Główny Tydzień Małych Firm Facebook, Google i Twitter muszą cenzurować sieć, żądać od inwestorów

Facebook, Google i Twitter muszą cenzurować sieć, żądać od inwestorów

Twój Horoskop Na Jutro

Przez ostatnie 20 lat ustawa Digital Millennium Copyright Act (DMCA) chroniła firmy z siedzibą w USA przed konsekwencjami działań ich użytkowników. (UE ma podobną dyrektywę). W rezultacie firmy zajmujące się mediami społecznościowymi nie mogą być pozywane ani ścigane, niezależnie od tego, co przesyłają i publikują ich użytkownicy.

Jednak niedawno uchwalone prawo zmieniło to wszystko. Nazywa się „Zezwól stanom i ofiarom na walkę z ustawą o handlu seksualnym w Internecie” (aliasBYŁY) i nakłada na operatorów witryn odpowiedzialność za wszelkie treści tworzone przez użytkowników, które „promują lub ułatwiają prostytucję”.

Innymi słowy, dostawcy Internetu mogą być teraz aresztowani za treści tworzone przez użytkowników, które mogą skutkować lub wydaje się prowadzić do nielegalnych zachowań. Lub legalne zachowania, jeśli mieszkasz w większej części Nevady.

FOSTA tworzy precedens prawny, aby pociągnąć dostawców Internetu do odpowiedzialności za treści tworzone przez użytkowników, które kierują innymi zachowaniami. Mowa nienawiści może na przykład prowadzić do morderstw i terroryzmu. Dlatego łatwo sobie wyobrazić, że rząd USA będzie uchwalał przepisy podobne do tego, co FOSTA, ponosząc odpowiedzialność prawną dostawców Internetu za te treści. Inne przykłady treści użytkowników, które mogą podlegać przepisom FOSTA, obejmują molestowanie seksualne, rasizm, fałszywe wiadomości i ingerencje w wybory.

Możliwość – nie, nieuchronność – że rząd pójdzie tą drogą, przeraża społeczność inwestorów.

Według przekazane mi informacje przez firmę inwestycyjną Arjuna Capital i The New York State Common Retirement Fund (trzeci co do wielkości publiczny fundusz emerytalny w USA), inwestorzy planują rzucić wyzwanie Twitterowi, Facebookowi i Alphabet, Inc. (Google) na nadchodzących corocznych spotkaniach i żądać

„szczegółowe raporty na temat zakresu nadużyć platformy i pełne ujawnienie praktyk ograniczających ryzyko stwarzane przez niedawne kontrowersje związane z zarządzaniem treścią [ponieważ] liderzy branży są coraz bardziej rozliczani przez prawodawców w kluczowych kwestiach, takich jak ingerencja w wybory, fałszywe wiadomości i mowa nienawiści [i] wszystkie te kwestie mogą mieć bezpośredni wpływ na finanse, działalność i reputację firm. '

Barry weiss wojny magazynowe żonaty

Innymi słowy, inwestorzy mówią wielkiej trójce, że jeśli nie posprzątają swoich działań, rząd USA zrobi to za nich. A ponieważ żadna firma ani inwestor nie chcą widzieć prezesów w kajdankach, inwestorzy w istocie domagają się, aby wielka trójka cenzurowała treści tworzone przez użytkowników… zanim te treści staną się ogromną odpowiedzialnością prawną.

A to, pod każdym względem, oznacza koniec wolności słowa w sieci, bez względu na to, czy jest to spowodowane autocenzurą, czy cenzurą rządową.