Główny Strategia Jak zegarmistrz nowej generacji zmienia sposób, w jaki myślimy o czasie

Jak zegarmistrz nowej generacji zmienia sposób, w jaki myślimy o czasie

Twój Horoskop Na Jutro

W erze Covid-19 pojęcie czasu nabrało szczególnej roli. Dla niektórych była to okazja do zwolnienia tempa i podsumowania priorytetów. Dla innych był to moment na przyspieszenie i skupienie się na pasjach, zanim nadarzy się okazja. Pandemia była przypomnieniem, że zamiast pozwolić, aby czas dyktował nasze życie, powinniśmy zamiast tego kierować sposobem spędzania czasu. Znaczenie chwili nie umknęło Jess Chow, współzałożycielowi luksusowej firmy zegarków Vieren, która w marcu 2020 r. przygotowywała się do wprowadzenia nowoczesnego spojrzenia na tradycyjny zegarek automatyczny. Jess i jej współzałożycielka, renomowana kanadyjska projektantka mody i Project Runway gwiazdorski Sunny Fong, zostali zmuszeni do podjęcia decyzji, czy odłożyć swoje przedsiębiorcze marzenia, czy podążać za ambicjami, aby rozpocząć nowe przedsięwzięcie. Jak opisuje to Jess, ponieważ ich marka świętuje „wykorzystywanie jak największego czasu, a nie marnowanie czasu”, byli poruszeni, aby to zrobić. Jess rozmawiała z nami ze swojego domowego biura w Toronto, aby podzielić się swoją perspektywą wprowadzenia nowej generacji do rzemiosła ze starego świata, zamieniania przeszkód w możliwości i angażowania się w swoje marzenia.

Jaka jest historia twojego założyciela?

Pochodzę z rodziny zegarmistrzów. Moja mama i tata robią zegarki. Dorastając, moi rodzice cały czas o tym rozmawiali w domu. Więc naturalnie wcale mi się to nie podobało. To nie było coś, czym chciałem się zająć. Zamiast tego zostałem konsultantem ds. zarządzania — doradzając markom, budując biznesy i ucząc się jak najwięcej o wielu innych branżach. Ale wraz z wiekiem zmieniła się moja perspektywa.

Od dawna interesuję się przedsiębiorczością – założeniem własnej firmy – chociaż myślałem, że będę to robić znacznie później. Jako dziecko zawsze myślisz, że masz tak dużo czasu. Ale kiedy skończyłam 30 lat, lepiej zrozumiałam, że czas jest tak cenny. A cały wysiłek, jaki wkładałem w priorytety biznesowe innych ludzi, był wysiłkiem, który nie był poświęcony moim własnym pasjom i priorytetom. Wtedy powiedziałem sobie, że jeśli mam założyć firmę, to teraz jest czas.

jak wysoka jest erika girardi

To było kismet, bo spotkałem projektanta, teraz mojego partnera biznesowego, Sunny Fonga, który patrzy na świat tak samo jak ja. Kiedy opowiedziałem Sunny o pochodzeniu mojej rodziny, przypomniał sobie, że po ukończeniu liceum dostał wyjątkowy zegarek, zegarek z prostokątną tarczą. Jako projektant zainspirował go do stworzenia czegoś, co uhonorowało jego przeszłość. Jako córka zegarmistrzów zostałam podobnie zainspirowana do ponownego połączenia się z moimi korzeniami, choć z pewnym zwrotem akcji. Żadne z nas nie chciało dosłownie powtarzać przeszłości. Chcieliśmy posunąć się naprzód – połączyć aspekty tradycyjnego zegarmistrzostwa z nowoczesnym myśleniem projektowym.

Jako miejsce startu pojechaliśmy z Sunny do Szwajcarii. Pojechaliśmy uczyć się od najlepszych o stanie przemysłu zegarmistrzowskiego, w tym rzemiosła. Naszym zdaniem jako outsiderów, potwierdzanym przez tych w środku, było zbyt wiele podobieństw. Zbyt wiele marek zegarków robiło wiele tych samych rzeczy – w tym replikowało nawzajem swoje projekty. Jako liderzy nowej generacji zamierzaliśmy robić rzeczy inaczej – wykraczając poza to, co było znane, aby dostarczyć coś zaskakującego.

W gruncie rzeczy zarówno Sunny, jak i ja byliśmy zafascynowani zegarkami automatycznymi. Kiedy Sunny skończył 40 lat, zaczął nosić automatyczny zegarek swojego taty, aby przypominać sobie, że zawsze jest w ruchu – ponieważ w ten sposób go zasilasz, nosząc go. A kiedy go nie nosisz, czas się zatrzymuje. Dzisiaj, gdy zbyt wielu siedzi nieruchomo, wpatrując się w ekran, marnując czas, wierzyliśmy, że ponowne wprowadzenie automatycznego rozwiązania będzie ważnym elementem historii, który należy posunąć naprzód. Kiedy opowiadaliśmy o tym naszym przyjaciołom, często pytali: „Czy to jest jak zegarek Apple?”. Nasza odpowiedź: „Cóż, właściwie jest odwrotnie”. Tak więc wiedzieliśmy, że jesteśmy na dobrej drodze – zainwestujemy w ręcznie wykonaną sztukę dziedzictwa sprzed wieków, nadając jej nowoczesną estetykę projektową i zapewniając nowemu pokoleniu dostęp do tego, aby doświadczyć tego po raz pierwszy.

W przypadku Vieren rzucilibyśmy wyzwanie temu, jak mógłby wyglądać zegarek automatyczny, podważylibyśmy stereotypy dotyczące płci – aby pokazać, że projekty zegarków nie muszą być dzielone na konwencjonalne opcje dla mężczyzn i kobiet – i podważylibyśmy ideę, że uzyskanie bardzo wysokiej jakości zegarek wymagał płacenia ceny Rolex. Zamierzaliśmy wnieść do tradycyjnej przestrzeni nowoczesną wrażliwość.

To jest historia powstania naszej marki. Zrodzony ze wspólnych ambicji, zainspirowany naszym wychowaniem i zachęcony przez niektórych współczesnych mistrzów. Razem z Sunny pracujemy z pasją, aby napisać kolejny rozdział automatycznego zegarka dla nowych pokoleń.

Wspomniałeś o ważnej podróży do Szwajcarii. Jak ważne lub trafne jest na dzisiejszym rynku markowanie zegarka jako „szwajcarskiego”? Czy to w ogóle ma znaczenie?

Wielu znawców branży powiedziało nam, że nikt w tym nowym pokoleniu tak naprawdę nie wie, co oznacza Swiss made. Odradzali nam inwestowanie tyle czasu i wysiłku w coś, co nie ma większego znaczenia dla dzisiejszej publiczności. Odepchnęliśmy to.

wzrost i waga jay glazer

Zbyt wiele marek i liderów idzie na skróty, aby wszystko było szybsze i łatwiejsze, ale nie lepsze. Chcieliśmy wyprodukować produkt wysokiej jakości, który przetrwa całe życie. Dla Sunny, światowej sławy projektanta mody, a dla mnie, dorastając w otoczeniu biznesu, niezbędne było rozpoczęcie od wyjątkowej inżynierii i rzemiosła. Podczas gdy inni byli przygotowani na odejście od szwajcarskiej tradycji, my zamierzaliśmy się do niej pochylić – aby ją celebrować i ożywić dla nowych pokoleń, które, nawiasem mówiąc, mają szacunek dla jakości i rzemiosła. Nasza marka zegarków miała być zarówno na czasie, jak i ponadczasowa, a nie modna i ulotna.

Czy łatwo było zrealizować nasz plan? Nie.

Po pierwsze, większość szwajcarskich producentów zegarków wymaga zaangażowania w wyprodukowanie co najmniej 100 000 sztuk. Ponieważ tworzyliśmy limitowane edycje, tylko 500 sztuk w naszej pierwszej kolekcji, nie mogliśmy tak po prostu wkupić się w konwencjonalną umowę produkcyjną.

Po drugie, ponieważ nasz projekt zawierał unikalną prostokątną kopertę, inspirowaną tym samym zegarkiem, który Sunny otrzymał wiele lat temu na ukończeniu studiów, konieczne było opracowanie nowych procesów, aby nasza wizja stała się rzeczywistością. Wstawienie do środka mechanizmu zegarkowego wymagało idealnego dopasowania koła do prostokąta. A ponieważ jest to automatyczny mechanizm zegarka, mówisz o większym kole. Jeśli twoje pomiary różnią się o najmniejszy ułamek, po prostu nie będą do siebie pasować. Opanowanie prototypów zajęło pięć do sześciu miesięcy. Nie tylko poprosiliśmy renomowaną szwajcarską instytucję o zaangażowanie finansowe w naszą markę, ale także prosiliśmy ją o zainwestowanie swojego cennego czasu bez żadnej gwarancji wysokiego zwrotu z inwestycji.

Mimo to odnieśliśmy sukces z jednego głównego powodu: szwajcarska branża zegarmistrzowska musiała ewoluować, jeśli miała pozostać żywotna. Branża musiała stać się bardziej zwinna, elastyczna i nowoczesna. Ostatecznie nawiązaliśmy współpracę ze szwajcarskim producentem, który podzielał naszą ambicję – pomóc w rozwijaniu przeszłości.

To naprawdę fajne. Jeśli obejrzysz kilka filmów z naszej fabryki w ruchu, zobaczysz, że młodzież jest dobrze reprezentowana. Tak więc starsi i młodsi, mentorzy i protegowani, pracują nad stworzeniem czegoś nowego, co może przetrwać pokolenia.

Kiedy przyszło do tego, gdzie produkowałeś, nie wybrałeś łatwej drogi. To samo można powiedzieć, gdy zdecydowałeś się wprowadzić na rynek w 2020 roku. Jak, jeśli w ogóle, Covid-19 wpłynął na wczesny sukces Twojej marki?

Robienie rzeczy na własnej skórze, przekształcanie przeszkód w możliwości, zdecydowanie jest dla nas powracającym tematem. Przygotowywaliśmy się do uruchomienia Vieren w marcu 2020 r., kiedy wiele innych firm zostało zamkniętych z powodu globalnej pandemii Covid-19. Zrobiliśmy więc krótką przerwę i zadaliśmy sobie pytanie, czy to naprawdę odpowiedni moment na start. Czy wprowadzenie na rynek luksusowego produktu w czasach, gdy świat był bardziej skoncentrowany na przedmiotach podstawowych niż na ekstrawaganckich, byłoby głuche?

Ponieważ nasza praca skupiała się na maksymalnym wykorzystaniu czasu, a nie na marnowaniu czasu, czuliśmy, że nasza praca ma znaczenie. Tak więc, podczas gdy w marcu zrobiliśmy krótką przerwę, aby ocenić, w przemyślany sposób ruszyliśmy do przodu we wrześniu 2020 r. W restauracji w Toronto zorganizowaliśmy imprezę bezpieczną dla Covid. Jednorazowo mogliśmy gościć do 10 osób na restauracyjnym patio. Ponieważ uwielbiam menu degustacyjne, Sunny i ja stworzyliśmy mash-up – biorąc tradycję menu degustacyjnego i przeobrażając go w różne aspekty naszej pracy: koktajle, amuse-bouche, pierwsze i drugie danie oraz próbkę Marka Vieren. Przez 30 minut goście specjalni mogli dowiedzieć się, jak działają zegarki automatyczne, poznać naszą historię i oczywiście doświadczyć naszych produktów.

Premiera produktu, jak mieliśmy nadzieję, zakończyła się sukcesem. Był jednak kolejny sukces, z którego jestem równie dumny. Imprezowicze nie tylko pokochali markę, ale także poruszyła historia naszych założycieli o ambicjach i dążeniu do nich pomimo dużych przeszkód. Nasza historia pomogła zainspirować innych do przejścia od marzeń do robienia – do wyniesienia swoich pobocznych zajęć na priorytety i nowych start-upów biznesowych.

Sunny i ja powiedzieliśmy na początku tego przedsięwzięcia, że ​​jako jednostki i jako zespół chcemy jak najlepiej wykorzystać nasz czas. To znaczące, że poprzez Vierena motywujemy innych do tego samego.

Mówiłeś o powrocie do założycielskich pomysłów i ideałów, które pomogą Ci przejść przez trudne czasy. Czy możesz bardziej rozwinąć ten temat?

Naszym wewnętrznym hasłem, naszą mantrą, jest „zasilanie twojego czasu”. Jest to bezpośrednio związane z ideą, że kiedy nosisz zegarek automatyczny, napędzasz mechanizm – to twoja moc, twój czas, twoje życie. Każdy z nas ma możliwość i siłę, aby czas upłynął dla nas. W niekontrolowanym świecie dajemy ludziom poczucie osobistej mocy i kontroli.

Uważam, że zwłaszcza w erze Covida, czasami czas płynie bardzo szybko, a czasami wydaje się, że wcale się nie porusza. Nosząc zegarek na co dzień, przypomina mi, kiedy się zatrzymuje, że przez cały dzień nie wychodziłem z domu. Muszę go zasilać. Sunny i ja czasem żartujemy, że automatyczny zegarek to tak naprawdę oryginalny Fitbit. Ale to działa.

Co ważne, kiedy Sunny i ja pierwotnie wymyśliliśmy markę, nazwaliśmy ją Gordon, po moim ojcu. To powiedziawszy, napotkaliśmy problem prawny z nazwą – kolejna przeszkoda w naszym uruchomieniu. Zwróciliśmy się do celu naszej marki, aby pomóc rozwiązać problem. Zasilanie Twojego czasu – bycie potężnym swoim czasem – zmotywowało nas do wyszukiwania języka. Świętować to po holendersku „świętować”, ucztować w najważniejszych momentach życia. Poprzez naszą pracę świętujemy tych, którzy decydują się przejąć władzę nad swoim czasem.

Biorąc pod uwagę wszystko, czego nauczyłeś się wprowadzając Vieren, jaką masz radę dla początkujących przedsiębiorców i przyszłych liderów, którzy chcą wesprzeć swoje pomysły?

archie panjabi i rajesh nihalani

Miej jasność co do tego, dlaczego wykonujesz pracę, którą wykonujesz – swój cel. Zaufaj swojej intuicji. I zajmij się swoimi marzeniami.

Jeśli chodzi o cel, kiedy Sunny i ja rozpoczynaliśmy naszą współpracę, mieliśmy ambicję, ale nie od razu przeszliśmy od zera do 100. Poświęciliśmy czas na badania, rozmowy z mentorami i ocenę, czy jest szansa na białą przestrzeń. Wykonaliśmy dużo rozsądnej pracy. W rzeczywistości rozmawialiśmy z tak wieloma osobami, że sytuacja stała się nierozsądna. Było za dużo badań. I zbyt wiele opinii. Gdybyśmy nie mieli jasnego poczucia celu, łatwo byłoby się zgubić i poddać. Za każdym razem, gdy znajdujemy się na rozdrożu, wracamy do celu, aby skupić się i podejmować dobre, długoterminowe decyzje, nawet krótkoterminowe.

Jeśli chodzi o intuicję, w miarę rozwoju Vieren odkrywamy, że mamy wiele pomysłów. Zawsze chcemy ulepszać i udoskonalać, aby uzyskać tę jedną idealną odpowiedź. Ale często naszym najlepszym pomysłem jest pierwszy. Dlatego nazwaliśmy naszą inauguracyjną kolekcję OG Automatic. Bo kiedy się gubimy, zawsze wracamy do naszego pierwotnego pomysłu. A dzisiaj traktujemy to jako przypomnienie dla siebie, aby zawsze ufać naszym przeczuciom.

Jeśli chodzi o wchodzenie na całość w swoje marzenia, najgorszym scenariuszem nie jest to, że poniesiesz porażkę podczas próby. Chodzi o to, że nie dajesz z siebie wszystkiego, bo boisz się porażki. Dla mnie, gdyby Vierenowi się nie udało, zawsze mogłem wrócić do konsultacji — do pomagania innym w realizacji ich marzeń. To powiedziawszy, nadal jestem zdeterminowany, aby najpierw dać 150 procent czegoś, co mnie pasjonuje, aby zrealizować swój cel i marzenia, napędzając sposób, w jaki spędzam swój czas. W tym procesie mam nadzieję nadal inspirować innych do robienia tego samego ze swoimi.