Główny Publiczne Przemówienie 5 najbardziej dziwnych i zabawnych momentów z drugiej nocy demokratycznych debat prezydenckich

5 najbardziej dziwnych i zabawnych momentów z drugiej nocy demokratycznych debat prezydenckich

Twój Horoskop Na Jutro

Druga noc demokratycznych debat prezydenckich 2020 minęła i minęła, z merytoryczną dyskusją na tematy takie jak opieka zdrowotna, zmiany klimatyczne, imigracja, prawo karne i gospodarka. Ale ta druga debata miała również swój udział w dziwnych, zwariowanych i drapiących w głowę momentach, z których wiele może stanowić lekcję dla każdego mówcy publicznego. Oto kilka najbardziej zaskakujących.

1. Biden nazywa 54-letniego senatora „dzieciakiem”.

Kandydaci weszli na scenę w kolejności malejącej liczby sondaży, co oznacza, że ​​były wiceprezydent Joe Biden wyszedł jako pierwszy, a senator Kamala Harris jako następna. (Elizabeth Warren wyprzedza Harris w sondażach, ale brała udział w debacie poprzedniego wieczoru). Kiedy Harris pojawił się na scenie, Biden przywitał ją żartobliwie: „Uspokój się, dzieciaku”. Było to wyraźne odniesienie do ich pierwszej debaty w czerwcu, kiedy Harris siłą zakwestionował Bidena w sprawie jego rekordu w autobusach.

To było urocze, zabawne, typowe dla Bidena i... zupełnie niestosowne. Tak jak New York Times Reporterka Maggie Haberman zauważyła na blogu na żywo podczas debaty: „Większość dorosłych kobiet nie lubi, gdy nikt poza rodzicami nazywa je „dzieciakiem” lub „dzieciakiem”. Fakt, że Biden użył tego terminu w odniesieniu do 54-letniej kobiety, która jest Afroamerykanką, tylko pogarsza sprawę. Był to też jeden z wielu momentów, kiedy niechcący przypomniał widzom, że w wieku 76 lat był zdecydowanie najstarszym kandydatem na scenie. (Senator z Vermont, Bernie Sanders, jest prawie rok starszy od Bidena, ale podobnie jak Warren, debatował poprzedniego wieczoru).

michael bivins jr.

2. Biden przypomina Gillibrandowi, że kiedyś go lubiła.

Być może nic dziwnego, że Biden został oskarżony w sprawie o równouprawnienie płci przez senator z Nowego Jorku Kirsten Gillibrand, która wielokrotnie przesłuchiwała go w sprawie komentarza sprzed dziesięcioleci, w którym najwyraźniej twierdził, że kobiety pracujące poza domem mogą skrzywdzić amerykańskie rodziny. Biden, prawdopodobnie mądrze, nie odniósł się bezpośrednio do swojego rzekomego poprzedniego oświadczenia. Zamiast tego przypomniał sobie podróż, którą on i Gillibrand odbyli do Syracuse w dawnych i najwyraźniej bardziej przyjaznych czasach. „Ty… powiedziałeś, że to cudowne, że pasjonuje mnie troska o równe traktowanie kobiet” – ubolewał. – Nie wiem, co się stało, poza tym, że kandydujesz na prezydenta.

3. Gillibrand planuje trochę sprzątania domu.

Mówiąc o Gillibrand, wywołała najwięcej śmiechu – i lokowania produktu – tego wieczoru podczas dyskusji na temat zmian klimatycznych. W linii, którą najwyraźniej oszczędzała na właściwy moment, powiedziała: „Pierwszą rzeczą, którą zrobię jako prezydent, pójdę do Clorox w Gabinecie Owalnym”. To był łatwy strzał, biorąc pod uwagę głęboką niepopularność prezydenta Donalda Trumpa w tym szczególnym tłumie. Powiedziała, że ​​następną rzeczą, którą zrobi, jest ponowne zaangażowanie się w walkę ze zmianami klimatycznymi.

ile lat ma paul teutul sr

4. Bennet zgadza się z Castro, podczas gdy Castro nie zgadza się z Bennetem.

Odpowiadając na pytanie dotyczące raportu Muellera, senator z New Jersey Cory Booker (który miał całkiem niezłą noc) argumentował, że postępowanie w sprawie impeachmentu powinno rozpocząć się przeciwko Trumpowi. To pytanie, czy oskarżyć Trumpa, czy po prostu skupić się na pokonaniu go w wyborach, może być najbardziej dzielącą kwestią w dzisiejszej Partii Demokratycznej.

Senator z Kolorado Michael Bennet argumentował za brakiem impeachmentu, mówiąc, że partia powinna starać się pokonać Trumpa w wyborach. Ostrzegł, że jeśli Izba rozpocznie procedurę impeachmentu, Senat z większością republikańską nigdy nie zagłosuje za usunięciem Trumpa ze stanowiska, pozwalając Trumpowi twierdzić, że został oczyszczony z zarzutów. Julián Castro, sekretarz ds. mieszkalnictwa i rozwoju miast w administracji Obamy, zdecydowanie sprzeciwiał się temu stanowisku. Jego zdaniem powstrzymanie się od oskarżenia Trumpa sprawiłoby wrażenie, że Izbie nie udało się znaleźć żadnego wykroczenia. „Odwrotnie, jeśli [przywódca większości w Senacie] Mitch McConnell jest tym, który spuszcza go z opresji, będziemy mogli powiedzieć: „No cóż, oczywiście, postawiono go w stan oskarżenia w Izbie, ale jego przyjaciel Mitch McConnell – Moskwa Mitch... spuść go z haczyka.

Teraz może ci się wydawać, że Bennet się kłócił przeciwko oskarżenie, a Castro się kłócił dla oskarżenie. Z pewnością tak mi się wydawało i wszystkim, którzy go oglądali. Wszyscy oprócz Benneta. - Nie zgadzam się z tym, po prostu powiedziałeś to lepiej niż ja - powiedział Castro. Czekaj, co?

5. Biden nie może podać własnego adresu URL. (A może miał na myśli numer tekstu?)

OK, rozumiemy, Biden jest stary. Ale jeśli nie potrafi zarządzać dzisiejszą technologią, to źle wróży jego kampanii, nie mówiąc już o jego potencjalnej prezydenturze. Kończąc swoje uwagi końcowe, poprosił widzów: „Idźcie do JOE 30330 i pomóżcie mi w tej walce”, chociaż brzmiał nieco niepewnie, kiedy to powiedział.

jak wysoka jest dana loesch

Nic dziwnego. Okazuje się, że faworyt Demokratów miał zmieszany adres URL witryny jego kampanii — joebiden.com — z krótkim kodem używanym do rejestracji w celu otrzymywania tekstów kampanii. Ale nawet to nie było w porządku. Chwilę po debacie jego kampania opublikowała tweeta, zachęcając ludzi do wysyłania wiadomości tekstowych „JOIN” (nie JOE) na numer 30330. Jeśli ma nadzieję przekonać wyborców, że jest kandydatem na rok 2020, tego typu rzeczy nie Wsparcie.