Główny 30 Poniżej 30 2018 Życie na Marsie wydaje się nieco bardziej prawdopodobne dzięki wydrukowanej w 3D rakiety tego startupu

Życie na Marsie wydaje się nieco bardziej prawdopodobne dzięki wydrukowanej w 3D rakiety tego startupu

Twój Horoskop Na Jutro

Niektórzy studenci grają stacjonarnie w softball lub przysięgają bractwa. Tim Ellis i Jordan Noone dołączyli do Rocket Propulsion Lab.

„Chcieliśmy być pierwszą grupą studencką na świecie, która” uruchomić rakieta w przestrzeń ”- mówi Ellis o czasach przyjaciół na Uniwersytecie Południowej Kalifornii. „Coś całkowicie naszego własnego projektu i naszego własnego stworzenia”.

Chociaż ich rakiety nie dotarły do ​​przestrzeni suborbitalnej, grupa wykonała dziesiątki udanych startów. Teraz, kilka lat później, Ellis i Noone są współzałożycielami Relativity Space, startupu, który buduje rakiety prawie w całości drukowane w 3D.

Donna z czarnego atramentu ekipa prawdziwe imię

Rakieta kosmiczna zbudowana tradycyjnymi metodami produkcyjnymi składa się z około 100 000 części. Współzałożyciele twierdzą, że drukując duże komponenty, które wymagają znacznie mniej montażu, mogą zmniejszyć tę liczbę do 1000. To drastycznie obniży koszty i czas potrzebny do zbudowania rakiety: podczas gdy zwykle budowa rakiety zajmuje około 12 do 18 miesięcy, Ellis mówi, że Relativity będzie w stanie to zrobić w ciągu zaledwie 60 dni.

„Dodatkowo jest bardzo elastyczny” – mówi Ellis. „Możesz iterować nowy projekt w swoim oprogramowaniu i błyskawicznie go wdrażać”.

Współzałożyciele wpadli na ten pomysł pracując w przemyśle kosmicznym tuż po studiach – Ellis z Blue Origin, Noone z SpaceX. W swoich zespołach obaj pracowali nad drukowanymi w 3D komponentami rakiet. Wkrótce zaczęli się zastanawiać: dlaczego nie wydrukować całości? Osobno zaproponowali ideę większego oparcia się na drukowaniu 3D w swoich firmach, a Ellis mógł zaprezentować go bezpośrednio Jeffowi Bezosowi. Ale propozycje nigdy w pełni się nie przyjęły. „Byłby dla nich ciężki skręt w lewo” – mówi Ellis.

Postanowili więc rozgałęzić się i spróbować sami. Pewnego dnia pod koniec 2015 roku wysłali chłodny e-mail do Marka Cubana zatytułowany „Space Is Sexy: 3-D Print a Whole Rocket”. Kubańczyk odpisał w ciągu pięciu minut. W ciągu tygodnia zgodził się zainwestować 500 000 dolarów, aby sfinansować rundę zalążkową; wkrótce zainwestowali także w akcelerator startupów Y Combinator.

Nieco ponad dwa lata później Ellis i Noone są odpowiednio dyrektorami generalnymi i dyrektorami ds. technologii w 17-osobowej Przestrzeni Względności. Firma zbudowała już całkowicie wydrukowany w 3D silnik rakietowy, który testuje prawie 100 razy. Podczas gdy tradycyjny silnik składa się z około 2700 części, Relativity składa się z zaledwie trzech.

Aby to zrobić, zespół zbudował coś, co Ellis nazywa „największą metalową drukarką 3D na świecie” — mniej więcej wielkości klasy. W przypadku mniejszych sztuk korzysta z gotowych drukarek. Ukończona rakieta będzie mniejsza niż te wyprodukowane przez firmy Muska i Bezosa - siedem stóp średnicy i 90 stóp wysokości, idealna do średnich ładunków, do których dąży startup. Ogólnie rzecz biorąc, współzałożyciele twierdzą, że mogą zbudować rakietę, która jest w 95 procentach wydrukowana w 3D, z wyjątkiem takich rzeczy jak pieczęcie i chipy komputerowe (chociaż twierdzą, że plan biznesowy sprawi, że pewnego dnia również je wydrukują).

W marcu firma podpisała kontrakt z NASA na wykorzystanie Stennis Space Center do testów rakietowych. Ellis mówi, że Relativity ma 1 miliard dolarów w kontraktach na wystrzelenie w formie listu intencyjnego, głównie z firmami, które chcą wysłać średniej wielkości satelity wielkości samochodu. Ze względu na względną taniość metod produkcyjnych, mówi, że firma będzie w stanie zażądać 10 milionów dolarów za 1250-kilogramowy ładunek – około jednej trzeciej ceny tego, co naliczają jej konkurenci.

jakie pochodzenie etniczne jest post malone

„Patrząc w przyszłość o 50 lat”, mówi Ellis, „nie widzę przyszłości, w której rzeczy, które latają, nie będą w całości drukowane w 3D”.

Obejmuje to rzeczy, które latają z innych planet, co dotyka jednego z jeszcze bardziej ambitnych celów teorii względności. Podczas gdy Musk chce znaleźć sposób na przetransportowanie ludzi na Marsa, współzałożyciele chcą pomóc im w powrocie do domu – poprzez drukowanie rakiet 3D na innych planetach. I mają nadzieję, że te drukarki będą w stanie produkować więcej niż tylko statki kosmiczne.

„Widzimy, że zmniejsza to ilość infrastruktury, którą trzeba wysłać z Ziemi na Marsa, aby stworzyć zrównoważoną kolonię” – mówi Noone. „W tradycyjnej produkcji masz mnóstwo fabryk pełnych maszyn do produkcji wszelkiego rodzaju sprzętu, czy to samochodu, domu, magazynu paliwa. Chcemy ujrzeć przyszłość, w której wystarczy wysłać drukarkę, która może drukować z gleby Marsa.

blac chyna data urodzenia

Ellis i Noone nie są jedynymi podekscytowanymi perspektywami przyszłego startupu. W marcu firma ogłosiła 35-milionową rundę Series B kierowaną przez firmę VC Playground Global, która zwiększa całkowite finansowanie firmy do 45 milionów dolarów.

„Praca, którą wykonali, projektując i wykonując na swoim silniku, jest naprawdę imponująca” – mówi Jory Bell, partner w Playground, w którym byli pracownicy SpaceX badali architekturę względności przed podjęciem decyzji o zainwestowaniu w serię A. 'made jest zoptymalizowany nie tylko do obsługi ich początkowego rynku, ale również do zwiększenia skali.'

Oczywiście pomyślne przetestowanie silnika to jedno, a zbudowanie i wystrzelenie całej rakiety to drugie. Na razie współzałożyciele twierdzą, że chcą wystartować w 2020 roku.

„Widzimy wiele możliwości”, mówi Ellis. „Druk trójwymiarowy to przyszłość budowy rakiet i przyszłość kosmosu”.

ODKRYJ WIĘCEJ 30 Poniżej 30 2018 FIRM Prostokąt