Główny Technologia Adobe Photoshop na iPada to poważna porażka wśród użytkowników. Odpowiedź firmy jest lekcją, dlaczego oczekiwania są wszystkim

Adobe Photoshop na iPada to poważna porażka wśród użytkowników. Odpowiedź firmy jest lekcją, dlaczego oczekiwania są wszystkim

Twój Horoskop Na Jutro

Pamiętam, jak oglądałem demo Adobe Wersja Photoshopa na iPada na inauguracji iPada Pro nieco ponad rok temu. To było imponujące. Projektanci na całym świecie zaczęli wyobrażać sobie, co oznaczałoby posiadanie urządzenia mobilnego tak wydajnego, jak iPad Pro z programem Photoshop — real Photoshop.

Cóż, w końcu tu jest.

Tyle że okazuje się, że prawdziwy Photoshop nie jest w rzeczywistości tym real Photoshop. A użytkownicy tego nie mają. W rzeczywistości reakcja była naprawdę zła, szczególnie jak na markę taką jak Adobe, która szczyci się zaspokajaniem potrzeb prawdziwych profesjonalistów.

Najczęściej skargi wynikają z faktu, że w wersji na iPada brakuje typowych funkcji Photoshopa, takich jak krzywe, edycja RAW, przestrzenie kolorów lub style warstw. Oznacza to, że użytkownicy iPadów wyraźnie oczekiwali więcej, niż dostają. To rozczarowanie odzwierciedla fakt, że aplikacja ma obecnie w App Store ocenę 2,1 gwiazdki.

Oczywiście nie chodzi o to, że Adobe dokładnie obiecał, że będzie to pełne środowisko desktopowe na iPadzie. Firma jasno stwierdziła, że ​​koncentruje się na umożliwieniu pracy z warstwowymi plikami PSD na iPadzie, aby można było łatwo przenosić swoją pracę tam i z powrotem. Mówiono również o budowaniu na istniejącej bazie kodu, aby zapewnić aplikację współpracującą z Apple Pencil i interfejsem dotykowym.

Wszystko to jest świetne, ale nadal nie tego oczekiwali ludzie. I to jest cały punkt.

Oto rzecz: Photoshop jest jednym z najczęściej używanych narzędzi dla projektantów, fotografów i innych twórców. Dzieje się tak głównie dlatego, że jest to jeden z najpotężniejszych programów, które można uruchomić na komputerze stacjonarnym, istnieje od, jak się wydaje, od zawsze i jest naprawdę dobry w tym, co robi. Jeśli obiecujesz ludziom Photoshopa, to musi to być Photoshop.

ile jest wart Tim Leissner

To nie znaczy, że Adobe się myli, wypuszczając Photoshopa w swoim obecnym wcieleniu. Ale istnieją już aplikacje takie jak Procreate, które robią więcej niż Photoshop na iPadzie, a te są dostępne do jednorazowego zakupu, zamiast wymagać subskrypcji Adobe Creative Cloud.

Oczywiście Adobe otrzymał odpowiedź i to jest słuszne. Scott Belsky, dyrektor ds. produktu w Adobe Creative Cloud napisał na Twitterze, że „jeśli spróbujesz uszczęśliwić wszystkich wersją 1, albo nigdy nie wyślesz ani nikogo nie uszczęśliwisz”. To prawda, z wyjątkiem tego, że Belsky myli się w jednej rzeczy. Wspomina, że ​​potrzebuje opinii klientów, aby przewyższyć oczekiwania. Adobe nawet nie sprostał oczekiwaniom, które sam sobie wyznaczył.

W rezultacie istnieje ogromny rozdźwięk między tym, czego ludzie oczekiwali, a tym, co otrzymali. A kiedy tak się dzieje, nie ma znaczenia, jak dobry powód podajesz, nadal nie spełniasz oczekiwań. A oczekiwania to wszystko dla marki takiej jak Adobe.

Jestem pewien, że zespół stojący za Photoshopem sprawi, że będzie lepiej. Nie mam wątpliwości, że z czasem będą uczyć się na opiniach użytkowników i dodawać nowe funkcje. W rzeczywistości, jeśli przyszłość Photoshopa jest podobna do używania Lightrooma na iPadzie, jestem na pokładzie. Ta aplikacja działa dokładnie tak samo na iPadzie, jak na moim MacBooku Pro i jest niewiarygodna.

I Belsky ma rację, że wiele produktów zginęło, ponieważ doskonały jest wrogiem dobrego. Ale w tym przypadku Twoim produktem jest Photoshop, który wiele osób już uważało za doskonały. Ten produkt nie jest czymś nowym, czego nikt wcześniej nie widział. To produkt, z którego codziennie korzystają miliony ludzi.

Poza tym alternatywą, by nigdy nie wysyłać produktu, nie powinno być wysyłanie czegoś innego niż produkt, którego oczekiwał Twój klient.