Główny Prowadzić Mój szef wysłał do naszego personelu rasistowski mem

Mój szef wysłał do naszego personelu rasistowski mem

Twój Horoskop Na Jutro

Felietonistka Inc.com, Alison Green, odpowiada na pytania dotyczące kwestii związanych z miejscem pracy i zarządzaniem — wszystko od jak radzić sobie z szefem mikrozarządzania jak rozmawiać z kimś z twojego zespołu o zapachu ciała .

Czytelnik pyta:

Pracuję w oddziale organizacji non-profit (około 150 pracowników w 10 stanach). Dzisiaj mój kierownik oddziału (wiceprezes w całej instytucji) wysłał obraźliwy i rasistowski mem polityczny do wszystkich pracowników na naszej stronie.

Byłem zszokowany i zniesmaczony, podobnie jak wielu moich kolegów z pierwszej linii. Moi bezpośredni przełożeni jednak to zlekceważyli. Zgadzają się, że jest to niesmaczne, ale nie wystarczy, by skonfrontować się o to z kłującym kierownikiem oddziału.

alisyn camerota mąż Timothy Lewis

Uważam, że tego rodzaju komunikacja (która nie ma nic wspólnego z celem naszej organizacji non-profit) byłaby bardzo źle widziana przez dyrektora generalnego całej organizacji, gdyby był tego świadomy. Gdyby ten e-mail wyciekł do prasy, odbiłoby się to bardzo źle na naszej organizacji.

Czuję się w obowiązku o tym mówić – ale jak? Bezpośrednia konfrontacja z kierownikiem oddziału - sama - na pewno nie będzie dla mnie zbyt korzystna. A organizowanie kolegów do działania bez wątpienia będzie postrzegane jako kłopotliwe.

Nie mamy HR, o którym można by mówić. Myślałem o przekazaniu e-maila bezpośrednio do naszego dyrektora generalnego, ale wydaje mi się, że to gadanie. Proszę pomóż mi!

Zielony odpowiada:

Łał. Pozwól nam na chwilę ciszy, aby zastanowić się nad okropnością twojego menedżera i naszej wdzięczności, że reszta z nas nie współpracuje z nim.

Dobrą wiadomością jest to, że masz pewność, że Twój dyrektor generalny miałby z tym problem.

Zgłaszanie mu tego nie jest gadające. Tattling byłby informacją, że kolega poświęca pięć dodatkowych minut na lunch lub denerwuje cię, jodłując na parkingu. Chodzi o poinformowanie kierownictwa Twojej organizacji o czymś poważnym: akcie rasizmu, który tworzy nieprzyjazne środowisko dla wielu ludzi i – ponieważ nadawca jest szefem Twojego biura – sprawia, że ​​wydaje się, że sama firma może tolerować jego poglądy. Nie jest gadać, gdy mówisz mu o czymś, co jest pod wieloma względami okropne dla Twojej organizacji.

Przekażę ten e-mail – teraz, dzisiaj – Twojemu dyrektorowi generalnemu z dopiskiem: „Czy mógłbyś spojrzeć na poniższy e-mail? Bob przekazał go dzisiaj wszystkim pracownikom w naszym zakładzie. Oprócz tego, że osobiście jestem przerażony rasizmem i uważam, że nie reprezentuje on takiego środowiska, jakiego tutaj pragniemy, martwię się również o to, jak odbiłoby się to na nas, gdyby zobaczyło się go poza organizacją”. Jeśli martwisz się o ochronę przed odwetem, możesz dodać: „Jednak obawiam się wywołania napięcia w moim związku z Bobem, którego oczywiście potrzebuję, aby pozostać silnym. Jeśli zgadzasz się, że trzeba się tym zająć, byłbym wdzięczny, gdybyś to zrobił, nie zauważając, że to ja ci to przesłałem.

Czy istnieje ryzyko, że Twój menedżer dowie się, że to zrobiłeś? Jest. Ale jeśli twój dyrektor generalny jest w połowie przyzwoitym menedżerem, zapewni, że tak się nie stanie. Jeśli to się zdarzy -- cóż, nadal jest to bardzo właściwa rzecz do zrobienia.

Bądź osobą, która tego nie lekceważy.

jak wysoki jest Clinton Kelly

Aktualizacja: Z przyjemnością informuję, że po opublikowaniu tego listu autorka odpisała mi, że rzeczywiście rozmawiała ze swoim dyrektorem na temat e-maila: „Wielokrotnie mi dziękował za zwrócenie mu na to uwagi. Zapewnił mnie też, że zajmie się tym dyskretnie, nie wspominając, że to ja mu o tym powiadomiłam. ...Tak się cieszę, że się odezwałem – moje sumienie jest czyste. Co za ciężar z moich ramion!

Chcesz zadać własne pytanie? Wyślij to do alison@askamanager.org .