Główny Strategia Jedz lub zostań zjedzony

Jedz lub zostań zjedzony

Twój Horoskop Na Jutro

Przedsiębiorca jutra

„Wartość w dolarach zakończonych fuzji, przejęć i zbycia w 2000 r. podskoczyła o 22,6% do ponad 1,7 biliona dolarów i ustanowiła rekord szósty rok z rzędu” Fuzje i przejęcia w lutym. W tym roku tendencja wzrostowa raczej się nie utrzyma, mimo że megaumowa AOL-Time Warner, która została zamknięta w styczniu, zostanie uwzględniona w całkowitych wynikach z 2001 roku. Ale nikt też nie chce, by fuzje i przejęcia znacznie odmówiły. Istnieją „niedokończone konsolidacje” w branżach takich jak usługi finansowe, komunikacja, opieka zdrowotna i inne, pisze Fuzje i przejęcia redaktor Martin Sikora. A „główne siły napędzające działalność w zakresie fuzji i przejęć” – postęp technologiczny, globalizacja, deregulacja itd. – są nadal silne.

Z perspektywy przedsiębiorcy niewiele trendów jest tak zagadkowych, jak konsolidacje branżowe napędzane fuzjami i przejęciami. Z jednej strony firmy prowadzące konsolidacje stają się coraz większe i wydają się całkowicie wypierać małych graczy z rynku. Nie chciałbyś zakładać firmy, która konkuruje z konsolidatorem, jak głosi teoria - zostałbyś zmiażdżony. Z drugiej strony, ci sami giganci często mają kłopoty, albo dlatego, że przepłacili za przejęcia, albo dlatego, że nie radzą sobie z szalonym zbiorem firm, które zgromadzili. Stąd kontrteoria: jeśli przedsiębiorcy są wystarczająco zwinni, mogą znaleźć wiele lukratywnych nisz otwartych przez błędy nieudolnych gigantów.

Więc co to jest? W większości firm debata będzie narastać i zanikać, napędzana bardziej anegdotą i ideologią niż weryfikowalnym faktem. Ale przynajmniej w jednej branży dane dotyczące fuzji i przejęć są wiarygodne. Jeśli chcesz wiedzieć, czy konsolidacja zabija, czy zachęca do start-upów, spójrz na biznes bankowy.

Z punktu widzenia badacza bankowość komercyjna jest idealną branżą do badania. Każdy nowy bank musi uzyskać kartę, aby można było dokładnie śledzić działalność start-upów. Każda fuzja lub przejęcie wymaga zgody organów regulacyjnych, więc ważne fakty, takie jak wielkość kupujących i sprzedających, ich siedziba itd., są przedmiotem publicznych rejestrów. I rzeczywiście, gdy konsolidacja bankowa nabrała tempa w latach 90., ekonomiści zaczęli zastanawiać się, czy pomogła, czy utrudniła rozpoczęcie działalności bankowej. Problem polegał na tym, że nie mogli się zgodzić. Badanie dla Federal Deposit Insurance Corp. wykazało, że fuzje zniechęcają do tworzenia nowych banków. Badanie dla Rady Gubernatorów Rezerwy Federalnej, przyglądając się podobnym danym, wykazało, że jest dokładnie odwrotnie.

Terapia par Joe i Kailyn

Niedawno starszy ekonomista w oddziale Banku Rezerwy Federalnej w Kansas City, William R. Keeton, dokonał przeglądu sprzecznych badań i zebrał własne nowe dane. Konkluzja Keetona: bez wątpienia konsolidacja w biznesie bankowym otwiera możliwości dla start-upów. Im więcej działań związanych z fuzjami i przejęciami obserwujesz na danym rynku – w szczególności niektórych rodzajów działań związanych z fuzjami i przejęciami – tym bardziej prawdopodobne jest, że otwierają się również nowe banki. .

Wkład Keetona w badania jest dwojaki. Najpierw zauważył kilka błędów metodologicznych w pierwszym badaniu – tym, które twierdziło, że konsolidacja zniechęca do start-upów. Zauważył między innymi, że badacze/ekonomiści wrzucili do jednego worka oszczędne instytucje (kasy oszczędnościowe itd.) z bankami komercyjnymi, mimo że obaj działają w zupełnie innych branżach. Po drugie, Keeton zwrócił uwagę na same fuzje, analizując wpływ różnych rodzajów fuzji na wskaźniki rozpoczynania działalności. Pod tym względem jego odkrycia były jednoznaczne: prawdziwą różnicę w stosunku do tempa rozpoczynania działalności miały fuzje, które przeniosły własność z małych firm bankowych na większe oraz z banków lokalnych na bardziej odległe. Inne fuzje – na przykład wśród banków o podobnej wielkości w tym samym regionie – miały niewielki lub żaden wpływ na stopy rozpoczynania działalności.

ile lat ma melodia thomas

Przedsiębiorcy bankowi, miejcie na duchu: konsolidacja rynku przez większe lub odległe banki naprawdę otwiera nisze; dostępnym rynkiem są wszyscy ci klienci, którzy chcą lub potrzebują osobistej obsługi na małą skalę i znający się na miejscu urzędnicy ds. kredytów, którzy zostali pozostawieni na lodzie, gdy lokalne banki zniknęły. Może statystyki w innych branżach – gdybyśmy tylko je znali – nie różniłyby się tak bardzo.


Widząc zalety fuzji i przejęć

North State Bank otworzył swoje podwoje w Raleigh w Północnej Karolinie 1 czerwca 2000 r. Pod koniec lutego 2001 r., zaledwie dziewięć miesięcy później, bank komunalny osiągnął 91 milionów dolarów aktywów, a jego rentowność nie przekroczyła tysiąca dolarów. Może nie jest zaskoczeniem, że prezes i dyrektor generalny Larry Barbour uważa, że ​​w kontekście konsolidacji branży jest dużo miejsca dla nowo powstałych banków: „Pracuję w bankowości od 29 lat, a kiedy następuje konsolidacja, zawsze pojawiają się ostre przypomnienia o tym, ile jest tam miejsca dla prawdziwej bankowości społecznościowej, w której po prostu nie ma biurokracji między klientami a urzędnikami banku.

Chociaż North State konkuruje z wielkimi graczami, takimi jak Wachovia Securities, First Union i Bank of America, jego sukces, jak twierdzi Barbour, polega na skoncentrowaniu się na konkretnej niszy – małych i średnich przedsiębiorstwach, wraz z profesjonalistami, takimi jak prawnicy, lekarze i księgowi. Przytacza również doświadczoną siłę roboczą North State jako przewagę konkurencyjną. „Skupiamy się bardziej na osobach i firmach, które cenią sobie współpracę z dojrzałymi, doświadczonymi bankierami, którzy mogą im pomóc w podejmowaniu decyzji. Lubią móc zadzwonić i otrzymać przez telefon sporą pożyczkę, a my możemy to dla nich zrobić” – mówi.


Prosimy o e-mail z uwagami na adres redaktorzy@inc.com .