Główny Wydajność Pisanie zaledwie 3 zdań dziennie może znacznie zwiększyć Twoją produktywność i szczęście

Pisanie zaledwie 3 zdań dziennie może znacznie zwiększyć Twoją produktywność i szczęście

Twój Horoskop Na Jutro

Jako ktoś, kto pisze o produktywności i sukcesie, natrafiam na wiele life hacków, wiele z nich rozsądnych i popartych badaniami. Medytuj , spędzaj czas na łonie natury , doświadczaj podziwu , miej hobby , prowadź dziennik ... lista jest długa . W rzeczywistości trwa to tak długo, że każdy, kto stosuje się do tego rodzaju porad, szybko wyczuwa problem.

Gdybyś spróbował zrobić wszystkie te rzeczy, nie tylko eksplodowałby twój harmonogram, ale i twój mózg.

Nawet najbardziej przebojowi z nas mają tylko tyle wolnego czasu i mentalnego majątku. Dlatego zawsze szukam porady tak prostej i kompaktowej, że można ją wcisnąć pomiędzy głodne maluchy, wymagające klientki, a piąty Zoom dnia.

andrew kostka do gliny warta 2017

Ostatni post HBR przez Równanie szczęścia autor Neil Pasricha dostarcza właśnie taki samorodek samodoskonalenia. Post opowiada o tym, jak Pasricha wydostał się z przygnębionego pracoholizmu, ale praktyczny wyciąg z tej opowieści jest prostym dodatkiem do codziennej rutyny. Zarówno Pasricha, jak i nauka potwierdzają, że może poprawić zarówno zdrowie psychiczne, jak i produktywność w ciągu zaledwie kilku minut dziennie. Sprowadza się do wypełnienia zaledwie trzech zdań.

1. „Skoncentruję się na…”

Pasricha zaczął spisywać jeden priorytet na każdy dzień w momencie, gdy czuł się przytłoczony swoją listą rzeczy do zrobienia. Ćwiczenie to nie tylko dało mu jasność co do jego priorytetów, ale także zmniejszyło ogromne, przytłaczające projekty do wykonalnych kolejnych kroków.

„Praktyka zaczęła dostarczać balastu moim dniom, ponieważ rozwiała niekończącą się mgłę „Co mam robić dalej?” i pomógł rozłożyć gigantyczne projekty na proste zadania” – informuje. „Zbliżającym się terminem wydania książki stał się „Napisz 500 słów”, spotkanie wszystkich rąk na temat poważnego przeprojektowania zmieniło się w „Wyślij zaproszenie do trzech dyrektorów w celu uzyskania opinii”, a mój nieistniejący reżim ćwiczeń zmienił się w „Idź na 10-minutowy spacer w porze lunchu”. '

Nie jest pierwszym, który odkrył, że dzielenie dużej listy rzeczy do zrobienia na kawałki wielkości kęsa jest zaskakująco prostym lekarstwem na zwlekanie wywołane lękiem. Parada ekspertów ds. produktywności radzi przeciąć przerażające zadania, takie jak „Zaplanuj konferencję”, na niegroźne kroki, takie jak „Zadzwoń do trzech miejsc”. To uwalnia cię od paraliżu wyobrażania sobie długiej drogi do ostatecznego celu i przypomina, że ​​dziś wystarczy postawić jedną nogę przed drugą.

ile lat ma Sean Livingston?

2. 'Jestem wdzięczny za...'

Przynajmniej teoretycznie radykalne uproszczenie listy rzeczy do zrobienia powinno uspokoić Twój niepokój. Okazuje się jednak, że ludzki mózg jest znakomicie dostrojony przez miliony lat ewolucji do zagrożeń. Martwienie się utrzymywało nas przy życiu, gdy byliśmy potencjalnym lwem na obiad, ale spuścizną tej czujności jest wyzwalająca włos wrażliwość na wszystko, co negatywne (nawet wyobrażoną negatywność).

Nauka bardzo jasno określa antidotum na tę tendencję – wdzięczność. Tak jak chodzenie na siłownię buduje mięśnie, zachęcanie się do zauważenia pozytywnych efektów trenuje mózg, aby poprawić optymizm i spokój. Do tego treningu zdrowia psychicznego nie jest potrzebny żaden pot. Po prostu musisz codziennie uzupełniać to zdanie.

„Kluczem jest to, że naprawdę muszą być konkretne. Ciągłe zapisywanie takich rzeczy jak „moje mieszkanie, moja mama i moja praca” nic nie daje. Musiałem zapisać takie rzeczy, jak „jak zachód słońca wygląda nad hostelem po drugiej stronie ulicy” albo „kiedy moja mama podrzuciła resztki mattaru” – radzi Pasricha.

kto jest mężem Emily Deschanel?

3. „Odpuszczę…”

Podział listy rzeczy do zrobienia to jeden ze sprawdzonych sposobów na pokonanie lęku i prokrastynacji . Bycie miłym dla siebie to kolejna rzecz. Wbrew intuicji, badania pokazują, że im bardziej wybaczamy sobie nasze potknięcia i porażki, tym bardziej prawdopodobne jest, że pójdziemy naprzód z pozytywnym działaniem. Nauka pokazuje również, że otwartość na swoje wady nie tylko czyni cię szczęśliwszym i bardziej produktywnym. Może również sprawić, że staniesz się silniejszym, bardziej kreatywnym, a nawet bardziej kompetentnym, wyglądającym liderem.

Więc przestań bić się za nieuniknione ludzkie błędy i zamiast tego podążaj za Pasrichą, wybaczając sobie jedną drobną wpadkę każdego dnia. Bicie się to strata czasu, a życzliwość jest podstawą życzliwości dla innych .

Ukończenie tych trzech zdań powinno zająć Ci co najmniej dwie minuty każdego dnia. Za tę niewielką inwestycję w czas możesz zebrać zdrowe żniwo poprawy samopoczucia psychicznego i wydajności. Wzywam cię, abyś znalazł codzienny nawyk, który zapewni więcej samodoskonalenia za twoje pieniądze niż Pasricha.