy lata, odkąd Zimmer został nagle zwolniony przez firmę, którą zbudował z jednego sklepu w wielomiliardowe imperium i zaczął osiedlać się w świecie start-upów technologicznych. Ma na sobie grafitowy garnitur – od swojego startupu Pokolenie Tux , strój formalny do wypożyczenia online, który zwisa nieco luźno w sposób, który jest przewiewny, a nie źle dopasowany, wraz z luźniejszą koszulą z miękkim kołnierzykiem. Wyjaśnia, że ​​blask tego konkretnego garnituru to wygodna mała ukryta elastyczna opaska po obu stronach talii. Kobiety tego nie rozumieją, zwierza się. Ale mężczyźni to uwielbiają.

Choć Zimmer czuje się komfortowo w swoim nowym życiu, jest również dręczony stratą swojego starego – i tym, jak jego długoletni koledzy z zarządu, w jego opowiadaniu, wpadli w zasadzkę i zwolnili go dwa lata po tym, jak przekazał stanowisko dyrektora generalnego swojemu starannie wybranemu następcy , Doug Ewert. Po walce ze swoim byłym zarządem o odsunięcie Zimmera założył nie jeden, ale dwa start-upy, które konkurują z Men's Wearhouse. Oprócz Generation Tux jest zKrajowcy (ten z jest dla Pokój )--zasadniczo Uber, który wzywa krawców na wizyty domowe. Ma stu kilku pracowników i ponad 30 milionów dolarów finansowania od inwestorów takich jak Przedsięwzięcia Salesforce , i Dzień roboczy i LudzieSoft współzałożyciel David Duffield.

Zimmer, który ma teraz 67 lat, mówi, że jego nowe firmy całkowicie zmienią sposób, w jaki ludzie kupują ubrania. Niezależnie od tego, czy ma rację, czy nie, jest coś pocieszającego w świadomości, że znów jest w sprzedaży garniturów. Jego twarz niemal codziennie pojawiała się w telewizji przez dziesięciolecia, a ta niezawodna obietnica: „Polubisz swój wygląd. Gwarantuję, że to była niezła siatka bezpieczeństwa. Wiedziałeś, że będzie tam, jeśli będziesz go potrzebował.

I pewnie dlatego jego zwolnienie stało się taką sensacją. Prowadzący późną noc Jimmy Kimmel powiedział, że to było jak zwolnienie Świętego Mikołaja. – Straciłeś mój interes. Gwarantuję to! stał się refrenem na Facebooku. Początkowo komisja nie przedstawiła publicznego wyjaśnienia zwolnienia. W końcu ogłoszono, że Zimmer nie pozostawił mu wyboru: stał się obstrukcją nastawionym na odzyskanie władzy, którą scedował na Ewerta.

Przez pewien czas tablica wyglądała elegancko. Firma zapłaciła 1,8 miliarda dolarów za przejęcie konkurenta Jos. Brzeg rzeki , wcześniej omówionej fuzji, sprzeciwił się Zimmer. Od czasu zwolnienia Zimmera do połowy 2015 r. cena akcji prawie się podwoiła, do 65 dolarów, częściowo w nadziei, że Jos. A. Bank będzie mógł stać się ekskluzywnym uzupełnieniem. Ale potem zaczęły pojawiać się nowe liczby, a akcje spadły do ​​​​miastu lat, gdzie marnieją do dziś. Sprzedaż w Jos. A. Bank gwałtownie spadła, odkąd jego nowy rodzic zrezygnował z agresywnej promocji garniturów za jeden, do trzech za darmo, a duże zadłużenie, które Men's Wearhouse zaciągnęło, aby spłacić przejęcie, zmniejszyło zyski. W lutym firma ogłosiła, że ​​zrestrukturyzuje się jako spółka holdingowa o nazwie Marki szyte na miarę , ruch, który może lepiej izolować łańcuchy od siebie. Chociaż jednostka Men's Wearhouse nadal dobrze sobie radzi, Wall Streeters spekulują, że firma może zbankrutować. Analityk Barclays nazwał to ostatnio „nieinwestycyjnymi”. Prawnicy krążą z pozwami zbiorowymi akcjonariuszy.

Dla Zimmera to wspaniały moment „Mówiłem ci”, jeszcze bardziej ujmujący perspektywą, że może ponownie zbudować coś wyjątkowego ze swoimi nowymi firmami. Ale prawie się nie ruszył. Stifel Analityk Richard Jaffe, który śledził Men's Wearhouse od 20 lat, mówi, że Zimmer ma „żal założyciela” – stan, który czasami dotyka przedsiębiorców, którzy puszczają lejce, powodując, że znów się starają, aby ich złapać. W rzeczywistości, mówi Zimmerimmer Inc. wyłącznie, że rozmawiał z prywatnymi grupami kapitałowymi o próbie odkupienia Men's Wearhouse. „Połączenie tego, co zbudowałem w ciągu ostatnich kilku lat i tego, co stworzyliśmy 40 lat wcześniej, byłoby fantastycznym biznesem opartym na nowym paradygmacie”, mówi. „I, oczywiście, istniejący zarząd i zespół wykonawczy w większości musiałby zostać zastąpiony”.

Zimmer zajmuje się teraz techniką, ale nie jest technokratą: „Musimy nauczyć się myśleć sercem, a potem pozwolić mózgowi wykonać obliczenia”.

Nie zaczynaj Zimmera o tych dyrektorach. – Cassius i Brutus, jak sądzę, mają na imię – mówi. „Czytałeś Dantego Piekło - stoją obok Lucyfera w zamarzniętym jeziorze. Mówi, że cieszy go rola „zdradzonego dobroczyńcy” – daje mu to rodzaj sprawiedliwej władzy teraz, gdy Men's Wearhouse cierpi. „Mam do czynienia z dużą talią”, mówi. „Naprawdę czuję, że przyszłość Men's Wearhouse jest w moich rękach”.

To niemożliwe zrozumieć podróż Zimmera bez zrozumienia jego zaangażowania w coś, co nazywa się Instytut Nauk Noetycznych , który bada „przecięcie nauki i ducha”, jak to ujął. ' Intelektualny to wymyślne słowo określające wiedzę, która nie dociera do pięciu podstawowych zmysłów”, wyjaśnia Zimmer. „To jak intuicja”. Od dawna jest członkiem zarządu instytutu, który został założony przez nieżyjącego astronautę księżycowego, który był szczerym zwolennikiem UFO, i od czasu do czasu wycofuje się do swojej siedziby w hrabstwie Sonoma w Kalifornii, aby, jak mówi, „rozmawiać o nauce i nowych sposobach zrozumienie, w jaki sposób świadomość, materia i energia są połączone”.

Łatwo odrzucić zainteresowanie Zimmera noetyką jako kolejny dowód jego wewnętrznego upalania. (Zimmer, który mówi, że kiedyś wypalił sześć jointów w ciągu godziny z ikoną hipisa Babą Ram Dass, zwykł wdychać „wszystko, co się pali”. Teraz zapewnia mnie, że to tylko trawka.) Ale zawsze pojawia się, gdy wyjaśnia kluczowe decyzje . Jeśli chłodno analityczny technokrata jest dzisiejszym modelowym przedsiębiorcą, Zimmer jest jego przeciwieństwem. „Musimy nauczyć się myśleć sercem, a następnie pozwolić mózgowi wykonać obliczenia” – mówi. W biznesie podejście to przekłada się na podejmowanie decyzji w oparciu o wartości humanistyczne, a nie czysto ekonomiczne. Dla Zimmera, sercem Men's Wearhouse była wielkoduszność; była to firma zbudowana jako przedłużenie jego psychiki.

Pierwszy sklep Men's Wearhouse został otwarty w Houston w 1973 roku, dzięki 30 000 dolarów kredytu od ojca Zimmera, 7 000 dolarów jego własnego i pomocy kumpla z college'u. Zimmer zaczął otwierać co roku sklep w tym mieście przez następną dekadę, a na początku lat 80. rozszerzył działalność na San Francisco. Ubrania były dla niego naturalnym wyborem. Jego tata pracował w sklepie odzieżowym, a później założył firmę produkującą płaszcze przeciwdeszczowe o nazwie Royalad Apparel. Zimmer dorastał, ukrywając się w wieszakach na ubrania, gdy jego tata odwiedzał sklepy w Nowym Jorku i spędzał lato, pakując płaszcze do magazynu. Na studiach zapuścił włosy w krzaczaste „żydowskie afro” i zaangażował się w ruch protestacyjny przeciwko wojnie w Wietnamie. Wstąpił także do bractwa i biegał z bardziej konserwatywnym tłumem. „Postrzegałem siebie jako swego rodzaju oficera łącznikowego między prostymi a dziwakami” – mówi. Z czasem zdał sobie sprawę, że zostanie przedsiębiorcą, pozwoli mu dalej pielęgnować niezależną passę i robić godną szacunku karierę.

Zimmer zaczął kształtować firmę swoimi filozofiami. W połowie lat 80. postanowił przełamać tradycyjny cykl sprzedaży detalicznej zawyżonych cen i ciągłych przecen i zamiast tego ustalać codzienne niskie ceny. „Nasz biznes spadł dwucyfrowo”, wspomina. „Gdybyśmy byli spółką publiczną, wszyscy zostalibyśmy zwolnieni”. To właśnie przydarzyło się kilka lat temu Ronowi Johnsonowi, ówczesnemu dyrektorowi generalnemu J.C. Penney, kiedy spróbował tego samego. „Ale wszystko, czego naprawdę potrzebowaliśmy, to odwaga naszych przekonań” – mówi Zimmer. „Było ciężko, bo ludzie ciągle powtarzali: „George, robimy mniej interesów!”. Kiwam głową i mówię tak. Ale w drugim roku zaczęło się odwracać”.

Potem pojawiły się wszechobecne reklamy, a potem IPO w 1992 roku, które sfinansowało bardziej agresywną ekspansję. Men's Wearhouse miał około 100 sklepów, kiedy wszedł na giełdę, a potem co roku otwierano 50 lub 60 nowych. Nie była to konwencjonalna spółka publiczna: w skład zespołu wykonawczego Zimmera wchodzili jego brat, który w zeszłym roku przeszedł na emeryturę po 35 latach, oraz jego tata, który objął stanowisko szefa nieruchomości po porażce Royalad. Byli też starzy przyjaciele, w tym Charlie Bresler, psycholog z Fresno w Kalifornii, który dołączył do firmy w 1993 roku bez określonej pracy. Zimmer i Bresler byli razem jako dzieciaki turniejowymi graczami w brydża i, jak wyjaśnia Zimmer, „kiedy grasz w brydża, masz intuicyjne wyczucie swojego partnera”. Bresler spędził sześć miesięcy nie robiąc nic poza śledzeniem Zimmera; ostatecznie został prezydentem.

Polityka została zaprojektowana wokół wartości Zimmera. Kiedy firma po raz pierwszy ustanowiła plan akcjonariatu pracowniczego, wszelkie zarobki pracowników, które zarobiły do ​​200 000 USD, były liczone na poczet dystrybucji akcji. „Mniej więcej po pięciu latach przyjrzałem się rocznej dystrybucji i zobaczyłem, że na górze było nas pół tuzina, otrzymujących połowę pieniędzy” – mówi Zimmer. Obniżył próg do 100 000 USD, a następnie do 50 000 USD. W końcu przeciętny kierownik sklepu otrzymał tyle samo udziałów, co dyrektorzy wyższego szczebla. Kiedy Zimmer odszedł, obroty wśród kierowników sklepów przez lata wynosiły około 10 procent, w porównaniu ze średnią w branży wynoszącą 25 procent.

„Kapitalizm nigdy nie miał na celu maksymalizacji krótkoterminowej wartości dla akcjonariuszy”, mówi Zimmer. Ta wiadomość nie zawsze była dobrze znana na Wall Street – jego bankierzy z Bear Stearns ostrzegli Zimmera, by nie mówił o swoich „szalony pomysłach” podczas road show przed IPO – ale nie powstrzymało to firmy przed zdominowaniem jej Kategoria. Kiedy Zimmer został zwolniony, jeden na pięć garniturów zakupionych w USA pochodził z Men's Wearhouse.

Jaffe, analityk Stifel, nazywa Zimmera „szczęściarzem i bystrym”, ale mówi, że sukces firmy wynikał w mniejszym stopniu z pomysłów na zarządzanie Zimmera, a bardziej z tego, że doskonale radził sobie ze zmieniającymi się wiatrami w głównym nurcie handlu męskiego. Ponieważ domy towarowe w centrach handlowych stwierdziły, że mogą zarobić więcej pieniędzy na metr kwadratowy dzięki markowym butikom w sklepach niż w przypadku dużych działów garniturowych, Men's Wearhouse wkroczył z wygodniejszymi (i tańszymi) lokalizacjami, szerszym asortymentem po niższych cenach, krawiectwem na miejscu i solidna obsługa.

Marshal Cohen, wieloletni analityk ds. handlu detalicznego z Grupa NPD który rozpoczął swoją karierę w odzieży męskiej rywalizując z Men's Wearhouse, używa słów takich jak rewolucyjny dla Zimmera. „Nieustannie próbował wymyślać biznes na nowo” – mówi Cohen. – Nie zawsze miał rację, ale trzeba mu przyznać. Zawsze powtarzał: „Tu idziemy, ludzie”, nawet jeśli jeszcze się to nie działo.

Taki moment nadszedł w 1999 roku. Pracownik zaproponował wypożyczenie smokingów, segmentu, który nie miał dużej ogólnokrajowej sieci. Zimmer postrzegał to jako „mniejszą ligę” dla nowych klientów, obracającą się wokół studniówek i wesel. Men's Wearhouse posiadał już nieruchomości w całym kraju i krawca w każdym ze swoich sklepów, więc można było dodać stację z smokingami przy niewielkich dodatkowych kosztach. Zimmer twierdzi, że do 2013 roku firma zarabiała ponad 400 milionów dolarów rocznie z wynajmu smokingów, przy zdumiewającej 80-procentowej marży brutto — szacuje, że od 15 do 20 procent przychodów sprzedawcy detalicznego i blisko 50 procent zysku. .

A jednak pojawiły się problemy.

W 1999 roku biznes garniturów Zimmera kwitł. Wtedy pracownik zaproponował coś jeszcze lepszego.

Zimmer był kochany w jego sklepy, ponieważ szeregowi ludzie zarabiali dobre pieniądze i podejmował głośne wysiłki, aby nawiązać z nimi kontakt. Każdego roku firma organizowała dziesiątki balów świątecznych w całym kraju, z których wiele przychodził na Zimmera, wchodził na parkiet i grał zabawnego, słynnego szefa. Jednak w wyższych rangach Zimmer był znany jako „twardy sukinsyn”. Ciężko prowadził swoich kierowników; podejmował ważne decyzje; miał trudności z docenianiem innych. Byli dyrektorzy mówią, że rutynowo nieśmiało brał pod uwagę czyjeś priorytety poza swoimi.

Richie Goldman – jeden z pierwszych zatrudnionych w firmie Zimmer, który pracował tam przez prawie 30 lat i ostatecznie prowadził marketing – mówi, że Zimmer często zaskakiwał go swoim „geniuszem” – zdolnością do cofnięcia się o krok i zobaczenia prostego rozwiązania, którego inni przegapili. ' W tym samym czasie „Spędziłem dużo czasu na wycofywaniu się z George'a z innymi dyrektorami”, mówi Goldman. „Czułem, że traktował kierownictwo firmy z pogardą i nigdy tego nie rozumiałem”.

Nawet słynna linia „gwarantuję to” jest przedmiotem sporu. Zimmer od dawna mówił dziennikarzom, że wymyślił to na miejscu – że scenariusz brzmiał: „To jest fakt, Jack”, ale zamiast tego gadał. – To nieprawda – upiera się Goldman. – Wymyślił to copywriter z agencji. Wzdrygam się za każdym razem, gdy słyszę, jak George opowiada tę historię.

Zimmer nie był ślepy na niezgodę. Wspomina, jak mówił pracownikom sklepu, że jeśli państwo młodzi przyszli przeglądać wypożyczone smokingi i powiedzieli, że mogą uzyskać lepszą ofertę gdzie indziej, sklep powinien od razu dopasować tę cenę. Jego rozumowanie było takie, że ponieważ przyjęcia weselne były wielką wyprzedażą z udziałem wielu drużbów i członków rodziny, warto było zrezygnować z 20 dolarów za smoking z niezwykle wysokiej marży. „Oczywiście najlepiej byłoby, gdyby przełożony zatwierdził przecenę, ale nie zawsze jest to możliwe w czasie rzeczywistym” – mówił pracownikom. - A więc upoważniam cię: weź przyjęcie weselne! Później dowiedział się, że kiedy wyjdzie z pokoju, inny kierownik będzie mu się sprzeciwiał. „Mówili: „George jest gówniany. Zrobić nie udzielać nieautoryzowanych rabatów.''

Zimmer opowiada mi tę historię, gdy patty rozpływa się w barze niedaleko jego biura, gdzie kelnerzy znają jego imię. „Zawsze pozwalałem ludziom oczerniać mnie” – mówi. „Kilka tygodni temu ktoś mi powiedział: „George, po prostu cię rozdzierali, kiedy wychodziłeś z tych spotkań”. Może powinienem się tym bardziej przejmować.

Doug Ewert dołączył Men's Wearhouse od Macy's w 1995 roku. Początkowo kupował odzież na szyję, a przez lata Zimmer przygotowywał go do przejęcia. Ewert został dyrektorem generalnym w 2011 roku, ale Zimmer był aktywnym prezesem wykonawczym i zaczęli się ścierać.

Jeden spór dotyczył K&G, od dawna nierentownej sieci odzieży męskiej z dużymi przecenami, którą Men's Wearhouse kupił w 1999 roku. Ewert i zarząd chcieli sprzedać K&G. Zimmer nie. Wiosną 2013 roku firma ogłosiła, że ​​wynajęła bank do zbadania możliwości sprzedaży K&G, a na posiedzeniu zarządu pojawiły się napięcia. Zimmer był również wściekły, że zarząd zagłosował za podniesieniem kluczowych pensji dyrektorów – w tym także – nawet o dwa razy, bez konsultacji z nim. Podstawowa pensja Ewerta podwoiła się do 1,25 miliona dolarów; Zimmerowi zaoferowano milion dolarów. (Przez ostatnie 20 lat Zimmer przekazał swoją pensję 500 000 dolarów na fundusz stypendialny dla dzieci pracowników i sfinansował swój styl życia, sprzedając akcje). Zimmer nigdy nie wprowadzał limitów wynagrodzeń dla kadry kierowniczej w stylu Whole Foods, ale uważał je za część DNA firmy. Stracił go na spotkaniu. — Myślałbym, że wiedzieliście, że nie można mnie przekupić — wrzasnął.

Po spotkaniu Zimmer zdecydował, że nadszedł czas, aby przejąć firmę prywatnie. Jego sąsiad i powiernik w Piemoncie, szykownej enklawie na wzgórzach nad Oakland, seryjny przedsiębiorca i inwestor o nazwisku Chris Hemmeter, zaczął rozmawiać z bankierami o zawarciu umowy. Zimmer mówi, że wiosną tego roku podczas rozmowy telefonicznej powiedział zarządowi, że otrzymał informację, że firma może uzyskać 30 do 40 procent premii dla akcjonariuszy, jeśli stanie się prywatna. — Czy nie naszym powiernikiem jest zbadanie tego? W ciągu ostatnich kilku lat zarząd kilkakrotnie dyskutował o tym, jak zostać prywatnym, i rozwiązał tę kwestię, dochodząc do wniosku, że obciążyłoby to firmę zbyt dużym zadłużeniem. I oto Zimmer ponownie przeforsował ten pomysł.

— Myślałem, że wiedzieliście, że nie można mnie przekupić — kipiał Zimmer do tablicy. Dwa miesiące później już go nie było.

Dwa miesiące później odbyło się kolejne posiedzenie zarządu. Poprzedniego wieczoru Deepak Chopra, guru New Age i przyjaciel Zimmera, który również był w zarządzie, poprowadził Zimmera na medytację z przewodnikiem, która skupiała się na najlepszym sposobie ochrony jego dziedzictwa. Później Zimmer powiedział Chopra (który nie odpowiedział na wiele próśb o komentarz), że zgodził się, że jego dziedzictwo jest na linii, ale pozwolenie Ewertowi na dalsze kierowanie firmą było prawdziwym niebezpieczeństwem. — Podczas medytacji dowiedziałem się, że Doug nie może prowadzić tej firmy — powiedział Zimmer.

Następnego ranka dyrektorzy poprosili Zimmera o rezygnację i zaproponowali mu stanowisko emerytowanego prezesa marionetkowego. Powiedział im, że będzie musiał to przemyśleć. Później tego samego dnia odrzucił je. W tym momencie zarząd poinformował Zimmera, że ​​został zwolniony – i że jego biuro jest przepełnione. To wersja Zimmera. Firma odmówiła komentarza do tej historii poza oświadczeniem pat życzącym sukcesu Zimmerowi. Jednak w reakcji na falę straszliwej prasy po wystrzeleniu rada wydała nietypowe oświadczenie szczegółowo opisujące jego wewnętrzne działanie. Zimmer „miał trudności z zaakceptowaniem faktu, że Men's Wearhouse jest spółką publiczną” – czytamy. Zimmer „odmówił wsparcia zespołu, chyba że zgodzi się na jego żądania” i „spodziewał się prawa weta wobec ważnych decyzji korporacyjnych”, w tym wynagrodzeń dla kadry kierowniczej. „Zarząd nie miał innego wyboru, jak tylko go zlikwidować”.

Jeden ważny szczegół się nie zgadza. Zimmer wybierał członków zarządu przez wiele lat, aby odzwierciedlić jego ekscentryczny styl przywództwa – takich jak Chopra i główny dyrektor Bill Sechrest, kolega Zimmera w zarządzie Institute of Noetic Sciences. Dlaczego taka grupa jednogłośnie zwróciła się przeciwko niemu tak szybko?

Kilka źródeł zbliżonych do sytuacji sugeruje, że Zimmer był po prostu znacznie bardziej odsunięty od kierownictwa, niż się wydawało. Innym wyjaśnieniem jest to, że usiłując utajnić firmę, Zimmer nie tylko zdradził zaufanie zarządu, ale przede wszystkim wystawił firmę na sprzedaż. Kilka miesięcy po zwolnieniu Zimmera Jos. A. Bank próbował wrogie przejęcie Men's Wearhouse, który został zmuszony do wykupienia Jos. A. Bank za cenę, którą wielu uważało za zawyżoną. Ta umowa naraża dziś firmę na niebezpieczeństwo.

Biura zTailors i Generation Tux zajmują drugie piętro dawnego domu towarowego w centrum Oakland, naprzeciwko miejsca, w którym Uber buduje nową siedzibę i wyglądają jak inne młode startupy. Jest tu salon z czerwonymi, bąbelkowymi krzesłami i dużą lampą, a także kuchnia pełna dobrych przekąsek. Zimmer zaczął grać w ping-ponga, a ostatnio zaoferował pracownikom 100 dolarów, jeśli zdołają go pokonać (wielu natychmiast to zrobiło). Jego narożne biuro jest duże, ale skromne, z kredowobiałymi ścianami i niedopasowanymi krzesłami. Poza oprawionymi w ramki zdjęciami Zimmera z różnymi luminarzami (Bill Clinton, Nancy Pelosi, Reggie Jackson), może to być biuro twojego ubezpieczyciela.

Aby usłyszeć, jak Zimmer to mówi, odbił się zaraz po zwolnieniu, ale Hemmeter podejrzewa, że ​​było o wiele gorzej. „Byłem z nim ramię w ramię przez większość następnych kilku tygodni”, mówi. „To było takie smutne. To dzieło jego życia, jego tożsamość, po prostu...” – wydaje eksplodujący dźwięk. „George ma coś w rodzaju metafizycznego światopoglądu, który pomógł mu nie dać się zbytnio wciągnąć, ale wiem, że w środku zebrało to straszliwe żniwo”.

Przez kilka tygodni Zimmer i Hemmeter rozmawiali z prawnikami, PR-owcami i prywatnymi grupami kapitałowymi na temat próby przejęcia. Nie zrobili tego. Obaj rozważali franczyzę popularnego lokalnego sklepu z lodami i kanapkami i rozszerzenie go w Pasie Słonecznym. Rozmawiali o założeniu firmy produkującej okulary w stylu Warby Parker. Próbowali kupić K&G, ale transakcja się rozpadła, ponieważ próbowali ukryć zaangażowanie Zimmera, a Men's Wearhouse odmówił, gdy się o tym dowiedział.

Wtedy usłyszeli o startupie o nazwie Czarny Tux który wypożyczył smokingi online. „Można było po prostu zobaczyć, jak żarówka zapala się nad głową George'a” – mówi Hemmeter. ''Wypożyczalnia smokingów online? Jestem prawdopodobnie jedynym facetem na świecie, który zna ten biznes na dużą skalę”. Mówi, że zaoferowali zakup pakietu kontrolnego od 20-kilkuletnich założycieli, którzy powiedzieli Zimmerowi, że może zainwestować 250 000 $ za 2,5 procent, co uważał za bezsensowne. . (Czarny Tux zaprzecza, że ​​kiedykolwiek omawiał liczby.)

Niedługo potem Zimmer znalazł się na plaży na Hawajach w Nowy Rok 2014, obok swojego kumpla Marca Benioffa, założyciela Salesforce. Benioff początkowo doradzał Zimmerowi, aby nie wracał do biznesu po zwolnieniu, ponieważ wylew poparcia był tak potężnym sposobem na utrwalenie jego spuścizny. Teraz Zimmer mówił mu, że chce stworzyć internetową firmę zajmującą się smokingami, a Benioff, niedźwiedź mężczyzny, który nie jest znany z emocjonalności, powoli odwrócił się do niego z uśmiechem od ucha do ucha. – Człowieku, George. To zabójczy pomysł - powiedział. Ramię inwestycyjne Benioffa włożyło siedmiocyfrową sumę, a Generation Tux, pośród wielu szumów medialnych, wystartował w Salesforce Konwencja Dreamforce 2015 .

Kilka miesięcy później po tym, jak Zimmer zaczął budować swoją nową firmę, on i kilku kluczowych poruczników udali się na spotkanie do domu Benioffa. Stało się jasne, że zawodzą w pewnych kwestiach technicznych i nie dotrzymują terminów wewnętrznych, a także brakuje im fachowej wiedzy, aby naprawić sytuację. 'George, czy masz kierownika produktu?' – zapytał Benioff.

– Masz na myśli kogoś, kto kupuje smokingi? Zimmer cofnął się.

Benioff, zdając sobie sprawę, że jego przyjaciel potrzebuje pomocy w podstawach, wyjaśnił, że miał na myśli kogoś, kto definiuje funkcje witryny i członków zespołu pasterzy, którzy je tworzą. „Zrozum, że prowadzisz biznes technologiczny, a nie smoking” – powiedział, wskazując, że Salesforce zatrudniał więcej inżynierów niż Zimmer.

ta-rel marie bieżniki

„George nie rozumiał, czego potrzeba, aby skalować stronę techniczną rzeczy” – mówi Matt Howland, doświadczony CTO, który ostatecznie zatrudnił Zimmera. „To było jak wchodzenie w cegłę i zaprawę murarską i brak nikogo, kto założyłby sklepy. Ale to, co George wnosi do stołu, tak bardzo różni się od tego, co zwykle dostaje się w Dolinie Krzemowej.

Kiedy na przykład Zimmer zaczął planować Generation Tux, wiedział, że zapewnienie odpowiedniego dopasowania jest największym wyzwaniem w wynajmie odzieży wizytowej, więc przed wprowadzeniem na rynek opracował rozwiązanie. Men's Wearhouse rozwiązał ten problem, mając krawca w każdym sklepie. Tworząc swoją internetową sieć krawiecką zTailors, Zimmer doszedł do wniosku, że Generation Tux może mieć większy zasięg geograficzny niż Men's Wearhouse i może wysłać krawca do poprawek w dniu imprezy.

Przychody Generation Tux, mimo wzrostu, są wciąż niewielkie. ( Inc. szacuje, że jest to mniej niż milion dolarów miesięcznie). Zimmer mówi, że nie spodziewa się, że przyniesie zysk przez co najmniej kolejny rok. Na razie zadaniem jest wymyślenie sposobów odtworzenia wszystkich osobistych taktyk sprzedażowych, które zwiększają wielkość zamówienia – na przykład skłonienie tatusiów i dziadków panny młodej i pana młodego do zamawiania garniturów razem z drużbami. W Men's Wearhouse średnia liczba smokingów wypożyczonych na typową imprezę wynosiła osiem, mówi Zimmer; w Generation Tux, powiedział mi, jest mniej niż pięć.

Zimmer myślał, że zTailors może wystartować jako marka konsumencka, ponieważ łączy branżę składającą się prawie wyłącznie ze sklepów typu mom-and-pop. Zamiast tego okazuje się bardziej obiecująca jako operacja typu business-to-business. Umowa z Macy's oferuje dostosowywanie domów do zakupów na Macys.com, a Zimmer twierdzi, że firma testuje podobne pomysły z takimi firmami jak Amazon i J. Crew.

Łatwo zrozumieć, dlaczego. Stale rosnące koszty wysyłki, w połączeniu z coraz bardziej standardową praktyką e-commerce polegającą na darmowych zwrotach, mogą zrujnować sprzedawców internetowych. Co by było, gdyby zamiast zwrócić lub wymienić niepasujący produkt, klient mógłby po prostu wezwać krawca, aby go dostosował? Detaliści mogliby utrzymać sprzedaż, a także zaoszczędzić na wysyłce. Dla zTailors jest to doskonały sposób na zdobywanie klientów i zwiększanie przychodów, ponieważ gdy krawiec jest w czyimś domu, inne przedmioty, które wymagają naprawy, prawie zawsze wychodzą z szafy. „Wyślemy kogoś, aby obszył parę spodni khaki, a oni wyjdą z dziewięcioma lub dwunastoma częściami garderoby” – mówi Hemmeter, który jest obecnie dyrektorem finansowym obu firm.

Kiedy usłyszał głos Zimmera, założyciel Salesforce, Marc Benioff, rozpromienił się. – Człowieku, George. To zabójczy pomysł.

A jednak, gdy Zimmer i Hemmeter zwracają się do swoich klientów, Men's Wearhouse nadal ich ściga. Krótko po uruchomieniu zTailors zeszłej wiosny, Men's Wearhouse zabronił swoim wewnętrznym krawcom dorabiania dla Zimmera, mimo że jest to powszechna praktyka, aby pracować jako freelancer dla innych sprzedawców. Zimmer oparł się na swoim byłym talencie Men's Wearhouse, aby zbudować swoją początkową listę 600 krawców – i jednym ruchem, Men's Wearhouse wyeliminował około 150 z nich. Następnie umowa, którą Generation Tux zawarła z Macy's, aby oferować wypożyczanie smokingów przez Internet i w kioskach w sklepach, wyparowała podczas weryfikacji prawnej. W końcu interes trafił do – oczywiście – Men's Wearhouse. Zimmer nie może opanować poczucia prześladowania, że ​​przegrywa tak późno w tej grze: „Umowa nie ma sensu. Musi być tylko po to, żeby mnie zablokować.

Te bitwy jeszcze się nie skończyły. Po upadku akcji Men's Wearhouse krawcy firmy, obawiając się zwolnień, ponownie skontaktowali się z zTailors. „Więc zdecydowałem, że zaczniemy zatrudniać krawców Men's Wearhouse”, mówi mi Zimmer. „Współpracujemy z prawnikami. Jeśli [Men's Wearhouse] chce wywołać smród, jesteśmy przygotowani.

Hemmeter myśli wie, dlaczego Zimmer jest tak zafiksowany na Men's Wearhouse. „Gdybym to był ja, postrzegałbym to jako okazję do przeprowadzenia wspaniałej transakcji, stworzenia dużej wartości dla akcjonariuszy i uzyskania ostatniego śmiechu” – mówi. – Ale on po prostu czuje się okropnie z powodu wszystkich ludzi, których zostawił. Chce wrócić i im pomóc. I to by dodało energii firmie.

„Powiedzmy, że mądrze byłoby to zbadać” – mówi NPD analityk Cohen. „Firma straciła swoją osobowość”.

Ale Goldman nie widzi nic poza zemstą w drugim akcie Zimmera. „Mógł odejść i zasiadać w zarządzie dowolnej spółki publicznej”, mówi. – Mógł uczyć. Mógłby założyć firmę handlową w dowolnej innej dziedzinie. Po co zakładać dwie firmy, które trafiają bezpośrednio do Men's Wearhouse?

Oczywiście wszystko w porządku. Zimmer jest obłudny i mściwy. Jest idealistą i złamanym sercem. Jest ojcem, obserwującym cierpienie swojego dziecka. To urodzony przedsiębiorca, który widzi szansę.

Pewnego wieczoru w Oakland, w drodze na mecz Golden State Warriors, Zimmer wyciąga z kieszeni złożoną kartkę zeszytu, gdy zatrzymujemy się na czerwonym świetle. W ciągu ostatnich trzech dni opowiadał mi na dziesiątki sposobów, że chociaż odebrał telefony z funduszy private equity i sam wykonał kilka, nie naszkicował jeszcze, jak sumuje się umowa z Men's Wearhouse. Wyjaśnił, że stara się chronić przed zbytnim przywiązaniem do tego pomysłu.

Ale teraz mówi: „Usiadłem wczoraj wieczorem i próbowałem to wszystko rozwiązać”. Zerka na kolumny z ręcznie wypisanymi liczbami i sprawdza kilka podstawowych danych dotyczących różnych marek Men's Wearhouse, wkładu jego nowych firm, niektórych szacunków dotyczących potencjalnego nowego modelu, który lubi: wynajmu garniturów na abonament. Następnie wskazuje kapitalizację rynkową firmy, premię, którą musiałby zapłacić akcjonariuszom, 1,7 miliarda dolarów długu. To transakcja o wartości 3 miliardów dolarów. „Po prostu nie wiem, czy to ma sens”, mówi, gdy światło zmienia się na zielone. „Trudno zobaczyć, jak działa”.

Ale to mówi jego głowa. Jego serce dokładnie wie, co powinien zrobić.