Główny Tydzień Małych Firm Kim Dotcom: „Nigdy nie będę w więzieniu w Stanach Zjednoczonych”

Kim Dotcom: „Nigdy nie będę w więzieniu w Stanach Zjednoczonych”

Twój Horoskop Na Jutro

Kim Dotcom (alias Kim Schmitz, Kimble, Kim Tim Jim Vesto) skontaktował się dzisiaj na SXSW przez Skype na przyjacielskiej rozmowie.

Jak wielu z was może wiedzieć, urodzony w Niemczech założyciel Megaupload jest spóźniony z władzami USA. W lipcu 2012 roku Departament Sprawiedliwości koordynował skomplikowane oblężenie 25 000 stóp kwadratowych rezydencji Dotcom w Nowej Zelandii, a lokalne władze umieściły Dotcom w areszcie.

Ich zarzut polega na tym, że Megaupload, usługa udostępniania plików, ułatwiła miliony nielegalnych pobrań, co twierdzą, że kosztują 500 milionów dolarów w utraconych dochodach Hollywood. W szczytowym momencie Megaupload stanowił 4% ruchu internetowego.

Po aresztowaniu aktywa Megupload zostały skonfiskowane i praktycznie z dnia na dzień zwolniono 220 pracowników Megaupload. Firma, która w zbliżającym się IPO na giełdzie w Hongkongu została wyceniona na ponad 2 miliardy dolarów, została w zasadzie zredukowana do zera.

Ale Dotcom odmawia przyjęcia stanowiska Stanów Zjednoczonych w tej sprawie. Jego argumentem jest to, że w przeciwieństwie do usługi wymiany, takiej jak Napster, w której użytkownicy wyszukują treści i pobierają je nielegalnie, Megaupload nigdy nie naruszył żadnych praw dotyczących naruszeń; Na stronie nie ma nawet funkcji wyszukiwania.

„Ze wszystkich plików, które kiedykolwiek zostały przesłane, połowa nigdy nie została pobrana” – powiedział dzisiaj. „Ludzie po prostu go używają do przechowywania swoich rzeczy”.

Podobnie jak Julian Assange, Dotcom cieszy się ogromnym wsparciem tysięcy, jeśli nie milionów ludzi na całym świecie. Wyprodukował nawet wysokiej jakości czterominutowy film na YouTube, który obejrzano ponad 1,5 miliona razy od momentu przesłania w lipcu 2012 roku. .')

jak wysoka jest Leslie Stahl

Ekstradycja Dotcomu, która zostanie rozstrzygnięta w sądzie w sierpniu 2013 roku, będzie miała ogromne konsekwencje dla przyszłości sieci. Mianowicie, jego sprawa określi, czy właściciel systemów pamięci masowej w sieci ponosi odpowiedzialność za to, co znajduje się w tej pamięci.

„Mogą jutro zamknąć YouTube i Dropbox, ponieważ nie ma między nami różnicy”, mówi. „Jeśli chcesz znaleźć pełnometrażowy film [tam], możesz go znaleźć”.

Sprawa Dotcom nabiera rozpędu. Na początku tego tygodnia Dotcom zdobył prawo do pozwania nowozelandzkiej agencji oskarżonej o nielegalne szpiegowanie jego i jego własności. A jeśli chodzi o pomysł, że Dotcom pewnego dnia stanie w więzieniu w Stanach Zjednoczonych. Dotcom jest pewny swojego przypadku.

„Nigdy nie będę w więzieniu w Stanach Zjednoczonych”, mówi. „Będę innowatorem, będę tworzyć nowe rzeczy, wprowadzać nowe produkty”.