Główny Marketing Raz na zawsze, nadszedł czas, aby przestać utożsamiać liczbę obserwujących z sukcesem?

Raz na zawsze, nadszedł czas, aby przestać utożsamiać liczbę obserwujących z sukcesem?

Twój Horoskop Na Jutro

Pewnego dnia, przygotowując się do spotkania ze startupem, zamieściłem zdjęcie na Instagramie i opisałem je jako lidera rynku. Natychmiast otrzymałem wiadomość z pytaniem, jak mogę nazwać ich liderem rynku, jeśli mają tylko kilkuset obserwujących na Instagramie. To właśnie skłoniło mnie do napisania tego artykułu.

Teraz ta wiadomość pochodziła od kogoś, kto nie pracuje w branży technologicznej ani nie pracuje w marketingu, ale jej pytanie odzwierciedlało opinię, którą słyszałem od profesjonalistów setki razy na przestrzeni lat, czasem nawet od wielkich prezesów.

Wiele osób uważa, że ​​korelacja między liczbą obserwujących a sukcesem jest silna, podczas gdy ja uważam, że nie istnieje. Nie ma absolutnie żadnego związku między liczbą obserwujących osobę lub firmę w mediach społecznościowych a ich sukcesem i wykonalnością jako zrównoważony biznes.

Zanim wyjaśnię uzasadnienie mojej opinii, pozwól, że przedstawię zrzeczenie się odpowiedzialności. Duża publiczność w mediach społecznościowych to coś, co można wykorzystać w celu zwiększenia dystrybucji treści i świadomości marki, ale w żadnym wypadku nie jest to niezbędny element.

Dlaczego więc liczba obserwujących firmy nie jest dobrym wskaźnikiem ich poziomu sukcesu?

wartość netto ian anthony dale

Ich odbiorcy nie znajdują się na platformach, z których korzystasz.

W historii, o której wspomniałem powyżej, odnosiłem się do firmy działającej na bardzo niszowym rynku, firmy skierowanej do graczy z branży rolniczej. Fakt, że obecność tej firmy na Instagramie jest słabsza niż na innych platformach, jest rzeczywiście całkowicie nieistotny. Ilu znasz rolników, którzy publikują zdjęcia swojego jedzenia i selfie na Instagramie? Nie tak wielu.

Firma, a zwłaszcza startup, musi pracować przy ograniczonych zasobach oraz poświęcać czas i energię na komunikowanie swojego przekazu na platformie, która jest odpowiednia dla ich odbiorców. W rzeczywistości, jeśli docelową grupą docelową firmy są millenialsi, a firma ignoruje statystyki pokazujące, że millenialsi nie spędzają czasu na Facebooku, to ta firma marnuje ich czas.

Jak na ironię, o sukcesie firmy może w rzeczywistości decydować brak obecności na niektórych platformach. Pokazuje, że firma jest oparta na danych i skoncentrowana, jeśli nie marnuje czasu na nieistotne platformy.

Są bardzo skoncentrowani na budowaniu i skalowaniu produktu.

Tak, myślę, że media społecznościowe i ogólnie marketing są ważnymi narzędziami w ewentualnym rozwoju firmy, ale na początku uzasadnione jest, aby zespół koncentrował się na budowaniu minimalnego opłacalnego produktu, pozyskiwaniu kilku klientów, gromadzeniu danych, analizując te dane, a następnie iterując, zamiast spędzać czas w mediach społecznościowych. Ponownie, może to być bardzo dobrym wskaźnikiem skupienia, a nie braku sukcesu.

Istnieją powody poufności, dla których nie inwestują w media społecznościowe.

Teraz nie jestem wielkim zwolennikiem trzymania pomysłu w tajemnicy. Myślę, że dzielenie się swoim pomysłem z innymi przyniesie korzystną informację zwrotną i strumień potencjalnie dobrych pomysłów, ale ważne jest, aby pamiętać, że niektóre firmy mają własne technologie, które rozwijają od lat, a publikowanie w mediach społecznościowych, aby o tym porozmawiać, jest faktycznie przeciwieństwo korzystnego.

Obecnie istnieją sposoby na wykorzystanie sieci społecznościowej bez ujawniania informacji o produkcie, ale gdy firmy dysponują najnowocześniejszą technologią, która jest opatentowana, często skuteczniejsze jest pozostawanie poza zasięgiem radaru i nie dawanie konkurentom zbyt dużej ilości amunicji.

Nie złamali tego, bo to nie jest ich specjalność.

Wreszcie, najczęstszym powodem, dla którego odnosząca sukcesy firma może być słaba w mediach społecznościowych, jest to, że są świetnymi inżynierami budującymi rewolucyjną technologię, która uczyni świat lepszym miejscem, ale tak samo dobrzy jak w dziedzinie technologii, są równie słabi w mediach społecznościowych.

W rzeczywistości zdecydowanie istnieje korelacja między inżynierami a introwertykami, co może wyjaśniać, dlaczego wielu ludzi, którzy są tak świetni w tworzeniu skalowalnych produktów, tak źle radzi sobie z komunikowaniem wartości swojego produktu, zarówno offline, jak i online.

Tak więc ważne jest to, że tylko dlatego, że osoba lub firma ma tylko kilkuset obserwujących na Instagramie lub Twitterze, nie mówi absolutnie nic o ich zdolności do zmiany świata teraz lub w przyszłości. W niektórych przypadkach, jak wyjaśniłem, im mniejsza jest inwestycja danej osoby w media społecznościowe, tym większe są jej szanse na długoterminowy sukces.