Główny Książki Biznesowe Jak pokonać najgorszego wroga (i wykonać swoją najlepszą pracę)

Jak pokonać najgorszego wroga (i wykonać swoją najlepszą pracę)

Twój Horoskop Na Jutro

– Co cię powstrzymuje?

Zadałem to pytanie setkom ludzi i słyszałem setki wyjątkowych powodów. Odpowiedzi to wirtualna lista problemów, począwszy od okropnego rządu, przez trudne dzieciństwo, aż po okropne prace… i prawie wszystko pomiędzy.

To również pytanie, które zadawałem sobie setki razy i za każdym razem wymyślałem własne, unikalne wymówki. Moje usprawiedliwienia obejmowały zakres od braku pieniędzy do posiadania zbyt wielu piegów, aż do księdza, który prawie mnie pobił i wiele więcej (w zależności od dnia). I przez cały ten czas tkwiłem w samodestrukcyjnym cyklu spustoszenia.

Ale zgadnij, co odkryłem? Żadna z tych rzeczy nie była winna. Był (i jest) tylko jeden prawdziwy wróg i żyję z nim w każdej minucie każdego dnia...

Trzyliterowy wróg

Jest takie stare afrykańskie przysłowie, które mówi: „Jeśli nie ma wroga wewnątrz, wróg na zewnątrz nie może nam wyrządzić krzywdy”. Więc kim jest ten wróg?

To twoje EGO i jeśli potrafisz je pokonać i „oswoić”, twoje życie zmieni się na zawsze.

Właśnie to przeprowadza nas autor Ryan Holiday w swojej nowej, doskonałej książce, trafnie zatytułowanej: Ego jest wrogiem . Ta krótka lektura zawiera bezcenne rady, jak pokonać naszego najgorszego wroga... i jak najlepiej wykonać swoją pracę.


Więc... Jaki jest problem z Ego?

Kiedy czytałam książkę Holidaya, raz po raz kiwałam głową na znak zgody. Nie tylko ze względu na przykłady, których używa, ale także ze względu na to, jak moje ego wpłynęło na moje życie.

„Podczas gdy podręczniki do historii są pełne opowieści o obsesyjnych, wizjonerskich geniuszach, którzy z czystą, niemal irracjonalną siłą przemienili świat na swój obraz, odkryłem, że jeśli przyjrzysz się, odkryjesz, że historię tworzą również jednostki, które walczyły. ich ego na każdym kroku, którzy unikają światła reflektorów i którzy stawiają swoje najwyższe cele ponad pragnienie uznania. Zaangażowanie się w te historie i ich ponowne opowiadanie było moją metodą uczenia się i przyswajania ich”.

Niedawno przeprowadziłem wywiad z Holidayem i zadałem mu pytanie, które często pojawia się, gdy mówi się o ego: „Czy ego nie jest ważne?”. Wyjaśnił, że nie chodzi o całkowite pozbycie się ego (to nie jest możliwe), ale o to, żeby nie stało się zbyt duże. Definicja, której używa w książce, to „ niezdrowa wiara we własne znaczenie. '

„To rozdrażnione dziecko w każdym człowieku, które wybiera sobie drogę ponad wszystko inne. Potrzeba bycia lepszym niż, bardziej niż uznawanym, daleko poza jakąkolwiek rozsądną użytecznością – to jest ego. To poczucie wyższości i pewności, które przekracza granice pewności siebie i talentu”.

Trzy „etapy”

Łatwo pomyśleć, że ego to tylko problem dla super odnoszących sukcesy prezesów i megalomańskich celebrytów, prawda? Po szybkim spojrzeniu na swoje kanały w mediach społecznościowych lub po kilku interakcjach w pracy zobaczysz, że jest to coś, co dotyczy nas wszystkich.

Dlatego Ego jest wrogiem jest podzielony na różne sekcje, ponieważ „... w każdym momencie życia ludzie znajdują się na jednym z trzech etapów. ' Oto krótki podział każdego z nich.

1) ASPIRE

Gdy: Zamierzasz zrobić coś nowego. Początek wielkiej podróży. Nowy cel, powołanie lub początek (pierwsza praca, nowy biznes, praca poboczna, pisanie powieści itp.).

Problem „ego”: Nie prosisz o pomoc. Udajesz, że wszystko „rozmyślałeś”. Nie chcesz robić czegoś „pod tobą”.

Rozwiązanie: Myśl DUŻO, ale działaj MAŁE. Bądź kimś, kto koncentruje się na podejmowaniu działań i uczeniu się, i zrezygnuj z potwierdzania i statusu.

2) SUKCES

Gdy: Udało Ci się! Ciężko pracowałeś i jesteś na szczycie góry sukcesu (lub bardzo blisko).

Problem „ego”: Przestajesz się uczyć. Przestajesz słuchać rad (wszystko już wiesz!). Za bardzo skupiasz się na innych i tracisz zrozumienie tego, co naprawdę jest dla Ciebie ważne.

Rozwiązanie: Zadaj i odpowiedz na to proste pytanie: DLACZEGO ROBIĘ TO, CO ROBIĘ? Jak wyjaśnia Holiday, „Wpatruj się w to, aż będziesz mógł [odpowiedz]. Tylko wtedy zrozumiesz, co jest ważne, a co nie.

3) AWARIA

Co to jest?: Doświadczasz czegoś, przez co wszyscy (nawet ludzie odnoszący największe sukcesy na świecie) przeszli w kółko… zawiodłeś. Mogła to być zwykła flop, a może twój cel był trudniejszy do osiągnięcia, niż myślałeś, i nie trafiłeś.

jak wysoki był don Williams

Problem „ego”: Twoje ego mówi ci, że jesteś porażką. Chce, żebyś uwierzył, że jesteś jedynym, który kiedykolwiek zawiódł w ten sposób. Delikatnie powtarza: „Jesteś do bani. Jesteś do niczego.

Rozwiązanie: Zrozum (i wiedz), że nie jesteś porażką, ale po prostu „doświadczasz porażki”.

Co prowadzi nas bezpośrednio do jednego z moich ulubionych wynosów z książki Holidaya...

Paradoks Stockdale'a

Kiedy masz do czynienia z porażką, musisz ucieleśnić to, co jest znane jako paradoks Stockdale'a. Ta koncepcja opiera się na filozofie żołnierzu James Stockdale , który spędził siedem lat w obozie jenieckim w Wietnamie Północnym.

„Z jednej strony, aby przetrwać taką mękę, musisz mieć głęboką wiarę w siebie i swoją zdolność wytrwania. Z drugiej strony musisz realistycznie podchodzić do swojej sytuacji i otoczenia. Fałszywa nadzieja nie jest twoim przyjacielem; jak ego, zdradza cię w najtrudniejszych chwilach.

Innymi słowy, ufaj w swoją zdolność nie tylko do przetrwania tej porażki i uwierz, że możesz wytrwać w tworzeniu czegoś jeszcze lepszego… ale bądź realistą w kwestii tego, z czym się zmagasz i co należy zrobić teraz .

Więc... co w tym jest dla mnie?

Moja „walka” z własnym ego to coś, z czym walczę codziennie. Czasami wygrywam, a czasami moje ego kopie mnie w tyłek. Ale wciąż walczę, niezależnie od tego, na którym z trzech etapów życia aktualnie się znajduję.

„Każdego dnia przez resztę życia znajdziesz się w jednej z trzech faz: aspiracji, sukcesu, porażki. W każdym z nich będziesz walczył z ego. W każdym z nich popełnisz błędy.

W tym momencie możesz pomyśleć: ' Ummm... to brzmi jak dużo pracy. Dlaczego miałbym się przejmować? Co będę z tego mieć? '

„Powinniśmy chcieć… robić wielkie rzeczy. Ale nie mniej imponujące osiągnięcie: bycie lepszymi ludźmi, bycie szczęśliwszymi ludźmi, bycie zrównoważonym, zadowolonym, skromnym i bezinteresownym. Albo jeszcze lepiej, wszystkie te cechy razem.

A najbardziej oczywiste, ale najczęściej ignorowane, jest to, że doskonalenie osobiste regularnie prowadzi do sukcesu zawodowego, ale rzadko na odwrót”.

I dlatego warto toczyć wojnę... każdego dnia .