Główny Prowadzić Jak się przygotować, gdy wszystko pójdzie nie tak

Jak się przygotować, gdy wszystko pójdzie nie tak

Twój Horoskop Na Jutro

Prawie dwadzieścia lat temu jedna z pierwszych firm, dla których pracowałem poza uczelnią, zdecydowała się na coroczne spotkanie biurowe na świeżym powietrzu.

I nie tylko w każdy lokalizacja na zewnątrz. Podkręcić tarczę do „11” na inspirującym poziomie nastroju? – zapożyczyć klasyczną „metaforę” z kultowego rockumentarium lat 80., „To jest nakłucie lędźwiowe” ?--nasze spotkanie firmowe miało się odbyć w malowniczym miejscu położonym na skraju przepaści w oszałamiająco pięknej Park wąwozu Taroko na wschodnim wybrzeżu Tajwanu.

andrew dice glina żona wiek

Zgłosiłem się na ochotnika, aby pomóc naszemu partnerowi zarządzającemu przygotować prezentację, którą ambitnie zamierzał wyświetlić na ekranie umieszczonym na zewnątrz, z bujnymi zielonymi górami i ryczącymi wodospadami jako inspirującym naturalnym tłem.

Nigdy nie zapomnę poczucia obaw związanych z jego planem. Tak, to było inspirujące! Ale mimo że dopiero niedawno dołączyłem do firmy, dobrze znałem problemy techniczne, z którymi często się spotykaliśmy. Awarie, które sparaliżowałyby nasze prezentacje, nawet w rzekomo bezpiecznych pomieszczeniach konferencyjnych w naszym biurze lub w biurze klienta — przewidywalne miejsca, w których moglibyśmy łatwo zlokalizować kogoś z działu IT, który mógłby rozwiązać nasz problem i przywrócić sprawność działania .

Tak więc, jako „Plan B”, postanowiłem wydrukować wydruki prezentacji w noc przed naszą dwugodzinną podróżą pociągiem następnego ranka. Podczas gdy wszyscy wyszli z biura o znacznie rozsądniejszej godzinie, ja utknąłem w drukarni o 3 nad ranem, masowo drukując kopie prezentacji. (Oczywiście na wszelki wypadek.)

Następnego dnia, po naszej podróży pociągiem terenowym i kolejnej godzinie autobusem w górę absurdalnie wąskiej i krętej górskiej drogi, dotarliśmy do malowniczego miejsca odpoczynku na skraju wąwozu Taroko.

Rzeczywiście, projektor.

Nie.

Praca.

(Zmartwiony wyraz twarzy partnera zarządzającego.)

(Cue Glenn i jego pudełko z wydrukami!)

(Spojrzenie ulgi i wdzięczności na twarzy partnera zarządzającego.)

W trakcie mojej kariery doświadczyłem o wiele więcej niespodzianek, błędów, wpadek, a czasem nawet całkowitych porażek. Dziś niespodziewane i bardzo nieprzyjemne niespodzianki nadal zdarzyć. Dobrze ułożone plany zostają wyrzucone przez okno. Czasami rzeczy po prostu idą naprawdę źle.

Oto kilka lekcji, których nauczyłem się po drodze, które pomogły mi poradzić sobie w wielu trudnych sytuacjach:

1. Strzeż się robienia założeń.

Plan naszego partnera zarządzającego był kreatywny i inspirujący, ale opierał się też na kilku założeniach, które okazały się, no cóż, błędne. Jak działa projektor. Nadal widzę, jak ludzie przyjmują założenia oparte na nadmiernych dawkach optymizmu, dezinformacji lub po prostu na zwykłej ignorancji. Możesz nie być w stanie wyeliminować wszystkich możliwych zagrożeń, ale z pewnością możesz je złagodzić i przygotować się na lepsze radzenie sobie z nimi, jeśli zrobisz to, co sugeruję w następnym punkcie.

2. Zaplanuj potencjalne scenariusze i kluczowe decyzje.

Spróbuj zwizualizować wydarzenie, które próbujesz zorganizować, lub produkt, który próbujesz stworzyć (ten „produkt” może być mocno ilościowym raportem, kreatywnym projektem, elementem komunikacji lub cokolwiek innego, nad czym pracujesz ). Następnie wykreśl kilka możliwych scenariuszy i sekwencji zdarzeń, które mogą mieć miejsce między chwilą obecną a faktycznym lub momentem dostarczenia gotowego produktu. Co mogłoby się wydarzyć w „Scenariuszu A”? Jakie działania powinniście podjąć Ty i inni? Zrób to samo dla „Scenariusz B” i „Scenariusz C”. Nie rób jednak tego wszystkiego, chyba że zrobisz również to, co sugeruję w następnym punkcie.

3. Przekaż swoje scenariusze i uzyskaj dla nich wsparcie.

Ostatnią rzeczą, którą chcesz zrobić, to stworzyć sprytny zestaw „A co jeśli?” i kluczowe decyzje, tylko po to, aby odkryć, że nikt inny nie jest zaangażowany w Twój plan. Upewnij się, że przekazujesz swój „Plan A” i „Plan B” kluczowym interesariuszom i decydentom, aby zrozumieli, czego się spodziewać, gdy sprawy nie idą zgodnie z pierwotnym planem.

4. Nie ufaj technologii (przynajmniej nie do końca).

Całe nasze życie zawodowe, a nawet osobiste jest tak ściśle związane z technologią, że nie mamy innego wyboru, jak tylko zaufać jej zdolności do dostarczania tego, co obiecuje.

Ale wszyscy znamy tę technologię robi zawodzi i zawodzi szybko i zawodzi ciężko. Upewnij się, że masz wdrożony plan nadmiarowości, że wiesz, jak rozwiązywać podstawowe problemy, i że masz eksperta, do którego możesz zadzwonić, gdy go potrzebujesz. Ponieważ będziesz.