Główny Przyszłość Pracy Siedzenie to nowe palenie

Siedzenie to nowe palenie

Twój Horoskop Na Jutro

Te pięć słów zmieni Twoje życie: „Siedzenie to nowe palenie”. Dziękuję Josephowi McClendonowi III i Tony'emu Robbinsowi za stworzenie nowego ruchu mającego na celu wyeliminowanie otyłości w miejscu pracy.

To proste zdanie podsumowuje tak wiele tego, z czym zmagają się dzisiaj Amerykanie. Siedzimy przy naszych biurkach, pisząc, rysując i korzystając z naszych komputerów. Nasze ciała po prostu nie zostały zaprojektowane, by siedzieć tak długo. W ciągu dnia nie poruszamy się tak często, jak tego potrzebujemy, i spożywamy niewłaściwe „komfortowe” pokarmy, aby zrekompensować nasz brak energii. To naprawdę destrukcyjna spirala w dół. A potem zastanawiamy się, dlaczego obecnie stoimy w obliczu epidemii otyłości.

Odpowiedź jest prosta i znamy ją przez całe życie: „Jedz dobrze i więcej ćwicz”. Problem polega na tym, że nasze 8-godzinne dni pracy stają się 10 i 12-godzinnymi dniami pracy (często wliczając w to weekendy), znajdujemy coraz mniej czasu na prowadzenie zdrowego stylu życia, którego wymaga nasz organizm. Nawet jeśli poświęcimy trochę czasu, aby wstać o 5 rano i iść na siłownię, cała ta wspaniała praca spotyka się ze znacznie szerszym siedzącym trybem życia.

data urodzenia sophii

„Siedzenie to nowe palenie” to zmiana tego wszystkiego. Koncepcja, że ​​„palenie jest złe” została wpojona nam wszystkim. Jeśli teraz możemy dalej skojarzyć akt siedzenia z aktem palenia, to och, uważaj!

Na pierwszy rzut oka możesz pomyśleć, że niesiedzenie w pracy byłoby niezwykle trudne. Masz krzesło przy biurku, krzesło w sali konferencyjnej, krzesło w pokoju socjalnym, krzesło w poczekalni na spotkanie i prawie gdziekolwiek chcesz być. Ale jeśli zaczynasz kojarzyć siedzenie z paleniem, twoje ciało od razu reaguje inaczej. Chcesz wyskoczyć na krześle i sprawić, by twoja krew płynęła – co, jak się okazuje, jest dokładnie tym, czego potrzebujesz.

alicia witt mąż nathan faulger

Przyznaję, że miałem zastrzeżenia, ale jestem typem osoby, która chce wypróbować nowe pomysły. Przez pierwsze dwa dni po powrocie do biura siedziałem w sumie 2 godziny (lub 1 godzinę dziennie). Odbierałem wszystkie telefony na komórkę, żebym mógł chodzić. Nasz budynek jest dużym prostokątem, więc podczas moich rozmów chodziłem po naszym piętrze, jakby to była bieżnia na świeżym powietrzu. Poszedłem nawet po 5 kondygnacjach schodów. Jeśli chodzisz wystarczająco wolno, nie tracisz oddechu, a osoba dzwoniąca po drugiej stronie telefonu nie wie, że radykalnie zwiększasz swoją rutynę ćwiczeń – na przykład przez cały dzień, a nie tylko przez jedną godzinę, którą zwykle zajmuję rano lub wieczorem.

Najważniejsze, aby zrozumieć, że jest więcej korzyści niż zwykła utrata wagi. Kiedy poruszasz się po biurze, uwalniasz endorfiny (tak jak podczas ćwiczeń), a twoja energia nadal rośnie. Czujesz się bardziej żywy i dodajesz zwiększone poczucie mocy do wszystkiego, co robisz. Twoja produktywność wzrasta wraz ze wzrostem energii.

Wartość netto Martina von Haselberga

Pomyśl o tym. Czym różniłoby się twoje następne spotkanie, gdybyś stał i poruszał się, a jakbyś siedział? Czy Twój pokój pełen ludzi będzie „wielozadaniowy” lub będzie zwracał uwagę? Czy pozwoliłbyś komuś trąbić o czymś, co nie ma znaczenia, czy też przerwałbyś mu, by zapytać, co tak naprawdę próbuje powiedzieć? Cała twoja postawa zmienia się, gdy jesteś pełen energii i w pełni zaangażowany. Siedzenie pozwala nam się zrelaksować i oderwać. Spróbuj. Usuń wszystkie krzesła z sali konferencyjnej i zauważ różnicę w jakości spotkania.

Kiedy przyjmiesz koncepcję, że „siedzenie to nowe palenie”, przekonasz się, że im mniej siedzisz, tym bardziej angażujesz się w to, co robisz. Jesteś znacznie silniejszy, niż ci się wydaje. W rzeczywistości możesz wytrzymać większość dnia. Twoje nogi nie męczą się tak, jak mogłoby się wydawać. A kiedy to zrobią, po prostu rozciągnij się i zauważ, że są gotowi do dalszej pracy. Na początku może wydawać się to niezręczne, ale trzymaj się tego i zauważ, co się zmienia. Zapewniam cię, że istnieje bezpośrednia korelacja z ilością czasu, który stoisz i jakością pracy, którą wykonujesz. Siedź mniej. Rób więcej. Daj innym możliwość robienia tego samego.