Główny Wydajność Oto, co się stało, gdy wykonałem 100 000 pompek i 50 000 przysiadów

Oto, co się stało, gdy wykonałem 100 000 pompek i 50 000 przysiadów

Twój Horoskop Na Jutro

Ludzie sukcesu mają kilka wspólnych cech. Po pierwsze, wytrzymują pokusę. Po drugie, opóźniają gratyfikację. I po trzecie, przezwyciężają swoje lęki, aby zrobić to, co muszą zrobić – konsekwentnie, w kółko, rzeczy robią największą różnicę w ich życiu.

Krótko mówiąc, szlifować , ciężko pracując każdego dnia, aby osiągnąć swoje długoterminowe cele.

Aby to udowodnić – i udowodnić coś sobie – w zeszłym roku postanowiłem zrobić 100 000 pompek i 50 000 przysiadów oprócz moich normalnych treningów.

Nie przepadam za pompkami i zdecydowanie nie lubię przysiadów, io to częściowo chodziło: wytrwałość jest tym łatwiejsza, im bardziej lubisz to, co robisz.

Więc, jak poszło? 100 001 pompek później – bo hej, zawsze możesz zrobić jeszcze jedną – i 50 000 przysiadów później – bo to nie znaczy, że mieć zrobić jeszcze jedno – odpowiedź brzmi, że poszło to zaskakująco łatwo.

Oczywiście nie zrobiłem ich wszystkich w jeden dzień. Nie musiałem robić 100 000 pompek naraz; Po prostu musiałem robić 274 dziennie. Nie musiałem robić 50 000 przysiadów naraz; Po prostu musiałem robić 137 dziennie. To wciąż były duże liczby, ale nie były że duży. Wszystko, co musiałem zrobić, to iść dzień po dniu, dzień po dniu i zmielić to.

Dopóki to robiłem – dopóki trzymałem się rutyny – sukces był gwarantowany.

To nie znaczy, że każdy dzień szedł jak w zegarku. Większość to zrobiła, ale kilka razy po drodze zostawałam w tyle z powodu choroby lub problemów osobistych. Nie zostawałem zbyt daleko w tyle, ponieważ przez większość dni robiłem dodatkowe 30-40 pompek i 20-30 przysiadów, co tworzyło bufor przeciwko okazjonalnym dniom, które przegapiłem.

Więc w pewnym momencie nadrobiłem zaległości, robiąc 5000 pompek w ciągu jednego dnia. ( Oto jak poszło to zabawne doświadczenie. ) Jednego dnia nie zrobiłem 2500 przysiadów; Dodałem 50 do mojej normalnej dziennej sumy, dopóki nie nadrobiłem zaległości. (Dobrą rzeczą w robieniu 190 przysiadów dziennie przez kilka tygodni jest to, że kiedy wróciłem do 140, fajnie było zrobić z przysiadami tego dnia stosunkowo szybko.)

Z biegiem czasu zdecydowanie się poprawiłem. Na początku zrobienie 300 pompek i 160 przysiadów zajęło mi około 30 minut. (Zawsze zaokrąglałem do parzystych.) W ciągu miesiąca skróciłem całkowity czas o cztery lub pięć minut; pod koniec roku cała sprawa zajęła mniej niż 15 minut i to bez przepychania się. Mogłem robić wszystkie przysiady bez zatrzymywania się na przerwę. Mógłbym wykonać pierwszą serię 80 pompek bez problemu i kontynuować z seriami 50. Innym razem mieszałem to, robiąc 30 na raz z 20-sekundowymi przerwami na odpoczynek lub 50 z 40-sekundowymi przerwami na odpoczynek. W końcu różnorodność naprawdę jest przyprawą nudnej rutyny.

ile lat ma siostra trisha yearwoods?

Ulepszanie – w czymkolwiek – jest zawsze zabawne.

Zabawne było również udowadnianie siły rutyny w osiąganiu wielkich celów.

Pomyśl o tym: odległość między snem a surową rzeczywistością twojej obecnej sytuacji zawsze tworzy ogromną mentalną przeszkodę. Wyznaczenie ogromnego celu powinno być motywujące, ale porównywanie swojego obecnego stanu z ostatecznym celem jest w rzeczywistości niesamowicie demotywujące i demoralizujące – i zwykle jest powodem, dla którego rezygnujemy z naszych celów. (Trudno myśleć o przebiegnięciu maratonu w tej chwili, kiedy ledwo możesz przebiec milę.)

Ale kiedy tworzysz rutynę, trzymaj się tej rutyny i szlifuj ją dzień po dniu, ty mogą dostać się tam. I każdego dnia czujesz się dobrze ze sobą, ponieważ osiągnąłeś to, co zamierzałeś osiągnąć tego dnia.

Ten codzienny sukces – i związana z nim nieodłączna nagroda – jest niesamowicie motywujący. Codzienne sukcesy tworzą cykl, który ułatwia robienie tego, co musisz zrobić jutro, następnego dnia i następnego dnia,Aż pewnego dnia podniesiesz głowę i zdasz sobie sprawę, że osiągnąłeś to, co kiedyś wydawało się niemożliwe – może zwłaszcza tobie.

Spróbuj. Wybierz cel biznesowy lub osobisty, który chcesz osiągnąć. Podziel to na codzienne czynności. Jeśli chcesz rozwijać swój biznes, dzwoń codziennie do pięciu potencjalnych klientów. Jeśli chcesz zbudować swoją sieć, codziennie łącz się z trzema osobami. Jeśli chcesz budować lepsze relacje, codziennie odwiedzaj jednego przyjaciela lub członka rodziny.

To, co zdecydujesz się zrobić, zależy od Ciebie; po prostu upewnij się, że stworzyłeś rutynę, która doprowadzi cię do tego, co obecnie wydaje się nie do pokonania.

Wtedy wszystko, co musisz zrobić, to trzymać się tej rutyny. Jeśli to zrobisz, sukces jest zapewniony.

Nawet jeśli sukces oznacza zrobienie czegoś tak głupiego jak 100 000 pompek i 50 000 przysiadów.

Więcej w mojej serii „Oto, co się stało, kiedy”: