Główny Prowadzić Czego się nauczyłem, gdy wszystko poszło nie tak w mojej firmie

Czego się nauczyłem, gdy wszystko poszło nie tak w mojej firmie

Twój Horoskop Na Jutro

W 2015 roku współtworzyłem w pełni zdalną firmę outsourcingową. Do tej pory zajmowałem się kilkoma przedsiębiorczymi przedsięwzięciami, ale ten wydawał się inny. Naszą misją było wymyślenie na nowo sposobu wykonywania pracy poprzez zapewnienie dynamicznego zespołu wysoko wykwalifikowanych i sprawdzonych freelancerów dla firm, z których można korzystać na żądanie.

ile lat ma William Brent?

W ciągu pierwszego roku firma rozrosła się do siedmiocyfrowej liczby i miała w naszym zespole ponad 150 wykonawców. Z miesiąca na miesiąc rosliśmy o 10%, podczas gdy mój współzałożyciel i ja byliśmy jedynymi osobami na schemacie organizacyjnym! Był twarzą biznesu, wchodząc w interakcję z naszymi klientami i członkami zespołu, podczas gdy ja pracowałem nad systemami i procesami back-end, które pozwoliły firmie działać.

To był świetny system. Ale pewnego dnia wszystko się zmieniło...

Nagły wyjazd

W październiku 2017 mój współzałożyciel odszedł z firmy. Miałem pięć minut wypowiedzenia. Patrząc wstecz, nie było całkowicie zaskakujące, że tak się stało. Mieliśmy różne wizje firmy i bardzo różne doświadczenia. Ponieważ nie pochodzę z pieniędzy, byłem głodny, aby zbudować coś dużego i wywierającego wpływ. Chciałem czegoś więcej niż tylko biznesu lifestylowego. Ale nigdy bym nie przewidział, że rzeczy zmienią się tak szybko i gwałtownie.

W ciągu kilku godzin dopadały mnie kolejne niepowodzenia. Najbardziej problematyczne było to, że wielu członków naszego zespołu i klientów dosłownie nie wiedziało o moim istnieniu. Ponieważ większość czasu spędziłem na zapleczu firmy, nigdy nie musiałem wchodzić w interakcje z tymi ludźmi. Ale teraz zrobiłem – w wielkim stylu.

Odkryłem też, że popełniliśmy kilka istotnych błędów, które miały nas dogonić. Spędziliśmy ostatnie dwa lata świętując nasze rosnące przychody, nie zdając sobie sprawy, że faktycznie rośniemy o 20%, jednocześnie tracąc 10% naszych klientów każdego miesiąca. Nasz skuteczny marketing polegał na maskowaniu złego produktu.

Ponieważ mój współzałożyciel był twarzą firmy, cały nasz marketing i generowanie leadów zamarło, kiedy odszedł. Nagle ten 20% wzrost został wyłączony i w szybkim tempie traciliśmy klientów.

Ale to tylko wierzchołek góry lodowej.

Nie mogłem zapłacić naszemu zespołowi, ponieważ nasze konta bankowe zostały zamrożone. Miałem członków wewnętrznego zespołu – z których wielu nigdy w życiu nie rozmawiałem – mówili mi, że wprowadzam firmę w grunt, podczas gdy wypłacam moje 401(k), aby otrzymać zapłatę.

Nie mieliśmy żadnego procesu zatrudniania i wkrótce dowiedziałem się, że wielu członków naszego zespołu było w większości niewykwalifikowanych – niektórzy mieli nawet przeszłość kryminalną!

Kiedy przejąłem firmę, traciliśmy 450 000 dolarów rocznie i mieliśmy 750 000 dolarów zadłużenia. Mój poziom stresu był poza schematami i pracowałem jak szaleniec. Nie wspominając o tym, że wiele osób kontaktowało się ze mną i kazało mi zamknąć firmę, mówiąc, że nigdy tego nie zrobię.

Ale były dwie główne rzeczy, które trzymały mnie przy życiu...

Wiedziałem, że rozwiązanie firmy było moralnie złe dla naszych klientów i członków zespołu, ponieważ ponad 100 osób nie miałoby pracy, a wielu naszych klientów zapłaciło z góry za pracę, której nie bylibyśmy w stanie zwrócić. Wielu z tych klientów było członkami Joe Polish's Genius Network – grupy, która pomogła mi zbudować ten biznes od podstaw. To byli ludzie, którzy pomogli mi rozpocząć karierę przedsiębiorcy, a wielu z nich zostało bliskimi przyjaciółmi. Nie mogłem ich tak skrzywdzić.

Ale co ważniejsze, wiedziałem, że ta firma ma przyszłość. Widziałem drogę do wyzdrowienia.

Obracając to?

W ciągu następnych dwóch lat moją misją była poprawa wskaźników retencji naszych klientów. Zastosowałem filozofię „Zdobądź wszystko, co możesz ze wszystkiego, co masz” od mojego przyjaciela i mentora, Jaya Abrahama, jednego z najlepszych trenerów biznesu na świecie.

Po co szukać nowych klientów, skoro moglibyśmy po prostu uzyskać większe przychody od naszych obecnych klientów? Odrzuciłem wszystkie nasze działania marketingowe i skupiłem się całkowicie na zatrzymaniu naszych klientów poprzez zapewnienie najlepszej możliwej jakości usług. Dopiero gdy poprawiły się nasze wskaźniki retencji, zacząłem koncentrować się na marketingu zewnętrznym.

Miałem też dalekowzroczność, aby udokumentować wiele naszych podstawowych procesów na wczesnych etapach działalności firmy. Odegrało to kluczową rolę w utrzymaniu biznesu na powierzchni, ponieważ inne osoby w firmie mogły przejąć podstawowe obowiązki po odejściu mojego współzałożyciela. Bez tego wątpię, żeby biznes przetrwał.

ile lat ma Shelby Stanga?

Teraz, trzy lata później, radzimy sobie lepiej niż kiedykolwiek.

Przekształciliśmy się z firmy outsourcingowej w agencję rozwoju obsługującą technologię, w której pracują starsi specjaliści ds. marketingu, hakerzy wzrostu i eksperci ds. wydajności operacyjnej. Obniżyliśmy koszty wewnętrzne, poprawiliśmy nasze marże i zoptymalizowaliśmy procesy wewnętrzne, aby działać wydajniej. Ale co najważniejsze, mamy solidny zespół, a nasz rozwój nie jest hamowany przez słabe wskaźniki retencji.

Z dumą mogę poinformować, że w ciągu ostatnich dwóch i pół roku przeszliśmy od strat około 450 000 USD rocznie do osiągnięcia zysku.