Główny Równowaga Między Życiem Zawodowym A Prywatnym Dzień, w którym mój wujek nie opuścił grobu swojej żony: opowieść o tym, jak pragnąć, aby rzeczy wróciły do ​​dawnych czasów

Dzień, w którym mój wujek nie opuścił grobu swojej żony: opowieść o tym, jak pragnąć, aby rzeczy wróciły do ​​dawnych czasów

Twój Horoskop Na Jutro

Wciąż pamiętam, jak 50 lat później spoglądałem wstecz i widziałem mojego stryjecznego dziadka Dicka Lee (dwa imiona były powszechne po stronie mojej babci) sylwetki na deszczowym, smaganym wiatrem zboczu wzgórza obok grobu jego ponad 40-letniej żony. Nastolatek.

Nabożeństwo się skończyło. Prawie wszyscy wyszli. Nieliczni, którzy zostali, rozmawiali cicho przy swoich samochodach.

Na wzgórzu Dick Lee stał nieruchomo, wpatrując się w trumnę. Dwóch robotników czekało w pełnej szacunku odległości. Mogłem powiedzieć, że nawet w wieku 8 lat chcieli kontynuować pracę.

— Dlaczego Dick Lee wciąż tam jest? Zapytałem mojego tatę.

Nie odpowiedział od razu. Jak dzieci, spytałem ponownie. Patrząc wstecz, zdaję sobie sprawę, że próbował zdecydować, jak robią to rodzice, ile powiedzieć.

– Częściowo dla niej – powiedział w końcu. – Nie sądzę, żeby chciał ją tam zostawić samą. Ale także dla niego. Chyba nie chce się pożegnać.

jak wysoka jest Julia Simms

Ścisnął moje ramię. „Myślę, że po prostu chciałby, żeby wszystko wróciło do poprzedniego stanu”.

Myślę o tym momencie, kiedy ludzie mówią, odnosząc się do Covid-19 i jego wpływu na pracę i życie: „Kiedy to się wreszcie skończy”. Lub „Kiedy wszystko wróci do normy”. Albo: „Kiedy wszystko wraca do poprzedniego stanu”.

To się nie stanie. Niektóre rzeczy „wrócą do stanu, w jakim były”.

Wielu nie. Nie chcemy, żeby to robili.

Podejmij pracę zdalną. Jednym z produktów ubocznych narzuconej dystrybucji siły roboczej jest to, że wielu szefów zdaje sobie sprawę, że obecność nigdy nie była wskaźnikiem wydajności; że liczą się wyniki, a nie przepracowane godziny.

Mnóstwo ludzi – miejmy nadzieję, że jesteś jednym z nich – zarządza teraz na podstawie wyników i rezultatów, a nie monitorowania „tyłków w fotelach”.

Albo weź spotkania. Slack i Zoom częściowo wypełniają lukę osobistą, ale wielu szefów zdaje sobie teraz sprawę, jak nieefektywne były większość spotkań. (Podobnie jak w przypadku wielu rzeczy, tylko dlatego, że mogą nie oznacza ciebie powinien .) Nie widzą też pełnych kalendarzy, zarówno własnych, jak i kierowanych przez nich osób, jako wskaźnika wydajności.

Wiele osób — miejmy nadzieję, że jesteś jednym z nich — postrzega teraz spotkania jako narzędzie do strategicznego wdrażania, a nie jako dzień roboczy.

ile lat ma cameron pełniejszy?

Zmieniły się również oczekiwania klientów. W wielu przypadkach, co otrzymujemy zasłużenie większe znaczenie niż w jaki sposób jest odbierany. Teleopieka zdrowotna. Zdalne spotkania sprzedażowe. Zdalne prezentacje produktów. Wsparcie, serwis i dostawy innych firm.

Jeśli nie mogę - lub nie chcę - odwiedzić twojego salonu, nie potrzebujesz luksusowego salonu. Co oznacza, że ​​możesz lepiej konkurować ze wszystkimi głębszymi firmami, które przynajmniej raz mogły sobie pozwolić na wydawanie pieniędzy tam, gdzie tak naprawdę nie dotykały one klienta.

Wiele z tych boisk stało się znacznie bardziej wyrównanych; a jeśli jesteś zgrabnym start-upem, nie chcesz, żeby wszystko wróciło do poprzedniego stanu.

Chcesz, aby rzeczy się zmieniły — ponieważ Twoja chęć i zdolność do przyjęcia zmian i przystosowania się do nich jest Twoją przewagą konkurencyjną.

Życie mojego stryjecznego dziadka się zmieniło. Nie chciał tego. Ale tak się stało - na gorsze, pod każdym względem. Nic nie mógł na to poradzić.

Nasze życie również się zmieniło, ale przynajmniej niektóre z tych zmian są lub mogą być dobre.

jakie jest imię żony Maury Povich?

Zmuszanie do zaufania swoim pracownikom, a następnie uczenie się, że ty mogą Zaufaj im? To dobra rzecz. Jesteś zmuszony do mierzenia i zarządzania wydajnością pracowników w oparciu o produktywność, a nie prezenteizm lub inne nieistotne wskaźniki wydajności? To dobra rzecz. Uczenie się lepszego doceniania pracowników, którzy nie tylko wykonują zadania, ale także osiągają dobrze Rzeczy zrobione? To dobra rzecz. Jesteś zmuszony do interakcji z klientami i obsługiwania ich na ich warunkach, a nie na swoich? To dobra rzecz.

Jednym ze skutków pandemii jest to, że w znacznym stopniu przyspieszyła ona szeroki zakres istniejącej dynamiki społecznej i gospodarczej: handel elektroniczny, edukacja online, rozproszona siła robocza, zdalna opieka zdrowotna itp.

Pandemia czy nie, zmiana jest nieunikniona. Chcielibyśmy, żeby wszystko wróciło do „normalności”, ale tak się nie stanie.

I to jest w porządku.

Nie bagatelizuję oczywistych wad. Niektóre są znaczące. Niektóre wydają się prawie miażdżące.

Jednak bez względu na to, jak bolesne, patrzenie wstecz nie pomaga. Nie zawsze możesz kontrolować to, co się z tobą dzieje.

Ale możesz kontrolować sposób, w jaki reagujesz – i czy zdecydujesz się szukać i wykorzystywać możliwości, które nieuchronnie pojawiają się, gdy coś się zmieni.

Ponieważ rzeczy zawsze się zmienią.

A możliwości zawsze będą się pojawiać.